Lutowanie Twarde.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
No, nie do końca tak jest. Fakt że mozna lutować takimi palnikami lutami twardymi, ale już z lutowaniem rurek instalacyjnych trzeba się zastanowić bo czas grzania takimi palnikami jest dość długi co jest przyczyną powstawania miejscowej korozji. Czas podgrzewania powinien być jak najkrótszy. Proponuję porównać luty i wnętrze rurki wykonane różnymi palnikami-myślę że nie będzie wątpliwości.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Panowie
Pomińmy czy się da czy się nie da
ale....
Połaczenie lutem twardym dwóch kawałków pręta albo dolutowanie małych elementów może nie być zbyt uciążliwe nawet przy małym , niefirmiennym palniku
Natomiast polutowanie trójnika na rurze fi 28 samym propanem jest po prostu nie możliwe
Jednym palnikiem nie da się rozgrzać złącza do takiej temperatury aby prawidłowo roztopić lut na całej powierzchni złącza. Wychodzą smarki i gluty a co za tym idzie spoina nie ma swojej wytrzymałości a często i szczelności
Tego typu palnik dla amatora to idealne narzędzie
(nie reklamuję tego sprzedawcy --- link podałem dla przykładu)
http://www.allegro.pl/item819904537_pal ... w_fix.html
Do tego cena palnika jest porównywalna do profesjonalnych palników butanowych
a wymiana - zakup butli --bezproblemowa (castorama około 30zł za butle)
Do rurek fi 12 / fi 15 /do małych elementów palnik propan-butan jest wystarczający
do rurek fi18/ fi22 i podobnych elementów lutowanie jest upierdliwe i długo trwa
Powyżej średnicy 28 lutowanie Twarde jest już prawie nie możliwe
Zaznaczam że spoina - spoinie nie równa więc jeśli poklejenie złącza ktoś nazwie lutem to z tym polemizować nie będę
Lutowanie twarde rur fi 15 palnik na propan butan wystarczy - amatorsko
jest też tańsze niż stosowanie mieszanek
Pomińmy czy się da czy się nie da
ale....
Połaczenie lutem twardym dwóch kawałków pręta albo dolutowanie małych elementów może nie być zbyt uciążliwe nawet przy małym , niefirmiennym palniku
Natomiast polutowanie trójnika na rurze fi 28 samym propanem jest po prostu nie możliwe
Jednym palnikiem nie da się rozgrzać złącza do takiej temperatury aby prawidłowo roztopić lut na całej powierzchni złącza. Wychodzą smarki i gluty a co za tym idzie spoina nie ma swojej wytrzymałości a często i szczelności
Tego typu palnik dla amatora to idealne narzędzie
(nie reklamuję tego sprzedawcy --- link podałem dla przykładu)
http://www.allegro.pl/item819904537_pal ... w_fix.html
Do tego cena palnika jest porównywalna do profesjonalnych palników butanowych
a wymiana - zakup butli --bezproblemowa (castorama około 30zł za butle)
Do rurek fi 12 / fi 15 /do małych elementów palnik propan-butan jest wystarczający
do rurek fi18/ fi22 i podobnych elementów lutowanie jest upierdliwe i długo trwa
Powyżej średnicy 28 lutowanie Twarde jest już prawie nie możliwe
Zaznaczam że spoina - spoinie nie równa więc jeśli poklejenie złącza ktoś nazwie lutem to z tym polemizować nie będę
Lutowanie twarde rur fi 15 palnik na propan butan wystarczy - amatorsko
jest też tańsze niż stosowanie mieszanek
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 87
- Rejestracja: 07 lis 2009, 22:43
- Lokalizacja: Toruń
Witam.
Dzieki za zainteresowanie moim tematem.
W chili obecnej jestem po próbach propan-bytan sprężone powietrze. Praktycznie nie można odpalić palnika. Pali się jak zapalniczka. Także w tygodniu zakupię butlę z tlenem. nie ma innego wyjścia. Samym propanem nie da się rozgrzać rurek stalowych nawet cienkościennych. A palnik mam bardzo dobry z funkcją turbo. Chciałem uniknąć zakupu tlenu, ale teraz widzę że nie dam rady.
Dzieki za zainteresowanie moim tematem.
W chili obecnej jestem po próbach propan-bytan sprężone powietrze. Praktycznie nie można odpalić palnika. Pali się jak zapalniczka. Także w tygodniu zakupię butlę z tlenem. nie ma innego wyjścia. Samym propanem nie da się rozgrzać rurek stalowych nawet cienkościennych. A palnik mam bardzo dobry z funkcją turbo. Chciałem uniknąć zakupu tlenu, ale teraz widzę że nie dam rady.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
- Lokalizacja: zielona góra
Nawiązując do zasadniczego tematu tego wątku chciałbym przypomnieć o istnieniu palnika wodorowego. Inwestycja wprawdzie jak na palnik spora(kilka lat temu testowałem coś takiego, kosztowało to wtedy ok. 3kpln) ale koszty eksploatacji znikome.
Urządzenie jest wielkości małej spawarki transf. i nawet ją przypomina wyglądem i masą. Podłącza się to pod 230V, wlewa zakwaszoną wodę, włącza, podpala wylatujące z dyszy skutki elektrolizy wody i już można się cieszyć niedużym ale za to mającym 2800 celsjuszy jęzorkiem ognia. Może brzmi to jak czary z mleka ale daje radę
Urządzenie jest wielkości małej spawarki transf. i nawet ją przypomina wyglądem i masą. Podłącza się to pod 230V, wlewa zakwaszoną wodę, włącza, podpala wylatujące z dyszy skutki elektrolizy wody i już można się cieszyć niedużym ale za to mającym 2800 celsjuszy jęzorkiem ognia. Może brzmi to jak czary z mleka ale daje radę

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
dlaczego jak czary ?
jest nawet forum na temat elektrolizy i uzyskiwania wodoru .
co prawda do celów usprawnienia zasilania silników spalinowych - ale można się tam dowiedzieć to i owo .
sam proces elektrolizy jest dość prosty - cylindry z nierdzewki i zasilanie z 24v .
pozdrawiam .
dlaczego jak czary ?
jest nawet forum na temat elektrolizy i uzyskiwania wodoru .
co prawda do celów usprawnienia zasilania silników spalinowych - ale można się tam dowiedzieć to i owo .
sam proces elektrolizy jest dość prosty - cylindry z nierdzewki i zasilanie z 24v .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
- Lokalizacja: zielona góra
Chodziło mi o niedowiarków. Trudno sobie wyobrazić aby coś zasilane jednofazowo mogło dać ilość ciepła wystarczającą do lutowania twardego ale tutaj dochodzi jeszcze energia chemiczna wodoru. Wydaje mi się że do zastosowań wymienionych przez Kolegę Noname będzie to najtańsze w EKSPLOATACJI urządzenie któremu dodatkowo nigdy nie zabraknie w najmniej oczekiwanym momencie gazu.