Łożyska do wałka rozrządu w motocyklu.

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#11

Post napisał: ALZ » 10 lip 2010, 18:21

Aaa, obsady nie doczytałem, ale obsady także można regenerować chromem.Wszystko zależy od tego jak duże jest to wybicie. Bedziesz musiał kogoś poszukać kto ma kohones (chyba tak to sie pisze :mrgreen: )



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 10 lip 2010, 18:32

witam.
to się pisze - penis :oops: - nie jakieś tam " kohones " !
te " upały " dają w czerep .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#13

Post napisał: ALZ » 10 lip 2010, 18:38

eee to są tylko jaja :mrgreen:


Autor tematu
tomek1319
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 12 kwie 2009, 20:04
Lokalizacja: Jelenia Góra

#14

Post napisał: tomek1319 » 10 lip 2010, 19:42

pukury pisze:witam.
6000 rpm to nie tak znowu wiele - wrzeciona we frezarkach do drewna mają o wiele więcej .
tak czy siak z napawaniem byłbym ostrożny - różnie to może potem być .
jak znajdziesz kogoś z głową to Ci pofrezuje ( powytacza ) ok - jak nie to masakra .
wiem co i jak bo robiłem podobne rzeczy .
taką głowicę to trudno złapać - jest jakaś taka kostropata .
oba gniazda muszą być z jednego zamocowania obrobione .
na dwa razy - raczej odpada - pamiętaj .
pozdrawiam .
dodając - dlaczego się gniazda wyrobiły ?
bo stanęły łożyska - dlaczego stanęły ?
pewnie coś ze smarowaniem - czy w tym motorku coś jeszcze nie jest uwalone ?
korba , prowadnice zaworów,tłok,pierścionki , itp .
co to za motorek ?
Sprawdzał to jeden z lepszych mechaników i stwierdził, że dół silnika wygląda dobrze i zużycie dołu nie wskazuje na duży przebieg, tylko te nieszczęsne łożyska.
Silnik ten na forach internetowych uchodzi za niezawodny i odporny na duże przebiegi ale ten sam mechanik powiedział również że u nich już kilka razy zamawiano komplet uszczelek i inne rzeczy do tego silnika.
Motor to Honda Varadero 125 V2
Mechanik nie był w stanie określić co dokładnie mogło być przyczyną tej awarii, wspomniał tylko że był wlany jakiś dziwny niebieski olej.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#15

Post napisał: pukury » 10 lip 2010, 20:07

witam.
czy było mierzone ciśnienie w cylindrze ?
to dość dobry sposób .
czasami taka awaria to objaw jakieś większe zdrady - niestety .
jakie są ceny innych części to chyba lepiej nie pisać ( wał , tłok , itp ) .
jak wielkie są luzy na gniazdach ? - może by tak jak jeden Kol. proponował - zalepić to .
ryzyko małe .
kupiłem swojego czasu jakieś takie coś do regeneracji cylindrów hydraulicznych - po utwardzeniu masakra ( trudno było pilnikiem wziąć ) .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

#16

Post napisał: rykun » 11 lip 2010, 20:32

http://www.swiatek.com.pl/go.live.php
Pytałeś się u nich czy nie zregenerują tego wałka?
Chyba coś ok 500zł kosztuje u nich wałek do xl600.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 11 lip 2010, 22:42

rykun pisze:http://www.swiatek.com.pl/go.live.php
Pytałeś się u nich czy nie zregenerują tego wałka?
Chyba coś ok 500zł kosztuje u nich wałek do xl600.
przecierz wałek ma dobry - gniazda łożysk są wyrąbane


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 11 lip 2010, 23:27

witam.
po namyśle - wcale bym się nie szczypał .
pociąć paski blachy mosiężnej podłożyć ( i przylepić - nawet loctitem ) pod łożyska i heja !!
zaczniesz spawać , frezować i możesz wpaść i w koszty i w szambo .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

#19

Post napisał: rykun » 12 lip 2010, 16:59

Może się źle wyraziłem. Oni wiedź co w tym przypadku zrobić bo to dość często się zdarza.


Autor tematu
tomek1319
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 12 kwie 2009, 20:04
Lokalizacja: Jelenia Góra

#20

Post napisał: tomek1319 » 13 lip 2010, 20:11

Na razie nie spieszy mi się. Najważniejsze to zrobić to z głową. Myślę że Świątek jako firma z tradycjami i pewną renomą może swoje policzyć.
Uważam że wypowiedź pukury może mieć sens. Co prawda nie będzie tak jak być powinno ale "prowizorka żyje najdłużej"(zrobiona z głową).
Jeżeli wszystkie inne możliwości zrobienia tego bez pakowania się w wydatki skończą się to pozostanie mi tylko taka improwizacja.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”