O przejściówce Linumeric-LPT może niektórzy słyszeli, może nie. Powstała około połowy 2020 roku, wróżono jej porażkę…

Czym jest Linumeric-LPT? To przejściówka USB-LPT dla LinuxCNC.
To nie jest zwykły konwerter USB-LPT lecz dedykowane urządzenie, które współpracuje tylko z LinuxCNC na zasadzie ścisłej komunikacji. Nie będę opisywał szczegółów, zainteresowani znajdą.
Może przejściówka nie osiągnęła spektakularnego sukcesu, ale do porażki również jej daleko. Nie przykładałem się zbytnio do reklamy a mimo wszystko całkiem sporo tego wyprodukowałem. W pewnym momencie zaczęły się problemy z dostępnością mikrokontrolerów, zaczęły też spływać zamówienia z różnych „dzikich” krajów gdzie wysyłka była problematyczna a i sam montaż ręczny nieco mi się uprzykrzył. Nastał czas, gdy płytka eval z mikrokontrolerem była tańsza niż sam mikrokontroler. Postanowiłem połączyć to wszystko i tak powstała wersja v2 – która programowo działała identycznie, ale była znacznie szybsza w montażu i jednocześnie dawała możliwość samodzielnego zbudowania przez każdego (każdego kto odrobinę technicznego pojęcia posiada i potrafi czytać instrukcję, którą zamieściłem). Instrukcję i schemat udostępniłem publicznie a sam zaprzestałem produkcji urządzeń, co było mi na rękę, bo miałem masę innych zajęć.

Wersja 2 składała się z płytki blue-pill, gniazda LPT, gniazda USB i PCB, a w najprostszej wersji wystarczy sama płytka blue-pill.
Linumeric-LPT to nie jest złoty środek dla każdego rozwiązania, dla każdej maszyny. Nie mam duszy handlowca, więc nie potrafię wciskać każdemu wszystkiego jako panaceum na wszystko. Opisuję za to rzetelnie wady i zalety rozwiązania.
Jak działa Linumeric-LPT? Urządzenie działa na zasadzie komunikacji buforowanej – to znaczy, że sygnały pojawiające się na wyjściu LPT mają pewne opóźnienie (wynikające z buforowania).
Opóźnienie to jest z punktu widzenia obsługującego niewidoczne i nieodczuwalne.
Odczuwalne jest jednak wszędzie tam, gdzie konieczne jest sprzężenie zwrotne, ponieważ sygnał zwrotny pojawi się w aplikacji z opóźnieniem czasu bufora względem sygnału sterującego.
Jakie to ma konsekwencje? A no takie, że jeśli chcemy podłączyć do linuxCNC np. enkoder to układ taki nie będzie działać poprawnie. Ale należy sobie odpowiedzieć na pytanie, jak często i przy jakich maszynach potrzebne jest sprzężenie zwrotne w czasie rzeczywistym?
Przykładowo tokarka, która ma sprzężenie zwrotne pozycji/prędkości wrzeciona nie może być sterowana z tego urządzenia.
Natomiast istnieje całe mnóstwo maszyn, które takiego sprzężenia nie potrzebują:
-plotery frezujące, frezarki
-ploter plasmowy
-ploter laserowy
-plotery tnące
-ostrzałki
-piły CNC
itd.
No ale hola hola, ktoś powie, że przecież każdy taki ploter również posiada sprzężenie zwrotne, np., z czujników bazowania, czujnik długości narzędzia itd.
Zgadza się, ale użycie buforowania w przypadku tego typu czujników powoduje niewielki błąd który da się policzyć i może być całkowicie pomijalny i nieszkodliwy, a co najważniejsze zazwyczaj jest powtarzalny więc nie powoduje nieprawidłowości.
Najazdy i odjazdy z czujników podzielone są na 2 etapy, najazd szybki (zgrubny) i powolny (dokładny). Jeśli prędkość najazdu dokładnego mamy przykładowo 50mm/min, to maksymalny błąd pomiarowy jaki wyniknie z buforowania dla Linumeric-LPT V3 to 0.005 mm. Tak, 5 um!
Trzeba sobie odpowiedzieć, czy dla naszej maszyny ma to znaczenie, czy nasz układ napędowy i pomiarowy jest na tyle dobry, aby oczekiwać więcej.
Dlaczego napisałem dla Linumeric-LPT V3?
Tak, bo właśnie jestem w trakcie realizacji 3 wersji urządzenia, w której pewne rzeczy będą poprawione, między innymi częstotliwość odczytu wejść będzie zwiększona do 1 kHz a nie tak jak było w wersji V1 i V2 – 50 Hz.
Co jeszcze będzie w wersji V3?
Najważniejsza zmiana, to Linumeric-LPT V3 będzie posiadał do wyboru 2 interfejsy sterowania – USB (jak do tej pory) oraz Ethernet.
Linumeric-LPT v1 i V2 to port LPT komputera a nie port USB maszyny – wynikało to z tego, że transmisja USB jest podatna na zakłócenia i nie może być prowadzona na długich dystansach oraz w pobliżu innych urządzeń i przewodów które mogą powodować zakłócenia. Stąd pomysł aby urządzenie posiadało interfejs Ethernet. Ethernet ma tą zaletę, że kupujesz kabel, zarabiasz wtyczki (lub zarabiają ci w sklepie), wpinasz i jest.
LinucCNC może działać jednocześnie z fizycznym portem LPT komputera i urządzeniem Linumeric-LPT. Mogą działać również 2 linumeric-LPT jednocześnie, możliwe jest nawet działanie jednego na USB a drugiego na ETH.
W ten sposób Linumeric-LPT można użyć zarówno jako główny port sterowania jak i jako drugi port rozszerzający, gdy brakuje wyprowadzeń w jednym porcie.
Linumeric-LPT V3 już działa. Teraz trzeba znaleźć czas na projekt PCB.
Prawdopodobnie również będzie dostępna wersja do samodzielnego zbudowania.
Żeby forum miało jakiś pożytek ze mnie, gdy urządzenie V3 i opis będzie kompletny, prześlę klucz autoryzacyjny urządzenia dla użytkowników forum (posiadających konto co najmniej od roku i napisanych minimum 500 postów) którzy będą chcieli przetestować urządzenie.
Tak jak pisałem wyżej, nie mam duszy handlowca i nie mam zamiaru nachalnie wciskać tego rozwiązania każdemu. Podaje informację o możliwościach, rzetelnie opisuje wady i zalety i liczę na to, że każdy potrafi sam podjąć decyzję według własnych potrzeb.