Które buty do <> 300 zł :)
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Które buty do <> 300 zł :)
Witam,
Dostałem dofinansowanie mikołajowe na buty robocze.
Spodobały mi się DeWalt Bolster dostępne w Castoramie.
Podczas minutowej przymiarki są lepiej wyprofilowane w środku od Bety.
Ich wygląd pozwala w nich śmigać po mieście bez siary, że się w trumniakach chodzi.
http://www.castorama.pl/buty-dewalt-rozmiar-44.html
Dzwoniłem do przedstawiciela DeWalta.
Nie wiedzą nic o tym modelu.
Jakiś producent coś wyprodukował i poprosił o brand, żeby to sprzedawać w marketach.
Ktoś mi coś wspominał o Timberland'ach ale nie jestem pewien.
Dlatego ich nie ma w oficjalnych katalogach DeWalta.
DeWalt robi wiertarki i szewców nie zatrudniają. (Podobnie jak Esab nie produkuje masek spawalniczych).
Na żadnych skąpcach ani opineo nie ma za dużo opinii o butach. Mechanicy jacyś skryci, albo nieinternetowi.
Macie jakieś sugestie? Jakie buty robocze nosicie?
Pozdrawiam,
Zienek
Dostałem dofinansowanie mikołajowe na buty robocze.
Spodobały mi się DeWalt Bolster dostępne w Castoramie.
Podczas minutowej przymiarki są lepiej wyprofilowane w środku od Bety.
Ich wygląd pozwala w nich śmigać po mieście bez siary, że się w trumniakach chodzi.
http://www.castorama.pl/buty-dewalt-rozmiar-44.html
Dzwoniłem do przedstawiciela DeWalta.
Nie wiedzą nic o tym modelu.
Jakiś producent coś wyprodukował i poprosił o brand, żeby to sprzedawać w marketach.
Ktoś mi coś wspominał o Timberland'ach ale nie jestem pewien.
Dlatego ich nie ma w oficjalnych katalogach DeWalta.
DeWalt robi wiertarki i szewców nie zatrudniają. (Podobnie jak Esab nie produkuje masek spawalniczych).
Na żadnych skąpcach ani opineo nie ma za dużo opinii o butach. Mechanicy jacyś skryci, albo nieinternetowi.
Macie jakieś sugestie? Jakie buty robocze nosicie?
Pozdrawiam,
Zienek
Tagi:
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 75
- Rejestracja: 02 sty 2013, 17:46
- Lokalizacja: Poznań
Przez tych naście lat nanosiłem się różnego obuwia i mam zdanie wyrobione - nie opyla mi się drogich kupować, a tanie to mogą być japonki na plażę. Te najtańsze to się rozlecą a i ochrona w nich nikła.
Te drogie nie są warte swojej ceny z dwóch powodów. Pierwszy powód jest taki, że kiedyś przysżło mi pracować w tej słynnej Szwajcarii. Raz dostałem obuwie, które u nas chodzi po 300-400 zyla. Było bardzo sztywne i niewygodne ale rok wytrzymało. Innym razem dostałem buty, które w naszym kraju i po 600 PLN widziałem. Nawet miesiąca nie przeżyły. Wszystkie szwy się posypały. Gdybym sam za nie płacił to bym się chyba poryczał w kolejce do reklamacji. Drugi powód też jest istotny. Mam te buty na nogach codziennie po wieeeele godzin. Nie wyobrażam sobie chodzić w jakimkolwiek obuwiu, eksploatowanym w ten sposób, więcej niż rok. Ono jest poniewierane, przepocone, brudne, poodzierane i co tylko (taka specyfika roboty, że to nie spacerki a ciężka orka). Tych ładnych szmacianych, co to wyglądają jak sportowe ale mają protektory też nie chcę. W mojej robocie poprułyby się w tydzień. Z tego samego powodu nie kupuję też drogich ciuchów roboczych, bo i tak wiecznie mam brudne, pozahaczane, podarte.
Od kilku lat noszę najczęściej nabukowe obuwie Strzelce Opolskie, ze względu na relację cena-jakość. Niedawno miałem buty kupione w biedrze za jakieś 80 złotych chyba (bo czasem człowiek musi kupić coś na gwałt i bierze niby pierwsze lepsze, żeby tylko mieć) i byłem mega zaskoczony. Pozytywnie zaskoczony. Wytrzymały około roku, co jest niezłym wynikiem jak na sposób ich użytkowania.
Te drogie nie są warte swojej ceny z dwóch powodów. Pierwszy powód jest taki, że kiedyś przysżło mi pracować w tej słynnej Szwajcarii. Raz dostałem obuwie, które u nas chodzi po 300-400 zyla. Było bardzo sztywne i niewygodne ale rok wytrzymało. Innym razem dostałem buty, które w naszym kraju i po 600 PLN widziałem. Nawet miesiąca nie przeżyły. Wszystkie szwy się posypały. Gdybym sam za nie płacił to bym się chyba poryczał w kolejce do reklamacji. Drugi powód też jest istotny. Mam te buty na nogach codziennie po wieeeele godzin. Nie wyobrażam sobie chodzić w jakimkolwiek obuwiu, eksploatowanym w ten sposób, więcej niż rok. Ono jest poniewierane, przepocone, brudne, poodzierane i co tylko (taka specyfika roboty, że to nie spacerki a ciężka orka). Tych ładnych szmacianych, co to wyglądają jak sportowe ale mają protektory też nie chcę. W mojej robocie poprułyby się w tydzień. Z tego samego powodu nie kupuję też drogich ciuchów roboczych, bo i tak wiecznie mam brudne, pozahaczane, podarte.
Od kilku lat noszę najczęściej nabukowe obuwie Strzelce Opolskie, ze względu na relację cena-jakość. Niedawno miałem buty kupione w biedrze za jakieś 80 złotych chyba (bo czasem człowiek musi kupić coś na gwałt i bierze niby pierwsze lepsze, żeby tylko mieć) i byłem mega zaskoczony. Pozytywnie zaskoczony. Wytrzymały około roku, co jest niezłym wynikiem jak na sposób ich użytkowania.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 232
- Rejestracja: 05 mar 2009, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
Ja polecam firmę BASE. Masz ogromny wybór na miejscu u siebie w mieście. Za moje dałem około 180 zł jakieś 4 lata temu i jestem zachwycony bo to bardzo wygodne buty z naturalnej skóry. Bardzo dobrze wykonane. Były też takie modele z 400-500 jak lubisz więcej wydać 
http://www.baseprotection.pl/

http://www.baseprotection.pl/
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 284
- Rejestracja: 04 gru 2013, 13:16
- Lokalizacja: Ścinawa
Kup za 69zł w Lid.. tak jak ja zrobiłem , rok przechodzisz spokojnie i wyglądają też dobrze (to nie wybieg) a za resztę kasy zaproś kolegów na piwo i to będą lepiej spożytkowane pieniążki jak w pierwszej opcji
Dlaczego? Miałem sporo butów roboczych w swojej karierze hehe i opcja pomiędzy 150zł a 300 zł za but nie przynosi wzrostu jakości niestety,chyba ,że wizualne i komuś na tym zależy .But roboczy ma być w miarę możliwości wygodny, bezpieczny , i nie cuchnąć po tygodniu użytkowania, a za cenę 150zł spokojnie można już takie kupić,tylko nie będą się nazywały DeWalt Bolster 


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
także niejednego buta nosiłem od tańszych przez cat-y timberlandy, magnumy o martensach nie wspomnę (szybko poleciały, co mnie zdziwiło).
W tej chwili firma w standardzie zamawia dunlop-y jak chcesz coś lepszego dopłacasz, ludzie chodzą i biadolenia nie słyszę, buty można wymieniać co pół roku ale bezproblemowo wytrzymują 2+ roku, także chyba warte polecenia.
http://pl.sportsdirect.com/mens/mens-safety-boots
W tej chwili firma w standardzie zamawia dunlop-y jak chcesz coś lepszego dopłacasz, ludzie chodzą i biadolenia nie słyszę, buty można wymieniać co pół roku ale bezproblemowo wytrzymują 2+ roku, także chyba warte polecenia.
http://pl.sportsdirect.com/mens/mens-safety-boots
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 181
- Rejestracja: 03 lis 2010, 21:25
- Lokalizacja: Norwegia
W firmie, uzywaja ciuchy firmy "wenaas". Buty calkiem spoko, ostatnio gosciowi 500kg na nogi poszlo i gdyby nie buty zostal by piratem. Rok na mojej nodze wytrzymuja, pozniej sznurowki sie koncza. Ale to ile but wytrzyma, to pojecie wzgledne. Zalezy jak komu nogi pachna 

byl Spnner PD, CTX 310 eco (sinumerik 840D, 810, autoturn, shopmil)
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 616
- Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
- Lokalizacja: Lubsko
a ja od miesiąca użytkuje takie obuwie Dzięki plastikom jest lżejsze od tych co nosiłem wcześniej, już nie pamiętam ile, ale wiem że je ważyłem i różnica była znaczna, jak chcesz to je zważę
a tak się podczepię, wiecie może czy jakaś firma robi buty robocze w rozmiarach "nieokrągłych", tj. 43,5? bo kurde 43 za małe, a 44 co mam teraz to trochę kajaki...
