Ocaliłem przed hutą fajny korpus po centrum Kitamura mycenter. Maszyna miała padniętą elektrykę i właściciel postanowił rozebrać na części i co lepsze sprzedać. Mi trafił się korpus z kolumną zeta bez wrzeciona i silników, ale z całą resztą czyli osłonami, wanną chłodziwa i szafami sterowniczymi.
Tak wyglądał dawca:
http://www.exapro.com/kitamura-mycenter ... rettyPhoto
na zdjęciach bez obudów i kolumny osi zet.
Ogólnie korpus wydaje się sztywny, prowadnice ślizgowe w bardzo ładnym stanie, na pierwszy rzut oka nie widać nic niepokojącego, śruby kulowe we wszystkich osiach bez luzów wyczuwalnych.
Proszę kolegów o radę, chciałbym go jakoś zautomatyzować niewielkim kosztem.
Potrzebuje napędów i wrzeciona.
Jako że oryginalnego wrzeciona nie ma(było 5,5kw 10000obr.) muszę szukać jakiegoś zastępczego - może któryś z kolegów ma jakieś mechaniczne wrzeciono z centrum lub frezarki do upłynnienia. Myślałem o raczej wolniejszym na pasek niż o elektrowrzecionie.
Ideałem było by coś takiego : http://www.aliexpress.com/item/BT40-atc ... 17637.html ale drogie trochę.
Czas nie goni, więc może poszukam tańszego.
Generalnie maszynka ma służyć do frezowania i wiercenia stali niewielkimi średnicami.
Co do napędów to myślałem o krokówkach około 8,7nm i drivery do tego np M880.
Generalnie nie lubię krokówek, ale to będzie dostojnie powolna maszyna. I budżet na nią mam mizerny. Do tego np csmio ip/m i mach.
Co sądzicie o takim połączeniu? Jakie prędkości można osiągnąć na takich sterach przy śrubie o skoku 5mm? i czy w ogóle jest sens się pakować w przeróbkę na krokowe?
Proszę o konstruktywną poradę.


