Jest sens iść na studia?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 maja 2012, 12:55
- Lokalizacja: okolice Mielca
Jest sens iść na studia?
Witam forumowiczów. Własnie skończyłem technikum w Mielcu na profilu operator obrabiarek CNC, tyle że podstawy programowania też znam bo był taki przedmiot. Chcę iść na studia ale niewiem co konkretnie wybrać (oczywiście marzy mi się bycie kimś). Do wyboru mam w zasadzie tylko Rzeszów bo planuję studia zaoczne. Rozważam na Politechnice Rzeszowskiej studia na kierunku mechanika i budowa maszyn, jest tam specjalność programowanie CNC i chciałbym się dowiedzieć ile mi te studia dadzą tzn. czy nie będzie to zmarnowanie czasu, czy nauczę się tam coś więcej niż w szkole czy chociażby na kursach czy lepiej wybrać inny kierunek, jest tam mechatronika i elektrotechnika, komputerowo wspomagane wytwarzanie (?).
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Ja jestem po mechanice i budowie maszyn.
Ale w poznaniu.
Czy warto? oczywiście różnica wiedzy przed i po kolosalna bynajmniej u mnie. Może to też wynikać z tego ze szkołę średnią kończyłem informatyczną a tutaj mechanika 2 różne rzeczy.
Mechanika, mechatronika, elektrotechnika po tych kierunkach wszędzie pracę znajdziesz.
Osobiście nie polecam studiów zaocznych - wykładowcy to olewają, masz teoretycznie 75% materiału, dodatkowo jak laboratoria to w 1 dzień wszystkie przewałkujesz. A bądź co bądź na dziennych na każdy temat masz tydzień lub 2 do przygotowania się w związku z tym większe wymagania.
Nie znam chyba nikogo z mojego otoczenia co studia zaoczne brałby na poważnie przeważnie idą po papierek a skupiają się na pracy.
Na mechanice podstaw programowania może będziesz miał z 3 -4 przedmioty w ciągu całych 5 lat?
Zresztą masz tu rozpiskę jakie przedmioty masz na mechanice a jakie na mechatronice wraz z opisem o czym dany przedmiot jest. (politechnika poznańska)
https://nova.put.poznan.pl/ECTSPlusKlie ... ial_id=340
Ale w poznaniu.
Czy warto? oczywiście różnica wiedzy przed i po kolosalna bynajmniej u mnie. Może to też wynikać z tego ze szkołę średnią kończyłem informatyczną a tutaj mechanika 2 różne rzeczy.
Mechanika, mechatronika, elektrotechnika po tych kierunkach wszędzie pracę znajdziesz.
Osobiście nie polecam studiów zaocznych - wykładowcy to olewają, masz teoretycznie 75% materiału, dodatkowo jak laboratoria to w 1 dzień wszystkie przewałkujesz. A bądź co bądź na dziennych na każdy temat masz tydzień lub 2 do przygotowania się w związku z tym większe wymagania.
Nie znam chyba nikogo z mojego otoczenia co studia zaoczne brałby na poważnie przeważnie idą po papierek a skupiają się na pracy.
Na mechanice podstaw programowania może będziesz miał z 3 -4 przedmioty w ciągu całych 5 lat?
Zresztą masz tu rozpiskę jakie przedmioty masz na mechanice a jakie na mechatronice wraz z opisem o czym dany przedmiot jest. (politechnika poznańska)
https://nova.put.poznan.pl/ECTSPlusKlie ... ial_id=340
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Jest sens iść na studia?
Poza "byciem kims"gamus pisze:W...Chcę iść na studia ale niewiem co konkretnie wybrać (oczywiście marzy mi się bycie kimś)...

Jak nie to zadne studia Ci nie pomoga...
Ja akurat jestem technikiem - na studia swiadomie sie nie wybralem,
chcialem isc "do roboty"

Znam sporo osob po studiach bez pojecia praktycznego o czymkolwiek
- jesli nie chcesz sie naprawde uczyc studia Ci nie pomoga.
Z drugiej strony zdolnemu i pracowitemu studia prawdopodobnie nie zaszkodza

q
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 422
- Rejestracja: 20 lut 2012, 21:13
- Lokalizacja: Polska
Re: Jest sens iść na studia?
Wyjątkowo , chyba pierwszy raz zgadzam się w pełni z tym co napisał oprawcafotografii. Mało tego ja również swiadomie wybrałem to co oprawca , wolałem prace niż nauke chociaz to co Ty wybierzesz to już Twoja decyzja. Nie powinieneś pytać nikogo czy masz isc czy nie masz isc na studia bo w tym przypadku nie powinieneś kierować się czyimś zdaniem tylko tym co mówi Ci Twoje sumienie. Kierunek o którym myślisz jest zdecydowanie przyszłościowy. Dobrze ze przynajmniej nie myślisz o filozofii czy ekonomi...oprawcafotografii pisze:Poza "byciem kims"gamus pisze:W...Chcę iść na studia ale niewiem co konkretnie wybrać (oczywiście marzy mi się bycie kimś)...masz jakis pomysl na zycie czy prace?
Jak nie to zadne studia Ci nie pomoga...
Ja akurat jestem technikiem - na studia swiadomie sie nie wybralem,
chcialem isc "do roboty"Pracuje dosc ciezko, jakos sie kreci od lat...
Znam sporo osob po studiach bez pojecia praktycznego o czymkolwiek
- jesli nie chcesz sie naprawde uczyc studia Ci nie pomoga.
Z drugiej strony zdolnemu i pracowitemu studia prawdopodobnie nie zaszkodza
q
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Jest sens iść na studia?
Powinienes sie nad soba zastanowicspol pisze:...
Wyjątkowo , chyba pierwszy raz zgadzam się w pełni z tym co napisał oprawcafotografii.

q
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Tylko jedno dodam:
Nowoczesnych maszyn, urządzeń, samochodów, nie tworzą ludzie bez szkoły wyższej, a jedynie je składają co najwyżej.
Więc coś w tych studiach jest że takie światowe koncerny sponsorują szkoły i potem zatrudniają najlepszych.
Starzy wyjadacze - dziadkowie złote rączki - cały czas są pilnie poszukiwani ze względu na doświadczenie. Jako ustawiacze, narzędziowcy, tutaj im żaden student nie dorówna, jest to niemożliwe.
Ale dzisiejszych maszyn cnc koleś po zawodówce nie naprawi - to nie są te zawodówki co kiedyś i nie te maszyny, bynajmniej po zawodówkach z mojej okolicy. A dzieciakowi nikt nie pozwoli bawić się w naprawianie maszyny wartej kupe pieniędzy jak nie zna chociaż tej teorii.
Na studiach chociaż zobaczysz jakie są możliwości na świecie, jakie kierunki rozwoju, jakie maszyny w ogóle istnieją zasada działania, materiały dobór, systemy pomiarowe. Umiesz to po swoim technikum?
Niech się wypowie pan Kimla czy na dzień dzisiejszy zatrudnia młodych ludzi po zadkach do jakiejś poważniejszej roboty, niż wciskanie "zielonego" guzika.
Nowoczesnych maszyn, urządzeń, samochodów, nie tworzą ludzie bez szkoły wyższej, a jedynie je składają co najwyżej.
Więc coś w tych studiach jest że takie światowe koncerny sponsorują szkoły i potem zatrudniają najlepszych.
Starzy wyjadacze - dziadkowie złote rączki - cały czas są pilnie poszukiwani ze względu na doświadczenie. Jako ustawiacze, narzędziowcy, tutaj im żaden student nie dorówna, jest to niemożliwe.
Ale dzisiejszych maszyn cnc koleś po zawodówce nie naprawi - to nie są te zawodówki co kiedyś i nie te maszyny, bynajmniej po zawodówkach z mojej okolicy. A dzieciakowi nikt nie pozwoli bawić się w naprawianie maszyny wartej kupe pieniędzy jak nie zna chociaż tej teorii.
Na studiach chociaż zobaczysz jakie są możliwości na świecie, jakie kierunki rozwoju, jakie maszyny w ogóle istnieją zasada działania, materiały dobór, systemy pomiarowe. Umiesz to po swoim technikum?
Niech się wypowie pan Kimla czy na dzień dzisiejszy zatrudnia młodych ludzi po zadkach do jakiejś poważniejszej roboty, niż wciskanie "zielonego" guzika.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11915
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Ja powiem tak (z własnego doświadczenia): żałuje się poniewczasie
Kto może zagwarantować, że "papierek" nie zadecyduje kiedyś (!) o możliwości zdobycia dobrej, interesującej pracy? Zwłaszcza jeśli zdobędziesz dyplom kierunku ściśle technicznego, co bym Ci kolego sugerował. Nie mówiąc o samej (konkretnej) wiedzy.
Tak, koledzy mają rację, żaden dyplom niczego Ci nie zagwarantuje (ale niepomiernie może zwiększyć szanse), i dziś pełno bezrobotnych absolwentów. Tyle, że jak przyjrzeć się kierunkom ich studiów to zdecydowana większość jest po jakichś zarządzaniach, europeistykach czy czymś podobnym.
Nie twierdzę, że to jakiś "pośledni gatunek", bo każde studia coś w głowie pozostawią (przynajmiej powinny) ale spójrzmy prawdzie w oczy, wielu młodych ludzi wybrało taki kierunek bo tam łatwiej uzyskać dyplom, kierunki stricte techniczne niestety nie są łatwe.
Wracając do Twojego dylematu - niestety, nikt za Ciebie decyzji nie podejmie, może jedynie dobrze radzić.
Trzymam kciuki!

Kto może zagwarantować, że "papierek" nie zadecyduje kiedyś (!) o możliwości zdobycia dobrej, interesującej pracy? Zwłaszcza jeśli zdobędziesz dyplom kierunku ściśle technicznego, co bym Ci kolego sugerował. Nie mówiąc o samej (konkretnej) wiedzy.
Tak, koledzy mają rację, żaden dyplom niczego Ci nie zagwarantuje (ale niepomiernie może zwiększyć szanse), i dziś pełno bezrobotnych absolwentów. Tyle, że jak przyjrzeć się kierunkom ich studiów to zdecydowana większość jest po jakichś zarządzaniach, europeistykach czy czymś podobnym.
Nie twierdzę, że to jakiś "pośledni gatunek", bo każde studia coś w głowie pozostawią (przynajmiej powinny) ale spójrzmy prawdzie w oczy, wielu młodych ludzi wybrało taki kierunek bo tam łatwiej uzyskać dyplom, kierunki stricte techniczne niestety nie są łatwe.
Wracając do Twojego dylematu - niestety, nikt za Ciebie decyzji nie podejmie, może jedynie dobrze radzić.
Trzymam kciuki!
pozdrawiam,
Roman
Roman