Jakie źródło napięcia dla drutu oporowego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3766
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Kiedyś zrobiłem układ ze stabilizatorem rezystancji do grzania takiego drutu (domyślam się że chodzi o drut do cięcia).
Ładnej topiło i nie paliło przy wjeżdżaniu i wyjeżdżaniu ze styropianu.
Co ciekawe był to stabilizator impulsowy (z PWMem).
Zrobiłem go z zasilacza ATX (wystarczyło minimalnie zmienić połączenia w sprzężeniu zwrotnym).
Ładnej topiło i nie paliło przy wjeżdżaniu i wyjeżdżaniu ze styropianu.
Co ciekawe był to stabilizator impulsowy (z PWMem).
Zrobiłem go z zasilacza ATX (wystarczyło minimalnie zmienić połączenia w sprzężeniu zwrotnym).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3766
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Może i "grzeje się " ale to jest nieprawidłowe rozwiązanie.
Na pewno lepsze będzie źródło napięcia.
Przy stałym prądzie ochłodzenie drutu (przytknięciem obciążenia cieplnego) spowoduje spadek temperatury. A to spadek rezystancji drutu. Przy stałym prądzie na mniejszej rezystancji powstanie mniejsze napięcie, co da mniejszą moc. A to da dalszy spadek temperatury drutu.
Z kolei po zdjęciu obciążenia cieplnego, temperatura drutu wzrośnie. Co zwiększy napięcie. Wzrośnie wydzielana moc i drut będzie się dogrzewał jeszcze bardziej.
Nie ujarzmi tego.
Przy stałym napięciu jest lepiej. Odbieranie ciepła z drutu da spadek temperatury, ale spowoduje on wzrost prądu (skoro napięcie jest stałe a opór drutu spada) a więc i wydzielanej mocy. A więc spadanie temperatury drutu pod wpływem obciążenia cieplnego będzie zahamowane. Nadmierne grzanie po zdjęciu obciążenia też będzie zahamowane.
Na pewno lepsze będzie źródło napięcia.
Przy stałym prądzie ochłodzenie drutu (przytknięciem obciążenia cieplnego) spowoduje spadek temperatury. A to spadek rezystancji drutu. Przy stałym prądzie na mniejszej rezystancji powstanie mniejsze napięcie, co da mniejszą moc. A to da dalszy spadek temperatury drutu.
Z kolei po zdjęciu obciążenia cieplnego, temperatura drutu wzrośnie. Co zwiększy napięcie. Wzrośnie wydzielana moc i drut będzie się dogrzewał jeszcze bardziej.
Nie ujarzmi tego.
Przy stałym napięciu jest lepiej. Odbieranie ciepła z drutu da spadek temperatury, ale spowoduje on wzrost prądu (skoro napięcie jest stałe a opór drutu spada) a więc i wydzielanej mocy. A więc spadanie temperatury drutu pod wpływem obciążenia cieplnego będzie zahamowane. Nadmierne grzanie po zdjęciu obciążenia też będzie zahamowane.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
przy drucie kantalowym różnica rezystancji nie jest wielka.
co innego jak ktoś stosuje różne wynalazki - struny i takie tam .
najlepsza jest jednak - jak napisał kol. - stabilizacja prądu.
oczywiście każdy może sobie grzać i regulować jak chce - ściemniacze na pierwotnym , żarówki itp.
w końcu jesteśmy wolnymi ludźmi
pozdrawiam.
przy drucie kantalowym różnica rezystancji nie jest wielka.
co innego jak ktoś stosuje różne wynalazki - struny i takie tam .
najlepsza jest jednak - jak napisał kol. - stabilizacja prądu.
oczywiście każdy może sobie grzać i regulować jak chce - ściemniacze na pierwotnym , żarówki itp.
w końcu jesteśmy wolnymi ludźmi

pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3766
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Dziwne wyjaśnienie.
Jak dla mnie różnica jest żadna (tutaj).
Normalnie by była ale tutaj nie ma.
Bo normalnie regulacja jest ogólna. Czyli parametrem wejściowym regulatora może być co innego niż wyjściowym. Np. regulator temperatury. Na wejście podajesz zmierzoną temperaturę. Ale na wyjściu nie ma temperatury lecz jest powiedzmy moc grzałki (kąt regulatora fazowego dla grzejnika elektrycznego, otwarcie przepustnicy w piecu, itp.).
I regulator tak ustawia moc grzałki żeby zmierzona temperatura była jak najbliższa zadanej.
I to jest regulator temperatury.
A teraz stabilizator. Robi to samo (trzyma parametr w określonym zakresie) ale parametrem wyjściowym jest to samo co wejściowym.
Np. stabilizator prądu. Na wyjściu ma prąd. I na wejściu też. I do ten sam w dodatku.
Czyli to też regulator ale taki bardziej specyficzny.
W tym przypadku mówisz o regulatorze prądu.
To jak rozumiem miał by na podstawie jakichś innych parametrów dbać o to żeby prąd był taki jak trzeba? Np. zmieniać wypełnienie PWMa żeby uzyskać zadany prąd?
O to chodziło?*
Tyle że tak jak mówię w tym wypadku nie ma różnicy, bo na końcu mamy stały prąd. A jak to uzyskamy to już inna kwestia.
*Domyślam się że nie więc wyjaśnijcie mi jak krowie na miedzy
Jak dla mnie różnica jest żadna (tutaj).
Normalnie by była ale tutaj nie ma.
Bo normalnie regulacja jest ogólna. Czyli parametrem wejściowym regulatora może być co innego niż wyjściowym. Np. regulator temperatury. Na wejście podajesz zmierzoną temperaturę. Ale na wyjściu nie ma temperatury lecz jest powiedzmy moc grzałki (kąt regulatora fazowego dla grzejnika elektrycznego, otwarcie przepustnicy w piecu, itp.).
I regulator tak ustawia moc grzałki żeby zmierzona temperatura była jak najbliższa zadanej.
I to jest regulator temperatury.
A teraz stabilizator. Robi to samo (trzyma parametr w określonym zakresie) ale parametrem wyjściowym jest to samo co wejściowym.
Np. stabilizator prądu. Na wyjściu ma prąd. I na wejściu też. I do ten sam w dodatku.
Czyli to też regulator ale taki bardziej specyficzny.
W tym przypadku mówisz o regulatorze prądu.
To jak rozumiem miał by na podstawie jakichś innych parametrów dbać o to żeby prąd był taki jak trzeba? Np. zmieniać wypełnienie PWMa żeby uzyskać zadany prąd?
O to chodziło?*
Tyle że tak jak mówię w tym wypadku nie ma różnicy, bo na końcu mamy stały prąd. A jak to uzyskamy to już inna kwestia.
*Domyślam się że nie więc wyjaśnijcie mi jak krowie na miedzy
