jakie prowadnice?

witam
mam zapytanie o optymalny wybor prowadnic do frezarki o polu roboczym 50cm*40cm.
chce utrzymac dokladnosc obrobki w aluminium na poziomie 0.01mm. Zastosowani frezareczki hobbystyczne.
bede wdzieczny za wszelkie sugestie

witam
mam zapytanie o optymalny wybor prowadnic do frezarki o polu roboczym 50cm*40cm.
chce utrzymac dokladnosc obrobki w aluminium na poziomie 0.01mm. Zastosowani frezareczki hobbystyczne.
bede wdzieczny za wszelkie sugestie

Masz świadomość, że realne 0,01 to Cie wyniesie lekką ręką z 5000zł?

Ale jeśli już pytasz o to, to możesz zastosować HIWINy (chyba hg15 / hg20) albo z trochę wyższej półki np THK SSR15 / THK HSR15 (lub 20)

swiadomosc mam ze nie bedzie tanio. Ale wychodze z zalozenia ze taniej jest raz dobrze zbudowac niz w nieskonczonosc modernizowac i poprawiac a efekty i tak beda mizerne jesli sie nie podejdzie na starcie dobrze. Chce zbudowac raz a porzadnie.

Jeszcze moje drugie pytanko z jaka dokladnoscia musza byc obrobione plaszczyzny pod prowadnice wszystkich osi . oraz plaszczyzny na przykrecenie bramy do ramy
do ramy(wysokosc bramy planowana na okolo 45 cm)
oczywiscie tak aby utrzymac dokladnosc 0,01

Teoretycznie...żeby utrzymać 0,01 (np w kwestii błędów płaskości) - musisz splanować powierzchnię z dokłądnością 0,002 - oczywiście średnio możliwe, że uda się CI to osiągnąć). Moim zdaniem - nastaw się na dokładność 0,05 na całym polu z założeniem, że frezować z dokładnością 0,01 na małych odcinkach jednak będziesz mógł.

Zauważ też, że aby frezować DOKŁADNIE - musisz mieć BARDZO BARDZO dobre frezy węglikowe. Poza tym - tanie wrzeciona mają tolerancję bicia osiowego na poziomie 0,01 -0,02 .. więc już to CI psuje możliwość osiągnięcia dokładnego wymiaru. (bo np - wkładasz frez fi6 - a uwzględniając bicie frezuje CI rowek 6,02.

Ogólnie jest tak - że na bardzo PROSTO rozumiana DOKŁADNOŚĆ - to suma maksymalnych błędów wynikających z:
1.błędów geometrii ramy
+
2.błędów geometrii prowadnic
+
3 błędu "podziałki" śrub
+
4. luzów na powyższych
+
5. błędami mocowania przedmiotu (np pyłki pod imakiem)
+
6. błędy sprzęgieł/przekładin
+
7. błędy narzędzia
+
8. blędy montażu w tulejce narzędzia.
+
9. błędy wynikające z rozszerzalności temperaturowej wszystkich powyższych
+
10. drgania całego układu

a więc można BARDZO UPRASZCZAJĄC powiedzieć, że aby uzyskać błędy na poziomie 0,01 to maksymalny, najmniej korzystny zbiór błędów wynikających z tej listy musi dawać w sumie 0,01 - więc na każdy błąd przypada 0,001



Oczywiście, przed planowaniem musisz konstrukcję wyżarzyć (jesli spawasz z lepszej stali konstrukcyjnej - jeśli st3 - to pewnie samo się "rozejdzie po kościach" w krótkim czasie).

Nasuwa mi się jeszcze jedna uwaga- czytając te forum - można czasem dojść do wniosku, żę budowa dokładnej maszyny CNC to pikuś. Niestety - mimo, że sama konstrukcja wydaje się prosta - to po drodze ZAWSZE pojawi się mnóstwo problemów, które utrudniają dotarcie do celu.

Na forum mówimy dużo o technice.. ale nie można zapomnieć o technologii - musisz mieć dostęp do bardzo precyzyjnych maszyn obróbczych


W sprawie dokładności - ŚRUBY - są bardzo ważne - ile możesz na nie przeznaczyć?

Szymon LP pisze:Ale jeśli już pytasz o to, to możesz zastosować HIWINy (chyba hg15 / hg20) albo z trochę wyższej półki np THK SSR15 / THK HSR15 (lub 20)

tutaj kolega podał tylko producenta i rozmiar prowadnic
a należałoby dodać ze prowadnice te są produkowane w 4 albo i 5 klasach dokładności
do tego trzeba tez wziąć pod uwagę napięcie wstępne współpracujących elementów
czyli szyna - wózek

a ogólnie trzeba sie nastawić ze taka dokładność będzie sporo kosztować

bo jak widać powyżej co się składa na dokładność to jest tego trochę
ale jest to do wykonania
moim zdaniem powierzchnie bazowe wykonać jak najdokładniej
oczywiście na konstrukcji sztywnej i wyżarzonej (frezowanie + szlifowanie)

a w montażu i tak wyjdzie pewnie sporo niespodzianek
wtedy dokładne przyrządy pomiarowe i do dzieła, podkładać, przesuwać co trzeba , dokręcić i kołkować

musi się udać

pozdro i powodzenia

Dzieki za odpowiedzi wyjasnia mi si powoli co i jak mam robic.
Wiekszosc projekow jest na forum to "jak zbuduje to zobacze".
A ja mam konkretne oczekiwania
Finansowo chcialbym sie zmiescic w okolo 6-7 tys

Wszelkie procesy technologiczne wykonania maja byc jak trzeba nic na skroty
Oczytalem sie troche na forum. Co do planowania to bede szukal jakis wykonawcow w krakowie.
W tym momencie musze okreslic potrzebne wymagania do zakladanej dokladnosci. Na pierwszy rzut dlatego pytam sie o solidne fundamenty czyli rama i prowadnice.

Dolacze jeszcze jedno pytanie , rame chcialbym uzyskac w rozmiarach 70*110 cm.Brama wysokosci okolo 45 cm. Jakiej wielkosci i grubosci bylby optymalne profile sklaniajac sie ku lzejszej wadze.Nie chce uzyskac konstrukcji do ktorej bedzie potrzebny dzwig aby ja ruszyc.

Widze ze jest tutaj duzo praktykow a to najcenniesza wiedza, zawsze mozna dostac duzo wskazowek.

a może rama z syntetycznego granitu ? Ostatnio robiłem testy z odlewaniem korpusu (małego) i jestem zachwycony. Szybko, tanio i bardzo skutecznie

ale waga bylaby potezna dla jakiejs malutkiej maszynki uwazam ze rozwiazanie super

z Wagą nie jest tak, źle - jak sobie odlejesz tak masz

to ile by wazyla rama z brama: 70*110cm brama 45 cm ? tak aby tez mi sie to nie rozpadlo