Jakie frezy do miniszlifierki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Jakie frezy do miniszlifierki
Witam. Robie bardzo prostą frezarke CNC w której wrzecionem będzie prosta szlifierka (niby 130W) z mocowaniem 3,2mm. Nie wiem jakich użyć frezów. Będe próbował
obrabiać płyty meblowe i może jakieś inne elementy z niezbyt twardego drewna. Oprócz tego miekkie tworzywa sztuczne. Chodzi głównie o wycinanie elementów po obwodzie. Nie wiem czy ta szlifierka się w ogóle nadaje ale widze, że dużo ludzi też takich używa. Na allegro widze jakieś frezy korundowe (1mm, 2mm i 2,4mm) i zastanawiam się czy tym się uda coś wyciąć. Zależałoby mi żeby frez był dosyć długi bo chciałbym ciąć na głębokość 20mm (chodźby i na 50 przejść). Da radę znaleźć jakieś frezy w rozsądnej cenie ? Mam na myśli raczej nie więcej niż 10 - 15 zł (chyba, że frez wytrzyma długo to moge dać i 50).
obrabiać płyty meblowe i może jakieś inne elementy z niezbyt twardego drewna. Oprócz tego miekkie tworzywa sztuczne. Chodzi głównie o wycinanie elementów po obwodzie. Nie wiem czy ta szlifierka się w ogóle nadaje ale widze, że dużo ludzi też takich używa. Na allegro widze jakieś frezy korundowe (1mm, 2mm i 2,4mm) i zastanawiam się czy tym się uda coś wyciąć. Zależałoby mi żeby frez był dosyć długi bo chciałbym ciąć na głębokość 20mm (chodźby i na 50 przejść). Da radę znaleźć jakieś frezy w rozsądnej cenie ? Mam na myśli raczej nie więcej niż 10 - 15 zł (chyba, że frez wytrzyma długo to moge dać i 50).
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 mar 2007, 17:33
- Lokalizacja: Pomorskie
wrzeciono o mocy 100-300W nadaje się tylko do grawerowania na niewielką głębokość.
Chcąc się bardziej zagłębić potrzeba frezów które nietylko są długie ale takrze sztywne czyli większej średnicy ( głębsze wcięcia lepiej odprowadzają wiury).
Do tego potrzeba przynajmniej 500W
Na początek polecam jako wrzeciono Kress-a
Lub jeśli ma być naprawdę ekonomicznie ( w sensie małych kosztów na początek) jakąś tanią frezarkę górnowrzecionową do drewna, mocy niezabraknie ale trwałość jest loterią.
Chcąc się bardziej zagłębić potrzeba frezów które nietylko są długie ale takrze sztywne czyli większej średnicy ( głębsze wcięcia lepiej odprowadzają wiury).
Do tego potrzeba przynajmniej 500W
Na początek polecam jako wrzeciono Kress-a
Lub jeśli ma być naprawdę ekonomicznie ( w sensie małych kosztów na początek) jakąś tanią frezarkę górnowrzecionową do drewna, mocy niezabraknie ale trwałość jest loterią.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... zarka&sid=luber pisze:wrzeciono o mocy 100-300W nadaje się tylko do grawerowania na niewielką głębokość.
Chcąc się bardziej zagłębić potrzeba frezów które nietylko są długie ale takrze sztywne czyli większej średnicy ( głębsze wcięcia lepiej odprowadzają wiury).
Do tego potrzeba przynajmniej 500W
Na początek polecam jako wrzeciono Kress-a
Lub jeśli ma być naprawdę ekonomicznie ( w sensie małych kosztów na początek) jakąś tanią frezarkę górnowrzecionową do drewna, mocy niezabraknie ale trwałość jest loterią.
Autor za pomocą czegoś podobnego wycina jakieś elementy z drewna i z tworzyw.
Ostatecznie mogłbym może kupić to:
http://www.allegro.pl/item926369236_dwt ... _gwar.html
Pytanie tylko czy szybciej rozpadnie się to urządzenie czy moja konstrukcja.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 cze 2008, 14:19
- Lokalizacja: Warszawa
Tak z doświadczenia.
Trochę taką mini stolarką się zajmuję, drobne meble w domku na działce, jakieś tralki i takie tam drobiazgi jak to w takim letniskowym domku.
Sprawdza mi się tylko dobra ręczna frezarka (z odpowiednim zestawem frezów) o mocy 850 W i regulacji obrotów 900-26000. Jest tak oprzyrządowana, że można frezować po łukach.
Jeśli więc Twoje prace będą o takim charakterze zdecydowanie doradzam jakieś maleństwa i frezy o średnicy trzpienia 3,2.
Jeśli mają to być „mebelki dla lalek” czy zdobione kasetki to myślę, że dobra mini szlifierka wystarczy. Chociaż mówiąc szczerze dremel mi siada jak się zagłębiam w drewnie bukowym na 2-3mm.
O tej drugiej szlifierce, do której link przesłałeś poszukaj opini w internecie (coś mi to ...). Jest też ona tańsza np. tu:
http://www.rtvagd.sklep.pl/dwt/gs_500_vs_24262.php5
Już kilkakrotnie na Allegro spotkałem oferty znacznie droższe niż w innych sklepach.
[ Dodano: 2010-02-19, 11:27 ]
Jeszcze taka mała uwaga, bo o frezy pytasz. Do mini szlifierek najlepiej sprawdzają się oryginalne frezy Dremel, ale i jakiś chiński za parę groszy też mam i też nimi dłubię. Trzeba brać pod uwagę, że należy mieć zawsze kilka frezów w zapasie. Doskonale sprawdzają się frezy stomatologiczne, takie jakimi protetycy robią protezy. Ciężko je kupić ale są dobre.
Trochę taką mini stolarką się zajmuję, drobne meble w domku na działce, jakieś tralki i takie tam drobiazgi jak to w takim letniskowym domku.
Sprawdza mi się tylko dobra ręczna frezarka (z odpowiednim zestawem frezów) o mocy 850 W i regulacji obrotów 900-26000. Jest tak oprzyrządowana, że można frezować po łukach.
Jeśli więc Twoje prace będą o takim charakterze zdecydowanie doradzam jakieś maleństwa i frezy o średnicy trzpienia 3,2.
Jeśli mają to być „mebelki dla lalek” czy zdobione kasetki to myślę, że dobra mini szlifierka wystarczy. Chociaż mówiąc szczerze dremel mi siada jak się zagłębiam w drewnie bukowym na 2-3mm.
O tej drugiej szlifierce, do której link przesłałeś poszukaj opini w internecie (coś mi to ...). Jest też ona tańsza np. tu:
http://www.rtvagd.sklep.pl/dwt/gs_500_vs_24262.php5
Już kilkakrotnie na Allegro spotkałem oferty znacznie droższe niż w innych sklepach.
[ Dodano: 2010-02-19, 11:27 ]
Jeszcze taka mała uwaga, bo o frezy pytasz. Do mini szlifierek najlepiej sprawdzają się oryginalne frezy Dremel, ale i jakiś chiński za parę groszy też mam i też nimi dłubię. Trzeba brać pod uwagę, że należy mieć zawsze kilka frezów w zapasie. Doskonale sprawdzają się frezy stomatologiczne, takie jakimi protetycy robią protezy. Ciężko je kupić ale są dobre.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
To waży 6 kg. Rozpadnie mi sie maszyna na kawałki. Te szlifierki proste (bosch, kress) ważą do 2 kg i to jest już maksimum.Decodrew pisze:Można zaadaptować górnowrzecionówkę
http://www.allegro.pl/item918962476_oka ... aphit.html
Lub frezarkę do kantów/krawędzi.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lut 2009, 10:46
- Lokalizacja: Lublin
Piszesz w pierwszym poscie że chcesz obrabiac plytę wiórową.
I jeszcze glębokosc ciecia 20 mm.
A frezy upatrzyles o srednicy 2-3 mm.Do tego ma byc wrzeciono o
malej mocy i malym ciężarze.
Czy ty wiesz co chcesz zrobic???w mydle możesz ciąc i frezowac,
Czy konstruktorzy maszyn są glupcami i dają nadmiary mocy wrzecion??
[ Dodano: 2010-02-19, 13:49 ]
Ja mogę dac i 500 zl aby frez byl niezniszczalny i bez ostrzenia.
Jakie frezy korundowe do plyty meblowej??
Do plyty to diament i srednica najmniejsza to 12 mm.
Proponuje obejrzec pracę CNC w plycie meblowej a potem się bawic w konstruktora
maszyn.
pzdr
I jeszcze glębokosc ciecia 20 mm.
A frezy upatrzyles o srednicy 2-3 mm.Do tego ma byc wrzeciono o
malej mocy i malym ciężarze.
Czy ty wiesz co chcesz zrobic???w mydle możesz ciąc i frezowac,
Czy konstruktorzy maszyn są glupcami i dają nadmiary mocy wrzecion??
[ Dodano: 2010-02-19, 13:49 ]
etet100 pisze:Witam. Robie bardzo prostą frezarke CNC w której wrzecionem będzie prosta szlifierka (niby 130W) z mocowaniem 3,2mm. Nie wiem jakich użyć frezów. Będe próbował
obrabiać płyty meblowe i może jakieś inne elementy z niezbyt twardego drewna. Oprócz tego miekkie tworzywa sztuczne. Chodzi głównie o wycinanie elementów po obwodzie. Nie wiem czy ta szlifierka się w ogóle nadaje ale widze, że dużo ludzi też takich używa. Na allegro widze jakieś frezy korundowe (1mm, 2mm i 2,4mm) i zastanawiam się czy tym się uda coś wyciąć. Zależałoby mi żeby frez był dosyć długi bo chciałbym ciąć na głębokość 20mm (chodźby i na 50 przejść). Da radę znaleźć jakieś frezy w rozsądnej cenie ? Mam na myśli raczej nie więcej niż 10 - 15 zł (chyba, że frez wytrzyma długo to moge dać i 50).
Ja mogę dac i 500 zl aby frez byl niezniszczalny i bez ostrzenia.
Jakie frezy korundowe do plyty meblowej??
Do plyty to diament i srednica najmniejsza to 12 mm.
Proponuje obejrzec pracę CNC w plycie meblowej a potem się bawic w konstruktora
maszyn.
pzdr
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Chyba powinienem dodać, że moja frezarka to zwykła zabawka. Pobawię sięPiszesz w pierwszym poscie że chcesz obrabiac plytę wiórową.
I jeszcze glębokosc ciecia 20 mm.
A frezy upatrzyles o srednicy 2-3 mm.Do tego ma byc wrzeciono o
malej mocy i malym ciężarze.
chwile i pewnie mi się znudzi. Moge ciąć nawet po pół milimetra jeżeli
trzeba będzie.
Może i w mydle. Spróbować można. Robię sobie maszynę w wolnych chwilachCzy ty wiesz co chcesz zrobic???w mydle możesz ciąc i frezowac,
Czy konstruktorzy maszyn są glupcami i dają nadmiary mocy wrzecion??
i muszę korzystać z tego co mam pod ręką.
Proszę bardzo. To twoje pieniądze.[ Dodano: 2010-02-19, 13:49 ]Ja mogę dac i 500 zl aby frez byl niezniszczalny i bez ostrzenia.etet100 pisze:Witam. Robie bardzo prostą frezarke CNC w której wrzecionem będzie prosta szlifierka (niby 130W) z mocowaniem 3,2mm. Nie wiem jakich użyć frezów. Będe próbował
obrabiać płyty meblowe i może jakieś inne elementy z niezbyt twardego drewna. Oprócz tego miekkie tworzywa sztuczne. Chodzi głównie o wycinanie elementów po obwodzie. Nie wiem czy ta szlifierka się w ogóle nadaje ale widze, że dużo ludzi też takich używa. Na allegro widze jakieś frezy korundowe (1mm, 2mm i 2,4mm) i zastanawiam się czy tym się uda coś wyciąć. Zależałoby mi żeby frez był dosyć długi bo chciałbym ciąć na głębokość 20mm (chodźby i na 50 przejść). Da radę znaleźć jakieś frezy w rozsądnej cenie ? Mam na myśli raczej nie więcej niż 10 - 15 zł (chyba, że frez wytrzyma długo to moge dać i 50).
Takie z allegro.Jakie frezy korundowe do plyty meblowej??
Zwłaszcza, że niektóre elementy mają mieć 20 x 20 mm a otworyDo plyty to diament i srednica najmniejsza to 12 mm.
po 5 mm. Nie wiem jak to wyciąć frezem 12 mm.
Troche filmików już oglądałem. I wiem, że jak się ktoś uprze to coś tam wyrzeźbi. Jeżeli nie uda się w płycie to będe próbował innych materiałow.Proponuje obejrzec pracę CNC w plycie meblowej a potem się bawic w konstruktora
maszyn.
A w konstruktora się bawię kiedy mam na to ochote.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 cze 2008, 14:19
- Lokalizacja: Warszawa
Kolego Etet100, nie przejmuj się, na tym forum bardzo często ścierają się dwa poglądy. Jedni wszystkie pomysły, przeliczają na pieniądze i uważają, że każdy wypowiadający się tutaj myśli o działalności, o biznesie.
Jest też spora grupa pasjonatów, którzy posiadają inne źródło utrzymania, a jakaś tam samodzielnie zbudowana maszynka, służyć ma tylko hobbystyczne.
Musisz jednak przyznać, że Matador, ma rację, jeśli chcesz naprawdę coś wyfrezować, narzędzie musi być dobre, a moc odpowiednia.
A ci co się tu wypowiedzieli, to na podstawie jakiegoś doświadczenia.
Już tak na koniec, w drewnie mniej pracuję, więcej w metalach kolorowych, ale doby frez to podstawa. Może do Twoich prac nie musi być fi 12, ale mniejszy niż fi 6, to raczej nie.
Jest też spora grupa pasjonatów, którzy posiadają inne źródło utrzymania, a jakaś tam samodzielnie zbudowana maszynka, służyć ma tylko hobbystyczne.
Musisz jednak przyznać, że Matador, ma rację, jeśli chcesz naprawdę coś wyfrezować, narzędzie musi być dobre, a moc odpowiednia.
A ci co się tu wypowiedzieli, to na podstawie jakiegoś doświadczenia.
Już tak na koniec, w drewnie mniej pracuję, więcej w metalach kolorowych, ale doby frez to podstawa. Może do Twoich prac nie musi być fi 12, ale mniejszy niż fi 6, to raczej nie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Zauważyłem.Kolego Etet100, nie przejmuj się, na tym forum bardzo często ścierają się dwa poglądy. Jedni wszystkie pomysły, przeliczają na pieniądze i uważają, że każdy wypowiadający się tutaj myśli o działalności, o biznesie.
Jest też spora grupa pasjonatów, którzy posiadają inne źródło utrzymania, a jakaś tam samodzielnie zbudowana maszynka, służyć ma tylko hobbystyczne.
Zdaje sobie sprawę z tego, ze najlepiej by było kupić porządną frezarkę i porządne frezy a potem zamontować do ciężkiej spawanej konstrukcji z porządnych elementów. Niestety chwilowo mam tylko drewnianą konstrukcję i małą szlifierkę. Gdybym chciał coś o większej mocy to mogę maksymalnie jakieś DWT kupić za 200 zł. Nie wiem tylko czy to ma sens bo całość się rozpadnie na kawałki. Nic porządniejszego nie kupię bo nie chce potem spać w kartonie.Musisz jednak przyznać, że Matador, ma rację, jeśli chcesz naprawdę coś wyfrezować, narzędzie musi być dobre, a moc odpowiednia.
A ci co się tu wypowiedzieli, to na podstawie jakiegoś doświadczenia.
Już tak na koniec, w drewnie mniej pracuję, więcej w metalach kolorowych, ale doby frez to podstawa. Może do Twoich prac nie musi być fi 12, ale mniejszy niż fi 6, to raczej nie.
Frez jakiś sobie kupiłem malutki (dremel 652) o średnicy 4,8mm i się pobawię. W miękkie drewno wchodzi nieźle więc do zabawy się nada. Jakieś tworzywo pewnie też się uda pociąć. Sprawdzę dokładność i wtedy zadecyduje czy kupować coś większego.