Jaki frez do sklejki?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 mar 2008, 23:02
- Lokalizacja: kraków
Jaki frez do sklejki?
Witam, chciał bym wycinać elementy ze sklejki 20mm. Frezy z HSS-u dwu piórowe strzępia krawędzie (zależnie od tego czy frez idzie równolegle czy prostopadle do włókien sklejki). Obrotu na kresie ustawione na max, prędkość 1m/min, średnica frezu 10mm. Doświadczenie ze sklejką mam zerowe, więc szukam pomocy.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Witam
Robiłem wiele rzeczy ze sklejki i doszedłem do tego aby używać frezów do drewna dwupiórowych, obroty wrzeciona to 14000 obrotów na minute a posów to około 500 milimetrów na minute. Ja robiłem to frezami 3mm i wychodziły bardzo ładne krawędzie i płaszczyzny. Nawet frezów nie łamało. Tylko Ty musisz ustawić kąty wejścia w materiał, bo 0 stopni i 90 stopni to nie są prawidłowe katy. Jeżeli ustawiłeś 90 stopni to miej na uwadze, że frez nie jest wiertłem. A przy kątach wejścia to jeszcze same prędkości wejścia w materiał jakie masz ustawione?
robert
Robiłem wiele rzeczy ze sklejki i doszedłem do tego aby używać frezów do drewna dwupiórowych, obroty wrzeciona to 14000 obrotów na minute a posów to około 500 milimetrów na minute. Ja robiłem to frezami 3mm i wychodziły bardzo ładne krawędzie i płaszczyzny. Nawet frezów nie łamało. Tylko Ty musisz ustawić kąty wejścia w materiał, bo 0 stopni i 90 stopni to nie są prawidłowe katy. Jeżeli ustawiłeś 90 stopni to miej na uwadze, że frez nie jest wiertłem. A przy kątach wejścia to jeszcze same prędkości wejścia w materiał jakie masz ustawione?
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Witam
Robiłem to z przejściami co 0,5 milimetra jeżeli frez szedł w linni prostej. Jeżeli miał frezować po łukach tak jak u Ciebie to zagłebienie było mniejsze około 0.2 bo też mi frezy pękały. W przypadku przejść po łukach posuw (nie posów) automatycznie był zmniejszony do 300 milimetrów na minute. Niestety sklejka jest zdradliwa i głupio jest kiedy praca jest na ukończeniu a tu frez pęka a czasu mało. Dlatego zastostosowałem metode zachowawczą.
robert
Robiłem to z przejściami co 0,5 milimetra jeżeli frez szedł w linni prostej. Jeżeli miał frezować po łukach tak jak u Ciebie to zagłebienie było mniejsze około 0.2 bo też mi frezy pękały. W przypadku przejść po łukach posuw (nie posów) automatycznie był zmniejszony do 300 milimetrów na minute. Niestety sklejka jest zdradliwa i głupio jest kiedy praca jest na ukończeniu a tu frez pęka a czasu mało. Dlatego zastostosowałem metode zachowawczą.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:

W ciągu tygodnia będą serwka czterysetki.
Co do przejść po 0.5. Mając sklejkę 15. To na wylot będzie = 31 przejść.
Jeden obwód to ~ 50 sekund x 10 obwodów = 500 sekund.
Robota do wykonania w 500*31 = 15500 sekund = 258 minut = 4h 18 minut - z założeniem materiału cztery i pół godziny. W pół godziny trzebaby się zmieścić, żeby towar był atrakcyjny cenowo

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Może i masz racje ale mnie zawsze uczyli aby towar był atrakcyjny to musi wygladać atrakcyjnie czyli tak jak zamawiał klient i chce za to zapłacić. Wiesz dobrze, że jak klient ma zapłacić to będzie się czepiał każdej "kropki" aby tylko zapłacić mniej. A jeżeli będziesz co chwile łamał frezy to już towar robi się mało atrakcyjny chyba, że jesteś czarodziejem i umiesz wyczarować frezy albo sam za nie płacisz - nie pisze już o samej obróbce. Ja miałem taką sytuacje, że klient jak odbierał forme oglądał ją za pomocą lupy, a element z tej formy miał 50cm x 50cm x 20cm i był to model samochodziku. Dlatego jak ktoś chce optanić produkt kosztem produkcji to mu życze powodzenia i niech tak robi dalej - może kiedyś coś zarobi.
robert
robert