jaki frez do mdf i płyty wiórowej
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 13
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:04
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witam. Racja to jest jak z wódką.Mam pare spostrzerzeń z którymi chciałbym się podzielić.Myślę że po pierwsze jeśli chodzi o frezowanie wióry to jeśli obrabiasz ją frezem o średnicy 12mm to często się zdarza ze taki frez w pewnym momencie łamie się lub kruszy bo w wiórze jest kupa swiństwa (znalazłem kiedyś w wiórze podkowę) i wtedy frez warty ok 400 zł (po tyle oferował przedstawiciel firmy LEITZ) idzie na złom.jeśli kupiłeś jednorazówkę z FABY to tracisz jakieś 130 zł i po temacie (chociaż i 150 zł piechota nie chodzi).Więc jeśli robisz masówkę na szkielety to popieram Matadora - diament z FABy i jak najtaniej.Matador pisze:To tak jak z wódką.Jednemu smakuje ta innemu tamta.
Ja preferuję finlandię,ale nie pogardzę o innych upodobaniach.
A co do freza to używam FABA
pzdr.Swiątecznie
W firmie której pracowałem kierownik kupił parę sztuk frezów diamentowych z Wiruteksu i podczas jednej zmiany trzy chrupnęły jak marchew (220 zł za szt x 3szt ).Nadmienię że został zwolniony posuw po drugim ale to i tak nic nie dało,frez z Faby chodził póżniej przez 5 dni aż się płytki wystrzępiły.