
Niestety rowek jest tak spartaczony przez chińczyków że nie da się go wyjąć z wału. Ten sam problem miałem z małym. Ale tam nim wydłutowałem rowek w plastikowej tulejce dociskającej i potem od dołu dało się go podważyć.
Niestety ten większy pomimo opukiwania ani drgnie. W sumie nie pomyślałem żeby go złapać w imadle, ale z powodu że nie zawsze tak się da zrobić, chciałem zapytać jak sobie z tym radzić w inny sposób.