jak rozgrzać drut do cięcia styropianu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
robię obecnie sterowanie do styroplotera ( do skrzydeł ) i mam zamiar zastosować sterownie pwm .
układ dość prosty - a odpadają problemy .
trafo 24V ( albo 27V , 30V ) do tego prostownik i elektronika .
a co do drutu - kup kantal z metra - lub w ostateczności spiralę .
miedziany będzie się rwał - ale jak kto chce .
pozdrawiam .
układ dość prosty - a odpadają problemy .
trafo 24V ( albo 27V , 30V ) do tego prostownik i elektronika .
a co do drutu - kup kantal z metra - lub w ostateczności spiralę .
miedziany będzie się rwał - ale jak kto chce .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 514
- Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
- Lokalizacja: Mielec
Jeżeli chodzi o drut oporowy typowy to podczas pracy powinien być rozgrzany do wysokiej czerwoności. Pomarańczowy dorywczo a jak staje się żółty to jest to zbyt dużo, szybko padnie i staje się lelawy. Właśnie tu jest lepszy od Cu bo ma wyższą temp. topnienia i lelawości. Profil a nie naciągnięty drut z miedzi to może.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
- Lokalizacja: śląskie
wczoraj wymontowałem zasilacz, chyba 9v z radia starego z cd philipsa, no i podłączīłem pod niego drut miedziany 1metrowy i .. nic sie nie działo. wypiąłem wiec drut i złączyłem ze sobą po jednym 'włosku' z kabelków wychodzących z zasilacza. Zaczęło grzać i styropian topić, tyle że po chwili zasilacz stał się bardzo gorący. Boję się że jak przyjdzie co do czego, to on się po prostu spali. Czy taki zasilacz nadaje się do tego celu? Czy jakbym drut dał oporowy (np. ze spirali od żelazka) to sprawa wyglądałaby inaczej?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
- Lokalizacja: Kraków/Kornatka
Zapewne w tym temacie odnajdziesz odpowiedzi na większość pytań
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 746ba7c3cb
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 746ba7c3cb
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." 

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
- Lokalizacja: śląskie
hmmm, rusztowanie gotowe
problem niestety powstał z ożywieniem machiny. mam zasilacz 9V - za mały. 12V - za mały. Podłączyłem pod 220.... za dużo
pod lutownicę.. ponownie za mało..
i cóżesz począć
mam drut ten http://www.allegro.pl/item961114131_dru ... mocja.html a całość musi mieć niestety 120 cm bo duży blok styropianu czeka na pocięcie.. mogę jeszcze dysponować zasilaczem komputerowym i może on by toto wszystko był w stanie pociągnąc? co myślicie? w jaki sposób go podłączyć jak coś?


i cóżesz począć

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
- Lokalizacja: śląskie
ehh, zdobyłem Zasilacz Komputerowy Bardzostary
jest na nim napisane że na wyjściu ma 5v 25A i 12v 10A oraz -5v i 0,5A i -12 i 0,5A (sory za słabą jakość zdjęcia, ale teleon tylko pod ręką) cokolwiek to znaczy...
czy jeśli w niektórych kabelkach płyną rzeczone wartości, to gdyby tak pozdejmować z nich wtyczki (4 w sumie) i połączyć ze sobą kabelki czerwone i czarne (lub żółte ) to było by w rezultacie 34v na wyjściu? (2x5v+2x12v) jeśli źle kombinuję to bardzo proszę moją indolencję wybaczyć i mnie skierować na właściwą drogę..
maszynę muszę zrobić do poniedziałku


czy jeśli w niektórych kabelkach płyną rzeczone wartości, to gdyby tak pozdejmować z nich wtyczki (4 w sumie) i połączyć ze sobą kabelki czerwone i czarne (lub żółte ) to było by w rezultacie 34v na wyjściu? (2x5v+2x12v) jeśli źle kombinuję to bardzo proszę moją indolencję wybaczyć i mnie skierować na właściwą drogę..
maszynę muszę zrobić do poniedziałku

- Załączniki
-
- 25032010.jpg (57.59 KiB) Przejrzano 6588 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Taki zasilacz ma wspólny minus, w związku z czym nie można połączyć napięć wyjściowych szeregowo.
Poza tym musi być możliwość regulacji temperatury drutu, tak więc zastosowanie zasilacza stałoprądowego mija się z celem, gdyż może się okazać, że drut rozgrzewa się za słabo i nie tnie lub za mocno i urywa się.
Poza tym musi być możliwość regulacji temperatury drutu, tak więc zastosowanie zasilacza stałoprądowego mija się z celem, gdyż może się okazać, że drut rozgrzewa się za słabo i nie tnie lub za mocno i urywa się.