http://mailgrupowy.pl/shared/resources/ ... osci-stalistal 40H / 1.7053
Stal chromowa do ulepszania cieplnego o średniej hartowności, stosowana na części o grubości do 40 mm, jak: silnie obciążone wały, korbowody, tuleje, osie, przekładnie zębate, tarcze ścierne, korpusy przyrządów oraz form o większej trwałości. Trudno spawalna, przed spawaniem konieczne podgrzewanie, po spawaniu obróbka cieplna. http://www.dostal.com.pl/stal-do-ulepsz ... lnego.html
http://www.kmimp.agh.edu.pl/pliki/oc.pdf
http://www.labmat.pw.plock.pl/metal/pas ... asmo_h.htm
Stal niskostopowa chromowa 40H. Kupno: j/w. Stal do ulepszania , nie uzyskuje b. wysokiej twardości (50-55 HRC), ale też czasem się przydaje. Hartuje się ją w OLEJU, ale można też w wodzie
WSZYSTKIE te stale dają się czernić, co prawda stale sprężynowe często dają brązowy odcień po typowych ( NaOH) kąpielach - zawierają krzem.
Stali nierdzewnych typu 2H13, 3H13, 4H13 nie polecam choć są b. dobre, ponieważ mają wysoką temperaturę hartowania – około 1000 st. C. Nie barwią się.
HARTOWANIE.
Po wykonaniu potrzebnych części ( szybko mi to poszło, co ?)hartuje się je w temperaturze ok. 840 - 850 st . C – uwaga - w OLEJU HARTOWNICZYM lub w wodzie. Temperatura 850 st. C odpowiada w przybliżeniu pomarańczowej barwie świecenia, można grzać w dowolny sposób, małe rzeczy nawet palnikiem na propan/butan z 11 kg butli ( z większymi częściami jest pewien problem). Trzeba robić to nie przeciągając czasu grzania , bo może nastąpić częściowe odwęglenie powierzchni elementu.
Teraz kilka uwag ogólnych odnoszących się w ogóle do stali stopowych i hartowania. Hartowanie tych stali w wodzie może być przyczyną powstania pęknięć w materiale. Zasadą jest unikanie w miarę możliwości ostrych podcięć w elementach, lepiej stosować zaokrąglenia. Olej hartowniczy to dość rzadki olej o odpowiedniej szybkości chłodzenia, jest pewien problem aby go zdobyć.
Najlepiej poprosić 1 litr w jakimś zakładzie hartowniczym, albo stosować metodę prób i błędów. Gęsty olej można rozrzedzać olejem napędowym aż do skutku czyli zahartowania próbki, co można sprawdzić pilnikiem – „gwiżdże”, gdy próbka złapie twardość.
Uwaga praktyczna: zawsze dobrze jest zrobić próbę hartowania na kawałeczku materiału, żeby po wykonaniu skomplikowanej części nie okazało się, że zrobiliśmy ją z gówna ( nie hartuje)
Jeżeli się już tak stało , to ostatnią deską ratunku jest zimny 10% wodny roztwór soli kuchennej. Ma tak dużą szybkość chłodzenia, że czasem udaje się zahartować nędzne , niskowęglowe stale, które normalnie ni cholery nie chcą się utwardzić.
ODPUSZCZANIE.
Po zahartowaniu element jest kruchy-ostrożnie przeszlifować papierem ściernym do białej powierzchni. Teraz trzeba równomiernie grzać palnikiem propan/butan i patrzeć uważnie na czystą powierzchnię: będą pojawiały się tzw. barwy nalotowe .
Resor (stal sprężynowa 60S2, 50HSA) : grzać do wystąpienia żółtej – ok. 220 st. C do fioletowej, nawet niebieskiej –ok. 280-320 st. C barwy. Pierwsza- będzie twardy, druga - mniej twardy, ale bardziej sprężysty. W zasadzie stale sprężynowe można grzać nawet do 400 st. C, bardziej wyżyłowane sprężyny płaskie mogą tyle potrzebować, żeby nie pękać.
Stal 45 – mniej więcej to samo.
Stal NC6- tylko do żółtej do ciemnożółtej, potem radykalnie spada twardość.
Stal 40H- jak stal 45
Oprócz NC6 stale te można grzać aż do 500 st. będą wtedy tylko ulepszone w stopniu odpowiednim do temperatury nagrzania. Barwa niebieska – ok. 330-350 st C, barwa szara – ok. 400 st C.