Ale szlifujesz i polerujesz jako operacje końcowe, więc i tak musisz mieć obróbkę mechaniczną przed tym. Poza tym możesz piaskować kulkami szklanymi.mardinus pisze:Teraz tylko raz szlifuje (uwazam aby nie scienic za bardzo) - a tak sie boje o powierzchnie - bo ona ma byc wytrzymała , no i polerowana na lustro.
To w miarę prosty proces - hartowanie tej stali - sądzę, że w hartowni przy jakimś zakładzie nie powinno to kosztować więcej niż 4-5zł/kg wsadu -mardinus pisze:Chodzi o czas - ja wykonuje moją prace osobiscie i dla mnie czas to pieniądz - a czas na zaniesienie gdzies elementów , potem odbior to stracone pieniądze.
Gdy opanuje technologie to bedzie proste
a dostałbyś porządnie zahartowane i bez zendry. Ale jeśli koszt energii do grzania pieca i dalsze koszty otrzymania tego co Cię zadowala są mniejsze, to owszem.
Też czasami jak mi się nie chce tyłka ruszać do hartowni - załatwiam sprawę palnikiem i garnkiem z olejem
