Gwintowanie zahartowanego pręta. Wykonanie pierścieni.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 152
- Rejestracja: 03 sie 2009, 12:50
- Lokalizacja: Opolskie
Gwintowanie zahartowanego pręta. Wykonanie pierścieni.
Witam!
Jestem laikiem w dziedzinie obróbki metali, stawiam dopiero pierwsze kroki w tym temacie. Mam problem dotyczący wykonania gwintu na hartowanym pręcie. Posiadam pręty o średnicy 10mm, chciałbym na nich wykonać gwinty M10 ręczną narzynką. W związku z tym mam pytanie czy można w warunkach domowych rozhartować końcówkę pręta, by wykonać na nim prawidłowo gwint. Pytanie drugie, do jakiej średnicy należy przetoczyć pręt 10mm, by gwint wykonany narzynką ręczną posiadał właściwe parametry.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
Jestem laikiem w dziedzinie obróbki metali, stawiam dopiero pierwsze kroki w tym temacie. Mam problem dotyczący wykonania gwintu na hartowanym pręcie. Posiadam pręty o średnicy 10mm, chciałbym na nich wykonać gwinty M10 ręczną narzynką. W związku z tym mam pytanie czy można w warunkach domowych rozhartować końcówkę pręta, by wykonać na nim prawidłowo gwint. Pytanie drugie, do jakiej średnicy należy przetoczyć pręt 10mm, by gwint wykonany narzynką ręczną posiadał właściwe parametry.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2010, 16:44 przez HeniekL, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:32
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 152
- Rejestracja: 03 sie 2009, 12:50
- Lokalizacja: Opolskie
Nie będę ukrywał, że toczenie gwintów jest dla mnie jeszcze tajemnicą
, obawiam się, że musiałbym nieco materiału zepsuć, by dokonać tego dzieła- stąd pomysł z narzynką... Jeśli dobrze zrozumiałem, pręt 10mm należy przetoczyć jedynie o jedną dziesiątkę i wtedy ma właściwą średnicę do gwintowania?! Pozostaje jeszcze kwestia rozhartowania. Chciałbym, aby jedynie końce uległy temu procesowi, a pozostałość materiału zachowała swoje cechy. Może skorzystam z porady i za pomocą palnika gazowego podgrzeję koniec pręta i pozostawię go do swobodnego ostygnięcia. Podejmę też próbę nagwintowania za pomocą noża na tokarce, ale dysponuję jedynie ( albo aż
) nożami z widią. Czekam na dodatkowe sugestie i dziękuję za już otrzymane odpowiedzi
.
PS. Aby nie tworzyć nowego tematu, zapytam o jeszcze jedną sprawę. Z jakiego materiału można-należy wykonywać pierścienie uszczelniające na tłoku. Urządzenie które buduję to zabawka
dla syna- model maszyny parowej. Tłok wykonałem dosyć pasowny. Wsadzony do cylindra opada swobodnie i powoli pod swoim ciężarem, jednak myślałem o dodatkowym uszczelnieniu tłoczyska, które będzie także pełnić drugą funkcję-nadawać jeszcze lepszy poślizg tłokowi, zmniejszając opory przy ruchu, równocześnie uszczelniając i zapobiegając zużyciu stalowego cylindra. Jako mateiał w wersji początkowej chciałem zastosować brąz lub mosiądz. Wiem jednak, że w urządzeniach tego typu często były stosowane pierścienie z żeliwa. Rodzi się jeszcze jedno pytanie. Ile luzu powinien posiadać pierścień osadzony na tłoku- chodzi mi o luz pomiędzy "dnem" rowka osadczego pierścienia, a także pomiędzy "bokami" tego rowka. Jak głęboki i szeroki wykonać rowek na tłoczysku o średnicy 36mm i długości 25mm? W założeniach miały być dwa pierścienie uszczelniającetłoczysko. Z tego co pamiętam, pierścienie powinny mieć możliwość obracania się w rowku i powinny być przecięte na ukos...
Nadmienię tylko, że urządzenie nie przenosi dużych obciążeń, ma być modelem pokazowym- działającym
.
Proszę Szanownych Kolegów o poradę także w tym temacie



PS. Aby nie tworzyć nowego tematu, zapytam o jeszcze jedną sprawę. Z jakiego materiału można-należy wykonywać pierścienie uszczelniające na tłoku. Urządzenie które buduję to zabawka


Nadmienię tylko, że urządzenie nie przenosi dużych obciążeń, ma być modelem pokazowym- działającym

Proszę Szanownych Kolegów o poradę także w tym temacie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Mam taka zabawkę produkcji byłego NRD i nie ma na tłoku pierścieni uszczelniających, jedynie tłok jest dość długi. Materiał tłoka powinien być taki sam jak cylindra ze względu na równą rozszerzalność cieplną. Producent zaleca smarowanie tłoka olejem silnikowym po 10 minutach pracy. Średnica tłoka ok. 10 mm. Chodzi jak burza, kocioł opalany t.zw. "suchym spirytusem" czyli pastylkami turystycznymi.
Pozdrawiam
Andrzej
Pozdrawiam
Andrzej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
- Lokalizacja: Sochaczew
W silnikach modelarskich faktycznie przy małych średnicach i stalowych tłokach nie ma pierścieni uszczelniających. Mówię tu o silnikach spalinowych jak i parowych. Wykonuje się cylinder z twardego materiału np. stal hartowana, nawęglana a tłok z żeliwa. Całość po obrobieniu dokładnie się wzajemnie dociera dla uzyskania maksymalnej szczelności i małego luzu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
W modelarskich silnikach spalinowych stosowane sa także pierścienie z żeliwa, stare Webry tak miały. W silnikach do wyczynu pierścieni nie stosje się a tłok z tuleją ( aluminium z krzemem i chromowana tuleja) dociera się na paste aby uniknąc docierania podczas pracy , zanim tłok i tuleją sie ułozą korba zazwyczaj już ma luzy lub igiełki sa do wymiany.