Lata prób i doświadczeń

Nie moich, tylko korzystam.
Generalnie można szybko w wyższej temperaturze, albo powoli w niższej.
Chociaż efekty nie będą takie same...
Wieprzowina przy 62stC robi się miękka, tłuszcze i tkanka łączna "rozpadają się".
Dużo zależy od czasu - im dłużej tym bardzie tkanka łączna robi się delikatna,
miękka łatwa do zjedzenia.
Generalnie czas decyduje o "miękkości" a temp. o stopniu wysmażenia
Przykładowo udka z kurczaka robisz 2h w 74stC. Jak zrobisz w 72C to w środku będzie
krwisty płyn - mięso będzie "niedosmażone". Jak w 76stC to w środku będzie suche -
mięso będzie przeciągnięte zbyt mocno. A w 74C jest idealne
Zaletą tej technologii jest przede wszystkim 100% pewność, że mięso będzie dobre -
odpowiednio miękkie itd. Żeberka na grillu nie jest prosto zrobić, a tu wychodzą
od strzała, za każdym razem.
Druga sprawa to oszczędność czasu. Do tego pojemnika na fotce wchodzi spokojnie z
5kg żeberek, czyli jakieś 25 porcji. Po "ugotowaniu" takie żebro o worku studzi się
i wkłada do lodówki gdzie może spokojnie leżeć kilka tygodni - zawartość worka jest
sterylna. Albo do zamrażarki...
Gdy chcesz je zjeść wyjmujesz, wrzucasz do zlewu z ciepłą wodą z kranu żeby się
trochę podgrzało. W międzyczasie jakąś sałatkę robisz. Mięso wyjmujesz z worka,
osuszasz ścierką, smarujesz sosem BBQ i kładziesz na grilla na 2-3 minuty z obu stron
- tylko tyle, żeby się zrumieniło a sos skarmelizował. Gotowe

Nie musisz stać godziny przy grillu i sprawdzać czy akurat kapiący tłuszcz się nie
zapalił

Mięso jest idealnie miękkie - zostało "ugotowane" np. pół roku wcześniej
q