Ostatnio w pracy padła propozycja/pomysł aby giąć kątowniki. Promienie owych kątowników nie są powalające bo 3280 i 1820.
Na pierwszy zdjęciu widać cały sprzęt który wykorzystałem


Na drugim zdjęciu pokazane jest ułożenie walcy, ta szparka jest specjalna aby wszedł tam kątownik.

Trzecie zdjęcie pokazuje jak przechodził kątownik przez walce.

Na czwartym zdjęciu widać "podkładkę" którą musiałem włożyć aby uzyskać odpowienio 2-3 mm luzu by kątownik wszedł. Na piątym zdjęciu widać tą pokładkę.


Szóste zdjęcie pokazuje przeprowadzenie kątownika przez dwa walce (ten drugi poruszą się góra dół)

Siódme zdjecie pokazuję już prawie efekt końcowy, kątownik przechodzi przez wszystkie rolki, środkowa rolka stanowi podporę, kątownik na niej się opiera a najwyższym talerzem dociska i zapewnia stabilność podczas przesuwania się kątownika.

No i oczywiście zdjęcie 8 i 9, pokazuję efekt końcowy który jest daleki od ideału.


Moja gorąca prośba do Was Fachowców abyście pomogli mi jakoś rozwiązać ten problem, każda rada jest cenna.
W ogóle interesuje mnie opinia czy takie coś da radę zrobić na mojej maszynie.
Z GÓRY DZIĘKI!
