frezowanie rowków w wale heblarki / grubościówki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
frezowanie rowków w wale heblarki / grubościówki
potrzebuje wyfrezowac takie oto rowki
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a38 ... 6e28e.html
czy da sie to sensownie zrobić na frezarce pionowej nie mając podzielnicy? pytam bo jakos sobie tego nie wyobrażam tym bardziej że każdy rowek musiał by być robiony w 2 zamocowaniach co jeszcze bardiej utrudnia sprawe. wałek nie duży, część robocza wałka Φ85 dł 260mm.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a38 ... 6e28e.html
czy da sie to sensownie zrobić na frezarce pionowej nie mając podzielnicy? pytam bo jakos sobie tego nie wyobrażam tym bardziej że każdy rowek musiał by być robiony w 2 zamocowaniach co jeszcze bardiej utrudnia sprawe. wałek nie duży, część robocza wałka Φ85 dł 260mm.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Jednostkowo da się, równoległość osi wałka do osi stołu i wzgl. osi freza ustawisz na zegar, tak, jak z podzielnicą i zablokujesz posuw poprzeczny. W ten sposób rowki wyjdą równolegle do osi wałka. Przy braku mocowania z uchwytem tokarskim trzeba użyć pryzm. Podział kątowy byłby dużo łatwiejszy przy podziale na 4 (rozważ taką ewentualność). Jeżeli musi być na 3, to najłatwiej znaleźć lub dać zrobić pierścień z otworami lub wcięciami co 120 stopni, osadzić go na wale i wykorzystać tak, jak w aparatach podziałowych, czyli na zasadzie zatrzasku. Można też wytrasować odp. punkty na obwodzie wału. Tak, czy inaczej wał heblarki zawsze wymaga wyważania.mrozanski pisze:da sie to sensownie zrobić na frezarce pionowej nie mając podzielnicy?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
myslałem włąsnie zeby dorobić najpierw tarcze z otworami w które będe wkładac kołek i opierac go o kawałek podkładu. tyle ze otworów bym musiał miec przynajmniej 6 bo kazdy rowek w 2 zamocowaniach. zamiast pryzm których nie mam myslałem zeby przykręcić do stołu jakis podkład. poziomo wał by leżał na stole frezarki a równoległosć w osi x zapewnił bym dociskając go do podkłądu. jutro moze zrobie jakis schemat to wrzuce o co mi chodzi. boje sie jednak że błąd wykonania będzie spory bo na wszystkim gdzies setki polecą.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Jest jeszcze stary patent z kołem zębatym. Trzeba znaleźć koło o liczbie zębów będącą wielokrotnością podziału, w tym przypadku liczba_zębów=Nx6, zrobić zapadkę na ząb, oznaczyć (np. kreską lub farbą) na obwodzie "właściwe" zęby (żeby nie liczyć za każdym obrotem, łatwo się pomylić) i robić dalej, jak na aparacie podziałowym. Jeżeli dobrze dopasujesz zapadkę, to sam się zdziwisz dokładnościąmrozanski pisze:otworów bym musiał miec przynajmniej 6

Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
widziałem to na forum tak ktos chyba nacinał podziałkę do frezarki lub tokarki.
u mnie bedzie ciezko tak zrobic bo podziałka nie będzie równa
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/304 ... 745dd.html
kolorem niebieskim szkic tarczy z otworami na wałku oraz zderzak z otworkiem na kolek opierany bezpośrednio na stole frezarki.
u mnie bedzie ciezko tak zrobic bo podziałka nie będzie równa
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/304 ... 745dd.html
kolorem niebieskim szkic tarczy z otworami na wałku oraz zderzak z otworkiem na kolek opierany bezpośrednio na stole frezarki.