
Frezowanie ołowiu
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Frezowanie ołowiu
Witam, mam nietypowy temat, muszę wyciąć kilka kształtów z płyt ołowianych grubości 6-8mm. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia, zamierzam ciąć frezem 2 piórowym lub 1 piórowym 4mm. Obroty domyślam się małe, jaki posuw? Ołów to paskudny materiał ale robić trzeba. Pomożecie ? 

Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Ołowiu się raczej nie frezuje... Przecież można go z łatwością wytopić na zwykłej kuchence gazowej lub elektrycznej lepiej wyfrezować sobie formę i go odlać, nawet Znal przy troszkę większych prędkościach zaczyna się topić. Ja kiedyś frezowałem jedną rzecz z ołowiu bardzo malutką, był to odważnik musiałem go troszkę prze-frezować, bo mi się nie mieścił do obudowy, więc wiem, jakie to błoto. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że, wióry, które spadną na wyfrezowaną obok powierzchnie będą się przyklejać tu jest właśnie pies pogrzebany ze zbyt mała prędkość to nieoderwane do końca wióry zbyt duża metal się topi albo odkształca na frezie. Jak wiór Ci się przyczepi do freza to może się tak trochę z nim obracać co na dłuższą metę może doprowadzić do uszkodzenia wrzeciona, nie warto orać maszyny lepiej poszukać innego rozwiązania.