Ja głównie frezuję MDF pod formy to termoformowania próżniowego w produkcji nisko seryjnej, także używam głównie diamenciku fi 12. (obecny frez śmiga od grudnia bodajże)
Zaznaczam, że u mnie czas obróbki nie jest najważniejszym kryterium (elementy które robimy muszą być w miarę dokładne tak by po termoformowaniu mieściły się w około +/0,15 mm także forma musi być dokładna bo z skurczami na termo-formierce bywa bardzo różnie:) / mocno ograniczają mnie także uchwyty bo nie mam podciśnienia u siebie a szczeki które posiadam nie są już też najnowsze

(to jest główne ograniczenie)
Ja ogólnie frezuję zgrubnie na 18 000rpm:
do 3 mm na jedno przejście przy około 6000 mm/min
do 6 mm na jedno przejście przy około 5000 mm/min
do 12 mm na jedno przejście przy około 3000 mm/min
ogólnie staram się nie schodzić głębiej w pełnym materiale na głębokość większą niż średnica narzędzia i nie miałem potrzeby wycinania 18 także ci tutaj nie podpowiem.
Parametry u góry są wyjściowe, w zależności od tego "jak idzie

" kręcimy około +/- 20% posuwu w zależności od płyty (czasami trafi się taki syf, że się rozwarstwia jak papier, a czasami jest tak zapiaszczona, że iskry idą)
Możesz też się zastanowić czy takiej płyty lepiej nie wziąć na 2x z większym posuwem niż jechać ją na raz. Czasowo pewnie wyjdzie bardzo podobnie
nigdy nie miałem problemów z narzędziem ani jakością obróbki czy trzymaniem wymiarów w rozsądnej tolerancji dla MDf
Ogólnie z praktyki mogę ci powiedzieć że przy drewnie czy płytach MDF nie ma "książkowych" parametrów. Jest zbyt wiele zmiennych takich jak jakość materiału,mocowania, sama obrabiarka czy też frezy. Trzeba "czuc" materiał i kombinować dla optymalnych parametrów.
Powodzenia