Frezowanie konturów w balsie
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2007, 20:42
- Lokalizacja: b-stok/wawa
Frezowanie konturów w balsie
Witam, zabrałem się za wycinanie części w balsie do moich modeli i mam pare pytan do bardziej doświadczonych.
Do tej pory przeprowadziłem troche testów, niestety narazie mam tylko dwa frezy, jeden do drewna jednoostrzowy globusa, drugi do metalu guringa, wrzeciono do 27 000 obr/min
Filmik z testow
W mojej znajdują się zdjęcia z bliska wyciętych elementów przy różnym posuwie
Mój problem polega na tym ze chce zeby balsa nie była taka postrzępiona.
gdzie mozna zakupić taki frez żeby był dostatecznie cienki( te 3,5mm to przesada) do tego moglbym go zamocowac do mojego mocowania na 6-6,35mm(moze jakas redukcja?) i jak dobrac parametry zeby ładniej to wychodziło.
Nie mam tez jeszcze obmyslanego sposobu mocowania balsy.
Z gory dzięki za rady.
Do tej pory przeprowadziłem troche testów, niestety narazie mam tylko dwa frezy, jeden do drewna jednoostrzowy globusa, drugi do metalu guringa, wrzeciono do 27 000 obr/min
Filmik z testow
W mojej znajdują się zdjęcia z bliska wyciętych elementów przy różnym posuwie
Mój problem polega na tym ze chce zeby balsa nie była taka postrzępiona.
gdzie mozna zakupić taki frez żeby był dostatecznie cienki( te 3,5mm to przesada) do tego moglbym go zamocowac do mojego mocowania na 6-6,35mm(moze jakas redukcja?) i jak dobrac parametry zeby ładniej to wychodziło.
Nie mam tez jeszcze obmyslanego sposobu mocowania balsy.
Z gory dzięki za rady.
- Załączniki
-
- DSCN0144.JPG (54.67 KiB) Przejrzano 1533 razy
-
- DSCN0145.JPG (56.18 KiB) Przejrzano 1543 razy
-
- DSCN0141.JPG (80.06 KiB) Przejrzano 1571 razy
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7729
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
co będzie jak taśma " dobrze " złapie do balsy ?
może powyrywać to i owo .
trafiały mi się takie straszne że HEJ !!! .
chyba stolik byłby najlepszy .
no i do frezu może by jakąś stopkę dorobić ( jak do frezowania pcb ) .
stolik to i z kompresora od lodówki by chyba był - z uwagi na pole pracy .
pozdrawiam .
co będzie jak taśma " dobrze " złapie do balsy ?
może powyrywać to i owo .
trafiały mi się takie straszne że HEJ !!! .
chyba stolik byłby najlepszy .
no i do frezu może by jakąś stopkę dorobić ( jak do frezowania pcb ) .
stolik to i z kompresora od lodówki by chyba był - z uwagi na pole pracy .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 482
- Rejestracja: 20 sty 2006, 23:38
- Lokalizacja: wrocław
Nie oderwie się bez problemu bo jest miękka i albo powyrywasz drzazgi albo połamiesz całkiem element.
Najprościej to mocuj na krawędziach arkusz a w pliku nc uwzględnij mostki tak żeby element nie wypadał sam tylko się go wyłamywało.
Frezu szukaj ze stali szybkotnącej a nie z węglików.
To że masz farfocle na krawędzi to przy drewnie praktycznie nie do ominięcia zawsze jakieś będą czasem większe a czasem mniejsze ale zawsze, szlifowanko....... to również trzeba polubić bawiąc się drewnem.
Pozdrawiam
Najprościej to mocuj na krawędziach arkusz a w pliku nc uwzględnij mostki tak żeby element nie wypadał sam tylko się go wyłamywało.
Frezu szukaj ze stali szybkotnącej a nie z węglików.
To że masz farfocle na krawędzi to przy drewnie praktycznie nie do ominięcia zawsze jakieś będą czasem większe a czasem mniejsze ale zawsze, szlifowanko....... to również trzeba polubić bawiąc się drewnem.
Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
najlepiej wycinać z większego kawałka
frez dwa pióra z HSS
a mocować hmm ...
ja to robiłem tak że na stół przykręcałem "blat" - pilśnia miękka a do niego dość gęsto pinezkami przypinałem balsę - grubość balsy 1 mm
jeśli nie dowalisz prędkości kosmicznych na frezowaniu to ten sposób sie sprawdza
Miękka pilśnia ma około 10 mm grubości więc zabezpiecza dodatkowo frez no i stół maszyny
Natomiast balsa ZAWSZE będzie miała lekko poszarpane krawędzie - włókienka-
No chyba że laser albo skalpel do ciecia
Ale to mozna szlifnąc leciutko papierem ściernym i wychodzi fajnie
W ten sam sposób "wycinałem " wręgi z dektury grubości 2 mm
Pozdrawiam
frez dwa pióra z HSS
a mocować hmm ...
ja to robiłem tak że na stół przykręcałem "blat" - pilśnia miękka a do niego dość gęsto pinezkami przypinałem balsę - grubość balsy 1 mm
jeśli nie dowalisz prędkości kosmicznych na frezowaniu to ten sposób sie sprawdza
Miękka pilśnia ma około 10 mm grubości więc zabezpiecza dodatkowo frez no i stół maszyny
Natomiast balsa ZAWSZE będzie miała lekko poszarpane krawędzie - włókienka-
No chyba że laser albo skalpel do ciecia
Ale to mozna szlifnąc leciutko papierem ściernym i wychodzi fajnie
- a no niestety a jeszcze w modelarstwie .....lenherd pisze:szlifowanko....... to również trzeba polubić bawiąc się drewnem.
W ten sam sposób "wycinałem " wręgi z dektury grubości 2 mm

Pozdrawiam
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2007, 20:42
- Lokalizacja: b-stok/wawa
[quote="lenherd"]
Frezu szukaj ze stali szybkotnącej a nie z węglików.
[/quote]
W sklepie z frezami powiedziano mi ze przy tego typu drewnie wszystko jedno z czego bedzie frez.
Aczkolwiek jak znajde jakis dobry frez ale popracuje i zacznie robic takie wiory znaczy ze trzeba z lepszego materiału.
Zreszta moj problem chyba polega na tym ze mam mocowanie na 6mm
Jak zakupie mocowanie do mojego metabo ge700 na 3mm pobawie sie z wiekszym wyborem frezow, np do dremli
Mniej wiecej wiem ze szukac musze jak najbardziej pionowe ostrze, wielo zębny frez i do tego najmniejszej mozliwej srednicy.
Jeszcze sie pochwale wynikami;)
Dzięki za wskazówki.
Frezu szukaj ze stali szybkotnącej a nie z węglików.
[/quote]
W sklepie z frezami powiedziano mi ze przy tego typu drewnie wszystko jedno z czego bedzie frez.
Aczkolwiek jak znajde jakis dobry frez ale popracuje i zacznie robic takie wiory znaczy ze trzeba z lepszego materiału.
Zreszta moj problem chyba polega na tym ze mam mocowanie na 6mm
Jak zakupie mocowanie do mojego metabo ge700 na 3mm pobawie sie z wiekszym wyborem frezow, np do dremli
Mniej wiecej wiem ze szukac musze jak najbardziej pionowe ostrze, wielo zębny frez i do tego najmniejszej mozliwej srednicy.
Jeszcze sie pochwale wynikami;)
Dzięki za wskazówki.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 880
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
- Lokalizacja: Rumia
Myślę,że nie masz problemu z chwytem 6mm.Spróbuj HSS czteroostrzowy lub widię dwu ostrzową.Dosyć łatwo kupisz te frezy właśnie z chwytem 6mm-oglądaj alledrogo.
Z dremlowymi frezami to ameryki nie podbijesz a kase wydasz.Nowa widia także daje kłaczki ale naprawde niewielkie.Zresztą dla modelarza-co to takiego-kilka ruchów papierkiem... dasz rade...
Z dremlowymi frezami to ameryki nie podbijesz a kase wydasz.Nowa widia także daje kłaczki ale naprawde niewielkie.Zresztą dla modelarza-co to takiego-kilka ruchów papierkiem... dasz rade...