Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9294
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Po pierwsze, to jeżeli wyświetlacz ma tylko 24 końcówki, to jest "kombinowany" i żaden inny nie podejdzie.
Po drugie wyświetlacz LCD jest sterowany napięciem i w obwodzie sterowania płyną znikome prądy.
Napięcia może być wolt, a prądu mikroamper.
W tej sytuacji zakłócać może dokładnie wszystko.
Ja nie piszę, że przedłużyć nie można, tylko że to nie musi się udać.
Robiłem już układy, które przy 5cm wiązce pracowały stabilnie, a przy 6cm wcale.
A Ty chyba z metr planujesz ?
A tak przy okazji, to nie masz przypadkiem skanera ?
Zrobił byś fotki tej płytki.
.
Po drugie wyświetlacz LCD jest sterowany napięciem i w obwodzie sterowania płyną znikome prądy.
Napięcia może być wolt, a prądu mikroamper.
W tej sytuacji zakłócać może dokładnie wszystko.
Ja nie piszę, że przedłużyć nie można, tylko że to nie musi się udać.
Robiłem już układy, które przy 5cm wiązce pracowały stabilnie, a przy 6cm wcale.
A Ty chyba z metr planujesz ?
A tak przy okazji, to nie masz przypadkiem skanera ?
Zrobił byś fotki tej płytki.
.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
- Lokalizacja: pod Olsztynem
- Kontakt:
Na forum elektroda wyczytałem, że człowiek zrobił połączenie do dwóch metrów kablem płaskim jednak obniżył częstotliwosc procka i kabelek był na przemian, sygnał - masa, w moim wypadku byłoby to 45żył. Wyciagnełem wnioski i zrobie na początek ok 0,5m. potem ewentualnie skrócę. Chodzi mi tylko o to, aby wyswietlacz umiescić w bardziej widocznym miejscu frezarki, może być nawet blisko listwy. Fotki zrobię w domu.
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
tuxcnc pisze:Czyli masz pomysł, który nie zadziała.ezbig pisze:Proste, ale trzeba przeprowadzić trochę prób i przetestować różne warianty, bo nie spotkałem się jeszcze z taką realizacją i nie ma się na kim wzorować.
.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja wiem, że watek się nam rozrósł, ale było już w tym temacie o taj maszynie kilka razy. To jest technologis, czy coś podobnego. Zosia z lepszym wykończeniem
Zobaczcie co znalazłem. Zośkowata przerobiona na cnc (sposobem gospodarczym):
http://majosoft.com/engraving/index.htm ... sub=7&lnk=
Czytałem, że łańcuch nie nadaje się na tego typu rozwiązania.
Zobaczcie co znalazłem. Zośkowata przerobiona na cnc (sposobem gospodarczym):
http://majosoft.com/engraving/index.htm ... sub=7&lnk=
Czytałem, że łańcuch nie nadaje się na tego typu rozwiązania.
- Załączniki
-
- Zdjęcie ze strony majosoft.com
- P1010161k.jpg (72.58 KiB) Przejrzano 2392 razy
-
- Zdjęcie ze strony majosoft.com
- freesmachine_conversie_joop16.jpg (48.28 KiB) Przejrzano 2354 razy
-
- Zdjęcie ze strony majosoft.com
- freesmachine_conversie_joop15.jpg (48.84 KiB) Przejrzano 2359 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9294
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Oczywiście, że łańcuch się nie nadaje.ezbig pisze:Zobaczcie co znalazłem. Zośkowata przerobiona na cnc (sposobem gospodarczym):
http://majosoft.com/engraving/index.htm ... sub=7&lnk=
Czytałem, że łańcuch nie nadaje się na tego typu rozwiązania.
Zresztą to jest doskonały poradnik "Jak tego nie robić".
Gość zasadniczo wykorzystał sam stół krzyżowy, żeby rzeźbić czymś w stylu Dremla z dokładnością rzędu milimetra.
Przymierzam się do przeróbki Zośki na CNC i mam już trochę przemyśleń.
Śruby pociągowe mogą zostać, ale nakrętki muszą być z kasowaniem luzów.
Inaczej można zapomnieć o frezowaniu w stali.
Pinola napędzana śrubą, bo luzów na zębatce kasować nie ma sensu, trzeba by korpus przerabiać.
Napęd osi Z planuję tak, że silnik u góry nad paskiem klinowym, śruba przez kadłub obok żarówki, a nakrętka połączona łącznikiem z pinolą.
Mam ładne silniki 3.5 Nm, ale dokupić muszę sterowniki.
Koszt przeróbki należy szacować na tysiąc złotych, plus trochę roboty.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja też o tym myślałem (bo też mam ładne 3,5Nm - pewnie te same
jak kupowałeś z allegro), ale czy to kasowanie luzu będzie konieczne, to bym sprawdził w praktyce. Widziałem na jednym z filmików na hossmachine.info jak fajnie działa programowe kasowanie luzów śruby i jestem pełen optymizmu. Takie kasowanie nie zdaje egzaminu w lekkich maszynach na łożyskach liniowych i wózkach, gdzie opory ruchu są małe i silnik może nie zdążyć, ale na jaskółczych ogonach widać to się świetnie sprawdza. Zastanawia mnie tylko, czy ta żeliwna śruba, która jest w Zośce nie będzie się zacierać. Może lepiej wymienić to na trapezy z nakrętkami z brązu.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9294
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Żeby korzystać z programowego kasowania luzów musi być spełniony pewien warunek.
Otóż siły skrawania muszą być mniejsze od siły koniecznej do przesunięcia suportu.
Inaczej frez będzie Ci rzucał stołem.
Dlatego bez nakrętek bezluzowych można myśleć co najwyżej o obróbce aluminium i to też nie każdego.
Jak na śrubie trapezowej nie ma luzu, to stół się nie przesunie, bo śruba jest samohamowna.
.
Otóż siły skrawania muszą być mniejsze od siły koniecznej do przesunięcia suportu.
Inaczej frez będzie Ci rzucał stołem.
Dlatego bez nakrętek bezluzowych można myśleć co najwyżej o obróbce aluminium i to też nie każdego.
Jak na śrubie trapezowej nie ma luzu, to stół się nie przesunie, bo śruba jest samohamowna.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomo, że lepiej jest mieć skasowany luz sprzętowo, ale myślę, że przy delikatnym zbieraniu warstw, powinno i w stali się udać programowo osiągnąć ten sam efekt. Zosia nie jest zbyt sztywna i w stali i tak nie zaszalejesz. Jak frezowałem stal frezem fi18, zbierając 0.2-0.4 na przejście, to nie zauważyłem "podbierania" freza (a robiłem w obie strony), ale jak poszło "niechcący" 0.6 to już mi szarpnęło przy nawrocie.