
Frezarko - grawerka, kolejna konstrukcja -KOLUBRYNA-
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 31
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
- Lokalizacja: Tarnów
wood carver pisze:coś tu cicho
Chwilowo cicho co nie znaczy że nic się nie dzieje. Dzieje sie sporo choć nie w takim tempie jakim bym chciał.
Ale po kolei:
Mam dobre wiadomości co do felernego sterownika, tzn. "dobre"


Myślę że to zakończy problemy z elektroniką i sterowaniem i pozwoli zająć się programowaniem i składaniem reszty.
Na razie czekam na malowanie. Mógłbym zrobić to sam, ale współpracuje z nami pewna firma , która piaskuje i maluje nasze produkty czyli aparaturę chemiczną i wolałbym aby to oni zajęli się moją konstrukcję. Z uwagi na to co robimy i w jakich warunkach pracują nasze wyroby używają farb chemoutwardzalnych coś w rodzaju farb epoksydowych (nie znam szczegółów ) więc warto poczekać aż coś będą malować

Są postępy w pracach przy podzespołach, jest też sporo przemyśleń. Generalnie parę spraw pewnie bym zmienił, ale to już zostawię na kolejne konstrukcje o ile takowe powstaną. Trochę moich wątpliwości opiszę przy kolejnych fotkach i tak:
Brama Osi X wymagała trochę szpachli

obudowa zespołu nakrętek od strony nakrętki stałej

Ta sama obudowa zespołu nakrętek od strony nakrętki regulacyjnej

i tak będzie wyglądać w całości. Kurde jakie masywne . Kto to uciągnie


Teraz krzyżak osi X i Z
Sporo wysiłku włożonego w tolerancję otworów pod łożyska, poszło na marne po wyfrezowaniu rowka. Spodziewaliśmy sie tego , ale że ściśnie 0,1mm i więcej to

Już jest OK jednak sporo było kombinacji. Prowadnice liniowe pewnie nie sprawiły by takich problemów. To wnioski na przyszłość


Boczne blachy bramy X. Otwory fi 20mm pozwolą na precyzyjne ustawienie osi śruby i oczywiście jej łożysk

Wibroizolatory , wiedziałem że kiedyś mi się przydadzą. Mam zamiar zrobić z nich stopki


Z tej lampki samochodowej + "halogenik" z diodami 12V po udanym połączeniu powinien wyjść niezły gadżet do oświetlenia miejsca frezowania. Prowadnica przewodu nie wymaga przedstawienia . Lampka ostrzegawcza



Ta lampka to tak dla równowagi psychicznej


Mam jeszcze parę pomysłów . To już następnym razem
Pozdrawiam: Adam
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
Silniki poradzą sobie z tym bez problemu trochę zaporowe będą te śruby trapezowe które znacznie ograniczą prędkości przy dobrym skasowaniu luzu na nakrętkach i pewnie z biegiem czasu jak się wszystko dopasuję będzie chodziło lepiejkalachan pisze:i tak będzie wyglądać w całości. Kurde jakie masywne . Kto to uciągnieOd strony łożysk jest jeszcze z każdej ze stron ze 3mm, które można frezować bez obawy o wytrzymałość całości. Zawsze to jakaś część kilograma mniej. Jednak aluminium byłoby dużo lepsze , poczekam na testy w razie czego .....

Dlatego sztuką jest zrobić dobrą maszynę na wałkach a przy korygowaniu luzu w łożyskach wszystko łącznie z geometrią zaczyna pływaćkalachan pisze:Sporo wysiłku włożonego w tolerancję otworów pod łożyska, poszło na marne po wyfrezowaniu rowka. Spodziewaliśmy sie tego , ale że ściśnie 0,1mm i więcej to
Już jest OK jednak sporo było kombinacji. Prowadnice liniowe pewnie nie sprawiły by takich problemów. To wnioski na przyszłość

no cóż "Houston - mamy problem:kalachan pisze:Ta lampka to tak dla równowagi psychicznejjak tracę cierpliwość to wybiegam daleko w przód

Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem...
to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem...

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 31
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
- Lokalizacja: Tarnów
Powoli, powoli do przodu.
Witam Cię "gmaro", Bardzo sobie cenię twoją opinię skoro ty tak mówisz jestem spokojniejszy. Zrobiłem próbę skuteczności kasowania luzu w moim sposobie. Egzamin zdany tak na +4
Zaliczy na 5 jeśli w przyszłości obrót nakrętki kasującej będzie możliwy przez nap. wkręcanie jakiejś śruby. Trochę to niejasne ale spróbuje później zrobić rysunek. Najlepszym rozwiązaniem będzie śruba kulowa i wtedy wypasione 6 hehe.
No to teraz się pochwalę postępami
Sprzęgła gotowe. To taki Rotex model Home-made

Poskładane łożyskowania napędów po drobnej przeróbce. Tuleja ta do, której mocowany jest silnik była za długa o 10mm
, ale na tym polega budowa prototypu.

Największe osiągnięcie tego tygodnia . Nareszcie pomalowane!!!



Osłona osi Y . Jestem z niej bardzo dumny bo kosztowała całe 8zł. Nie jest co prawda olejoodporna , ale przecież nie będzie pracować w oleju
Może mały Qiz w związku z tą osłoną
do czego w rzeczywistości jest ta osłona czyli co to jest
. Mała podpowiedź to kolejna fota: Tak wygląda w chwili zakupu

nagród nie przewiduje
A co myślicie o czymś takim : http://www.cyfronika.com.pl/kityavt3/avt957.htm
Można to zdobyć za około 50zł. Trzy silniki trzy czujniki, czwarty np. do skrzynki ze sterownikami
. Trochę bajer, ale odpada wtedy obmacywanie silników itp.
Myślałem nad jakimś termostatem, który by odłączał silnik po przekroczeniu np.80°C... wyobrażam sobie jednak że wyłączenie jednego z silników w czasie frezowania to urwany frez zniszczony materiał itp.
Zakładając takie coś widzimy kiedy silnik przekracza dopuszczalną temp i możemy zatrzymać wykonywanie programu
Chyba sobie zafunduje ten bajer
Pozdrawiam
gmaro pisze:Silniki poradzą sobie z tym bez problemu trochę zaporowe będą te śruby trapezowe które znacznie ograniczą prędkości przy dobrym skasowaniu luzu na nakrętkach i pewnie z biegiem czasu jak się wszystko dopasuję będzie chodziło lepiej![]()
Witam Cię "gmaro", Bardzo sobie cenię twoją opinię skoro ty tak mówisz jestem spokojniejszy. Zrobiłem próbę skuteczności kasowania luzu w moim sposobie. Egzamin zdany tak na +4

No to teraz się pochwalę postępami
Sprzęgła gotowe. To taki Rotex model Home-made

Poskładane łożyskowania napędów po drobnej przeróbce. Tuleja ta do, której mocowany jest silnik była za długa o 10mm



Największe osiągnięcie tego tygodnia . Nareszcie pomalowane!!!





Osłona osi Y . Jestem z niej bardzo dumny bo kosztowała całe 8zł. Nie jest co prawda olejoodporna , ale przecież nie będzie pracować w oleju

Może mały Qiz w związku z tą osłoną




nagród nie przewiduje

A co myślicie o czymś takim : http://www.cyfronika.com.pl/kityavt3/avt957.htm
Można to zdobyć za około 50zł. Trzy silniki trzy czujniki, czwarty np. do skrzynki ze sterownikami


Myślałem nad jakimś termostatem, który by odłączał silnik po przekroczeniu np.80°C... wyobrażam sobie jednak że wyłączenie jednego z silników w czasie frezowania to urwany frez zniszczony materiał itp.
Zakładając takie coś widzimy kiedy silnik przekracza dopuszczalną temp i możemy zatrzymać wykonywanie programu
Chyba sobie zafunduje ten bajer

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 11 lip 2009, 21:55 przez kalachan, łącznie zmieniany 1 raz.
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
trudno ustawić... jak przekręcisz ciut za mocno, przy dokręceniu śrub blokujących okazuje się, że kleszczy....albo odwrotnie...kalachan pisze:
Egzamin zdany tak na +4Zaliczy na 5 jeśli w przyszłości obrót nakrętki kasującej będzie możliwy przez nap. wkręcanie jakiejś śruby. Trochę to niejasne ale spróbuje później zrobić rysunek.
Kolejna "klasyczna" produkcja... bardzo fajnie się zapowiada.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Maszyna wygląda bardzo okazale , tylko szkoda że nie będzie śrub kulowych.
Odnośnie pomiaru temperatury , to fajny bajer. Jego przydatność raczej niewielka bo silniki które stosujesz nie mają prawa się przegrzać przy driverach M542 , tym bardziej że będą przykręcone do masywnej konstrukcji. U mnie mają podczas pracy mają ok. 50 stopni.
Należy tylko na driverze ustawić redukcję prądu "postojowego".
powodzenia
Odnośnie pomiaru temperatury , to fajny bajer. Jego przydatność raczej niewielka bo silniki które stosujesz nie mają prawa się przegrzać przy driverach M542 , tym bardziej że będą przykręcone do masywnej konstrukcji. U mnie mają podczas pracy mają ok. 50 stopni.
Należy tylko na driverze ustawić redukcję prądu "postojowego".
powodzenia
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 31
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
- Lokalizacja: Tarnów
BYDGOST pisze:A mi to się kojarzy z rura od siewnika. Mam nadzieję, że podasz prawidłowa odpowiedź bo na pewno wielu będzie zainteresowanych.
BRAWOOOOO

Już późno, ale strzał w dychę



Naprawdę nie myślałem że się ktoś zorientuje. Do podania prawidłowej odpowiedzi potrzeba liznąć trochę rolnictwa ????
Dokładnie :lejek siewnika
Może kiedyś, gdzieś na udeptane ziemi choć piwo postawię w nagrodę

Dobranoc . Ciężki tydzień się szykuje
Pozdrawiam
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !