Frezarka zegarmistrzowska

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
komornik12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 126
Rejestracja: 02 sie 2007, 08:27
Lokalizacja: GDYNIA CITY

Frezarka zegarmistrzowska

#1

Post napisał: komornik12 » 24 paź 2008, 22:09

Cześć

Mam do was pytanie. Czy ktoś kiedyś projektował frezarkę zegarmistrzowską? Chodzi mi na razie o sam projekt. Nigdy takiej nie widziałem poza tokarką z łamanym łożem i przyżądem do frezowania mocowanym w suporcie.

Pozdro


Kupię narzędzia zegarmistrzowskie. W razie ofert prosze pisać na maila badź pw.

Potrzebny także mały suporcik :D

Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 24 paź 2008, 22:36

witam.
myślę że skoro tokarka zegarmistrzowska to tak mała tokareczka to i frezarka będzie tak jak duża tylko że mała .
potrzeba mały stoliczek krzyżowy , małe wrzecionko itp.
wszystko jak u smerfów :lol:
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

#3

Post napisał: situ » 24 paź 2008, 23:25

Fajnie kolega wyzej podsumował :mrgreen:

To tak jak różniczka - wyniczek odejmowanka :razz:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 24 paź 2008, 23:31

Nie ma co sobie żartować. Kolega komornik12, majac małe mieszkanko nie może szaleć z wymiarami maszyn. Może ta strona nasunie Ci jakieś pomysły http://members.surfeu.at/wefalck/tools/toolsmain.html Szacuneczek, ja też uważam że małe jest piękne :smile:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 24 paź 2008, 23:54

witam.
nigdy bym sobie nie pozwolił na głupie żarty z Kol. !
tylko po prostu myślę że tak jest jak napisałem .
stronka z linku jest warta DOKŁADNEGO przestudiowania .
jest tam sporo świetnych rozwiązań .
co najważniejsze realnych do wykonania w warunkach amatorskich - a to w dzisiejszych czasach bywa trudne .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: diodas1 » 25 paź 2008, 00:30

To raczej ja pozwoliłem sobie na żart ale nie było w nim żadnej złośliwości. Mała pracownia ma swoje zalety- Nie potrzeba miotły, wystarczy pędzelek, wszystko pod ręką, nie ma potrzeby biegać po piętrach... żartów ciąg dalszy. Prawda jest taka że wysoko cenię ludzi zajmujących się precyzyjnymi pracami- neurochirurgów, mikroelektroników, jubilerów, modelarzy, mechaników precyzyjnych, zegarmistrzów. Człowiek zdolny do skupienia uwagi na kilkumilimetrowym stanowisku pracy musi mieć specjalne cechy charakteru i zachowuje stoicki spokój choćby mu szerszeń usiadł na nosie :shock:
Mam nadzieję że kolega komornik12, do takich właśnie należy i nie jest go w stanie zdenerwować byle żarcik. A zbudowanie mikroobrabiarki wymaga też szczególnej dokładności. Ma jednak tę zaletę że nie pochłania tony materiałów na konstrukcję. Małe jest piękne i już :grin:
Z tym że funkcjonalna mikroobrabiarka nie powinna być proporcjonalnie pomniejszoną kopią dużej maszyny. Suport tokarki musi być na tyle duży żeby dało się wygodnie montować narzędzie, na stoliku frezarki trzeba porządnie zamocować obrabiany detal, co też wymaga miejsca. Podobnie manipulacujne pokrętła są czasem większe niż nakazywałaby logika, dla wygody operatora. Prowadnice także bywają masywne, żeby przy precyzyjnej obróbce uchronić się od wpływu wibracji. Widziałem taką maszynkę i na pierwszy rzut oka wydała mi się nawet pokraczna ale wygoda pracy rekompensowała to z nawiązką.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2008, 00:53 przez diodas1, łącznie zmieniany 1 raz.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 25 paź 2008, 00:51

witam.
jak pracowałem u lutnika to nawet on nie mógł patrzeć jak pod lupką szlifowałem papierkiem 800 podstawki do gitar przez 8 godzin :lol:
to kwestia układu nerwowego - trzeba być trochę " przymulony "
jeden z moich kupli zwolnił się z pracy bo mu ( za karę ) kazali przebierać wiaderko śrubek/nakrętek ( m3 , m4 , m5 ) - nie dał rady .
ale nie będę już pisał postów nie na temat - przepraszam .
a - co do tego czy małe jest piękne - niektóre ( większość ) kobiety mają inne zdanie na ten temat :lol:
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
komornik12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 126
Rejestracja: 02 sie 2007, 08:27
Lokalizacja: GDYNIA CITY

#8

Post napisał: komornik12 » 25 paź 2008, 12:53

situ pisze:Fajnie kolega wyzej podsumował :mrgreen:

To tak jak różniczka - wyniczek odejmowanka :razz:
Dlatego pytam, czy frezarka zegarmistrzowska czymś się różni od normalnej poza rozmiarami :D Z tego co zobnaczyłem w linku-chyba nie :D Normalnie jestem chory jak widzę takie piękne tokarko-frezarki zegarmistrzowskie i kalibrownice... Teraz nie będę mógł sopać po nocach....

Toczę na tokarce zegarmistrzowskiej, bo tym się amatorsko zajmuję (prawie 100 letnia tradycja). Tylko dobrej tokarki mi brak... Jak miałbym tokarkę stołową, to może bym coś zdziałał, ale niestety nie mam do takich sprzętów dostępu... Ale który zegarmistrz używa tokarki tak jak 40 lat temu? Mało któty... Dziś to raczej gadżet w zakładzie używany 2 czy 3 razy w miesiącu... Na szczęścia zdarzają się wyjątki (pożądni rzemieślnicy), którzy tego używają, tylko powoli wymierają, a młodych przybywa mniej niż starych umiera....

Pozdro
Kupię narzędzia zegarmistrzowskie. W razie ofert prosze pisać na maila badź pw.

Potrzebny także mały suporcik :D


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#9

Post napisał: rynio_di » 31 paź 2008, 12:00

Wiem że kol. Komornik jesteś daleki od wszelakich przeróbek , jednak czasami warto. Oto fotka a na niej coś co można by adoptować na frezarkę stołową lub zegarmistrzowską .Skupić się tylko nad wykonaniem stolika i powinien pracować w trzech płaszczyznach,i odsadzić wrzeciennik od korpusu. Sam popatrz. Więcej fotek jak będzie ktoś zainteresowany.Całość odlew alu. Posiada przeniesienie napędu przekładnią cierną kątową z silnika na koło na któryn wisi pasek.
Załączniki
frezarka 001.jpg
frezarka 001.jpg (18.24 KiB) Przejrzano 5479 razy

Awatar użytkownika

Autor tematu
komornik12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 126
Rejestracja: 02 sie 2007, 08:27
Lokalizacja: GDYNIA CITY

#10

Post napisał: komornik12 » 31 paź 2008, 14:41

Przeróbki jak najbardziej :D Tylko kwestia wymiarów i ceny. poszło PW w tej sprawie...

Pozdro
Kupię narzędzia zegarmistrzowskie. W razie ofert prosze pisać na maila badź pw.

Potrzebny także mały suporcik :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”