
Teraz jest ok. Najwidoczniej źle się wyraziłem. Chodzi o to, że to są oprawki starego typu.
Takie same mam w swojej frezarce. Rozwiązaniem wykorzystanym do dociągania oprawki są nagwintowane końce oprawek, zaznaczone na zielono i pierścień zaznaczony na niebiesko, który ma za zadanie dociągnąć oprawkę do nagwintowanego zakończenia wrzeciona.
Na zapożyczonym zdjęciu zamieszczonym poniżej widać, że właściciel frezarki poradził sobie w ten sposób, że oprawkę iso wkręcił właśnie w ten pierścień. To jest ta pierwsza oprawka ISO 40 wkręcona w pierścień i dociągnięta do stożka MK2

Rozwiązanie dobre, jeśli skuteczne, ale skoro wrzeciono ma zakończenie Morse'a 2 to jakie może być inne rozwiązanie na zamocowanie od razu oprawki MK2 a nie ISO, tak, żeby cała oprawka nie wystawała a była schowana na końcu wrzeciona tak, jak to zrobił Gmaro tutaj:
