chciałem zaprezentować moją maszynkę CNC, frezarkę przeznaczoną głównie do prac w laminacie pokrytym miedzią.
Korzystając z okazji chciałem poprosić również o parę rad, bo maszyna ma swoje bolączki...



Maszynka została zbudowana na profilach aluminiowych 20x20, oraz na elementach drukowanych z PLA. Konstrukcja prosta, i względnie tania.
Silniki 2Nm ST57H703, sterowniki TB6600(oryginalne) zasilane z zasilacza impulsowego 36V 360W.
Układ sterujący to własnoręcznie zaprojektowana płytka z Atmega328p i wgranym GRBL'em, też mam z nią pewne bolączki (masa zasilania wrzeciona i Atmegi+USB są wspólne i zakłócenia strasznie psują transmisję, ale działa...[kiedyś to zmienię])
Całość jeździ na 10mm wałkach (chropowatość mniej więcej taka jak by ktoś po mocnej libacji alko to toczył - fatalna).
Mocowane na wspornikach SK10, stół i wózek osi y jeździ na Łożyskach liniowych w obudowie SMA 10 GUU.
Napęd zapewnia śruba trapezowa nierdzewna TR8x2 (krzywa bardzo).
Czujniki indukcyjne najtańsze z Aledrogo.
Ogólnie działa, ale ma problemy z frezowaniem na ukos...

Sama jazda w osi X/Y jest chyba prosta, za to na ukos faluje, prosił bym o jakieś rady gdzie szukać przyczyny... soft, czy sztywność ramy?
Pozdrawiam, Tomek.