zainstalowałem linuxcncm skonfigurowałem biurkowy ploterek gdzie x,y to krokowce na najprostszych sterownikach SSK-01 (czy jak to się nazywa), natmiast Z jest napędzane silnikiem serwo sterowanym sterownikiem Elm-Chan. Silnik ma enkoder 100cpr. Puściłem standardowy program z napisem LinuxCNC i zaczęło frezować... Jednak podczas frezowania kolejnych literek frez coraz mniej wchodził w materiał - po prostu stopniowo się przesuwał do góry w miarę jak pracowała oś Z. Zacząłęm się przyglądać tematowi. W konfiguracji osi Z ustawiłem tak, aby jednostka równała się jednemu obrotowi osi silnika i kliknąłem 'Test this axis' i okazało się, że podczas cyklicznych zmian kierunku silnik nie zatrzymuje się dokładnie w tym samym miejscu. Enkoder na pewno jest ok, bo sprawdzałem na kilku różnych silnikach (również innych rozmiarów). Wymieniłem taśmę łączącą BOB ze sterownikiem. Sprawdziłem tor enkoder-mikrokontroler (po drodze jest wzmacniacz operacyjny LM393). Ominąłem też ten wzmacniacz i enkoder podpiąłem pod nóżki procka. Z resztą silnik trzyma pozycję jeżeli nie ma impulsów na wejściu sterownika. Niestety nie mam przejściówki na RS232 żeby podłączyć się do komputera w celu zobaczenia jakie nastawy są w 'elm-chan' (a nie pamiętam, bo składałem to ponad rok temu i leżało na półce...).
Co może tu nie grać?

