Dzielona nakrętka śruby pociągowej.

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2338
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Dzielona nakrętka śruby pociągowej.

#1

Post napisał: rc36 » 25 maja 2014, 12:36

Witam.
Kupiłem kilka dni temu tokarkę TSA 16 której jeszcze nie uruchomiłem z powodu braku stołu. Pytanie jest takie czy w mechanizmie dzielonej nakrętki śruby powinien być jakiś "pstryk" utrzymujący nakrętkę w danym położeniu bo u mnie dźwignia pracuje bez żadnego kliknięcia i boje się że może rozłączać się posuw.
Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 25 maja 2014, 17:56

Zdobyłem DTR z bardziej czytelnymi rysunkami. Załączam rysunek zamka. Jak widać nie niczego do blokowania dźwigni w określonej pozycji. Wkręt wkręcony z boku obudowy zabezpiecza oś obrotu przed wysunięciem się z otworu. Siłę tarcia od jego docisku można dobrać tak, żeby dźwignia sama się nie przestawiła a jednocześnie był możliwy obrót tej osi. Tam by mogła być sprężynka dociskająca kamień do rowka w osi.
Obrazek
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#3

Post napisał: pabloid » 25 maja 2014, 19:19

U mnie w EMCO Maximat V10-P która jest raczej porządną tokarką też nie ma żadnej blokady. Przy robieniu gwintów nakrętka nigdy mi się nie rozjechała.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2338
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#4

Post napisał: rc36 » 25 maja 2014, 22:03

Przyszło mi do głowy, że może dlatego nie ma żadnej blokady nakrętki żeby w razie dojechania suportu do oporu, czegoś nie wyrwało.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#5

Post napisał: Andrzej 40 » 26 maja 2014, 00:48

rc36 pisze:Przyszło mi do głowy, że może dlatego nie ma żadnej blokady nakrętki żeby w razie dojechania suportu do oporu, czegoś nie wyrwało.
Jak dojedzie i tak wyrwie, nakrętka nie puści. Nie pamiętam już dokładnie, ale wydaje mi się, że jest na końcu spirali prowadzącej kołki nakrętek mały uskok powodujący stabilne zaciśnięcie. Ale może mylę z chinką, ktorą ostatnio robię.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#6

Post napisał: RomanJ4 » 26 maja 2014, 01:39

a wystarczy pod ten wkręt ustalający pokrętło zamka, widoczny na rysunku w rzucie z góry, dać sprężynkę z kulką, a w sworzniu pokrętła nawiercić odpowiednio w dwóch położeniach dźwigni płytkie gniazda dla kulki, i zatrzask gotowy. Mam taki własnoręcznie zrobiony zatrzask przy dźwigni załączającej obroty wrzeciona, i pracuje to doskonale. Tylko twardość sprężynki trzeba dobrać doswiadczalnie, nie może być za miękka.
ObrazekObrazek
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#7

Post napisał: pabloid » 26 maja 2014, 11:41

Andrzej 40 pisze:Jak dojedzie i tak wyrwie, nakrętka nie puści.
To jest rozwiązane prosto- śruba pociągowa od strony napędu jest z reguły zamocowana w tulei na kołek. Ten kołek odpowiednio miekki (DTR-ki podają ściśle jaki ma być) pełni funkcję sprzęgła przeciążeniowego- w razie W ulega ścięciu i rozłącza śrubę pociągową od napędu. Intuicja podpowiada, że możnaby go dać z miedzi, lub aluminium, wtedy w razie zablokowania suportu na pewno go zetnie. Problem polega na tym, że tak miękki kołek mógłby ulec ścięciu w czasie zwykłęj pracy tokarki, zwłąszcza przy ruszaniu. U mnie raz kołek ścięło, bo zapomniałem polużnić zderzaka założonego na łożu z jakiejś poprzedniej roboty i zabrałem się za gwintowanie. Był stalowy, dałem mosiężny od tego stalowego słąbszy na ścinanie i jest ok. Ale DTR-ka podaje ściśle jaki ma być.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 26 maja 2014, 13:57

pabloid pisze: Problem polega na tym, że tak miękki kołek mógłby ulec ścięciu w czasie zwykłęj pracy tokarki, zwłaszcza przy ruszaniu.
Taka rolę spełnia kołek na śrubie pociągowej przy połączeniu z Nortonem bądź gitarą, nie trzeba robić specjalnych mecyjów..

Obrazek

a zatrzaski na dźwigni są tylko po to, by nie rozłączał się zamek kiedy opuści się dźwignia pod wpływem drgań czy lekkim dotknięciu..
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#9

Post napisał: pabloid » 26 maja 2014, 14:22

RomanJ4 pisze:Taka rolę spełnia kołek na śrubie pociągowej przy połączeniu z Nortonem bądź gitarą
O niczym innym jak właśnie o tym miejscu i takim rozwiązaniu pisałem :mrgreen: Dywagowałęm natomiast na temat miękkości kołka, bo hartowanego ani przesadnie miękkiego tam dać nie można. Pierwszy nie będzie żadnym zabezpieczeniem, a drugi może być za słaby i ulegnie ścięciu przy normalnej robocie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2338
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#10

Post napisał: rc36 » 26 maja 2014, 21:02

RomanJ4 pisze:a wystarczy pod ten wkręt ustalający pokrętło zamka, widoczny na rysunku w rzucie z góry, dać sprężynkę z kulką, a w sworzniu pokrętła nawiercić odpowiednio w dwóch położeniach dźwigni płytkie gniazda dla kulki, i zatrzask gotowy. Mam taki własnoręcznie zrobiony zatrzask przy dźwigni załączającej obroty wrzeciona, i pracuje to doskonale. Tylko twardość sprężynki trzeba dobrać doswiadczalnie, nie może być za miękka.
Też wpadłem na ten pomysł z kulką i sprężynką, ale doszedłem do wniosku że jak jest dobrze to nie będę przerabiał.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”