pod wypływem jednego z tematów (i potrzeby chwili) postanowiłem dosyć chaotycznie przerobić drukarkę atramentowa - kombinerkami i mlotkiem

miałem w piwnicy Epsona740 niestety odmówił współpracy, wiec zorganizowałem na szybko Lexmarka Z25, poostrzy i mniej skomplikowany mechanicznie (rozdzielczość tez nie za wielka), musiałem mu podnieść (około 1mm) prowadnice, przerobić dociski kartki no i oczywiście oderwać kawał plastiku

zapraszam Kolegów do dyskusji i wynalezienia najodpowiedniejszego modelu drukarki do płytek

z moich obserwacji wynika:
1) należy wykonać prowadnice do płytek (wygina płytki na każda str.)
2) wyznaczyć punkt “0” - musialem trochę wepchnąć płytkę (sama się nie wciąga)
3) podnieść dysze aby wisiała na okol 1mm nad materiałem
4) szukać drukarki o dużej rozdzielczości- cienkie kreski wcale nie robi.
5) suszenie 10min w temp. 50st w piekarniku z włączonym wentylatorem (trochę śmierdzi )
6) tworzą się plamy - grozi rozlewem, ale tylko na dużych pow. wiec ostatecznie nie ma źle.