dokładność obróbki do 0,002mm na średnicy

Dyskusje na temat systemu Sinumerik

Autor tematu
adam54
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 15
Rejestracja: 19 lut 2007, 12:14
Lokalizacja: przemyśl

dokładność obróbki do 0,002mm na średnicy

#1

Post napisał: adam54 » 29 lis 2011, 13:42

Witam, ma ktoś doświadczenie z toczeniem z dokładnością do 0,002mm, w tym powierzchni kształtowych, dokładność dotyczy średnic , jak to się ma do możliwości samej maszyny, gdy różnice w obu osiach pomiędzy blokami są np: G1 X10.002 Z10
X10.004 Z9

pomijam kwestie związane z zużyciem i jakością narzędzia
mam doświadczenie z TAE-25N Andrychowa, który w nie podaje dokładności pozycjonowania i powtarzalności.
Niektórzy podają jak SPINNER seria SB
0,1 µm liniały pomiarowe
0,4 µm powtarzalność pozycjonowania
0,2 µm błąd kołowości



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5766
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 29 lis 2011, 17:54

To można zrobić i takie sztuczki się robi, ale od płytki, to małe szanse, że ci się uda. Ja takie dokładności uzyskiwałem tylko poprzez szlifowanie. I od razu ci powiem dlaczego.

Po pierwsze, jeśli chcesz mieć dwa mikrony na średnicy, to musisz mieć jeden mikron na promieniu. Jeśli piszesz o toczeniu kształtowym, to prawdopodobnie wiór będzie zmienny, a więc zmienna będzie siła, działająca na nóż, "odpychająca" nóż od detalu. Idźmy dalej - to się grzeje, mówię o całym układzie, dlatego potrzebny byłby układ, kompensujący zmiany wymiarów, wynikające ze zmiany temperatur.

I właśnie dlatego wymyślono coś takiego, co się nazywa klasą dokładności. Jest niezmiernie trudno na tokarce zejść poniżej szóstej klasy dokładności. Nie wspomnę, że wówczas musisz dysponować możliwością zmierzenia, a z tym bywa różnie. A dwa mikrony, dla wymiaru 10 to jest druga klasa dokładności! Tego się na maszynach produkcyjnych (również tokarkach) nie robi. Kiedyś inżynier o tym wiedział i z takimi problemami kłopotów nie miał.


bob35
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 417
Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#3

Post napisał: bob35 » 29 lis 2011, 20:08

Nie ma problemu zrobić bardziej dokładniejszych liniałów tylko po co poczytaj sobie o rozszerzalności materiału . A potem poczytaj jak się robi pomiary w izbie pomiarów. Wtedy sam się przekonasz jakie to bajki
OGŁOSZENIE!!! Zamienię dobrą prace w dynamicznie rozwijającym się kraju na zasilek w krajach starej uni.


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: mariuszbroda » 29 lis 2011, 23:11

Bajki...
2 tysięczne to ja potrzymam w kieszeni(wałek) i jest 2 tysięczne....


lewy10psdw
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:07
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

#5

Post napisał: lewy10psdw » 01 gru 2011, 19:55

Ostatnio robiliśmy detal gdzie pole tolerancji było 0,009 na średnicy około 12 mm, długość 15, maszyna CTX310 nówka bez grzmota i czułem że to już granica możliwości, materiał brąz BA1032


zdzicho
Posty w temacie: 1

#6

Post napisał: zdzicho » 01 gru 2011, 21:16

2um ,to trzeba mieć solidną szlfierkę , żeby utrzymać przy produkcji seryjnej. Toczenie w tej tolerancji ,to zapewne przygoda .
Otwory w 3 um robiliśmy z toczenia masowo,ale krótkie na5 mm i było z tym urwanie prącia. Jak szło to ok ,ale po wymianie narzędzia,zmianie partii materiału- szukanie igły w stogu siana . Do tego chłodnica ( nagrzewnica)oleju. Narzedzie musiało być zrobione w 1 um ,żeby jeszcze było te 2 na tolerancję.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8193
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#7

Post napisał: WZÓR » 01 gru 2011, 21:25

zdzicho pisze:2um ,to trzeba mieć solidną szlfierkę , żeby utrzymać przy produkcji seryjnej. Toczenie w tej tolerancji ,to zapewne przygoda .
Otwory w 3 um robiliśmy z toczenia masowo,ale krótkie na5 mm i było z tym urwanie prącia. Jak szło to ok ,ale po wymianie narzędzia,zmianie partii materiału- szukanie igły w stogu siana . Do tego chłodnica ( nagrzewnica)oleju. Narzedzie musiało być zrobione w 1 um ,żeby jeszcze było te 2 na tolerancję.
Właśnie przetaczam w pracy na Haas SL-20 tulejki 56 HRC - wymiar docelowy ; ø32p6
... 200 szt. , a zabawa przednia. :mrgreen:
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#8

Post napisał: ALZ » 01 gru 2011, 22:06

0.002 mm?? przy toczeniu? Jaja sobie robicie :mrgreen:
Ale jak się Wam uda to przyznajcie się, bo płacę kupę kasy za mniej dokładne szlifowanie.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 9290
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#9

Post napisał: tuxcnc » 01 gru 2011, 22:49

ALZ pisze:0.002 mm?? przy toczeniu? Jaja sobie robicie :mrgreen:
Ale jak się Wam uda to przyznajcie się, bo płacę kupę kasy za mniej dokładne szlifowanie.
To wychodzi tylko przy produkcji seryjnej.
Jeśli maszyna nie jest rozklekotana, to wymiar jest powtarzalny z bardzo dużą dokładnością, ale jego wartość może mieć niewiele wspólnego z parametrem ustawionym w programie.
Nic nadzwyczajnego.

.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1678
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: CFA » 01 gru 2011, 23:08

ALZ pisze:0.002 mm?? przy toczeniu? Jaja sobie robicie
Żadne tam jaja. Zaraz się odezwie kilku, którzy toczą 1mi, a co ciekawsze mierzą to suwmiarką elektroniczną.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Siemens Sinumerik CNC”