Do którego roku życia można pracować?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Do którego roku życia można pracować?
Upał straszliwy. Praca idzie ciężko. Chciałoby się odpocząć a tu ze wschodu przyszła wiadomość. Pewien jegomość pracuje przy obsłudze tokarki już 81 lat. Obecnie ma 102 lata i ....... ciągle chodzi do pracy. Pracować zaczął w 1930 roku. Widać u nich wdrożyli to, czego u nas dopiero się spodziewamy.
Zdjęcie najstarszego tokarza świata:
81 lat przy tokarce
Źródło:
http://www.kp.ru/daily/25762.4/2747447/
Zdjęcie najstarszego tokarza świata:
81 lat przy tokarce
Źródło:
http://www.kp.ru/daily/25762.4/2747447/
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
To fakt. Zanim się obejrzymy, tak się zmienią przepisy że na pytanie "Do którego roku życia można pracować?" będzie krótka odpowiedź- do ostatniego.
ZUS przestanie beztrosko trwonić pieniądze na emerytury i cały ich bilans będzie obracał się w kręgu premii i pensji dla urzędników i marmurów na schody. Zresztą nie będzie innego wyjścia skoro młodzi emigrują a zostaną w kraju nieliczni starcy do roboty oraz politycy, urzędnicy i duchowni oczywiście. Czarna wizja ale jakże realna.
ZUS przestanie beztrosko trwonić pieniądze na emerytury i cały ich bilans będzie obracał się w kręgu premii i pensji dla urzędników i marmurów na schody. Zresztą nie będzie innego wyjścia skoro młodzi emigrują a zostaną w kraju nieliczni starcy do roboty oraz politycy, urzędnicy i duchowni oczywiście. Czarna wizja ale jakże realna.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1188
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Ale tylko spójrzcie na zdjęcie - jak ten staruszek wygląda?
Wg mnie na pewno nie wygląda na swoje lata, widząc np. mojego dziadka, który ma już ponad 80 lat, a wygląda starzej od tego tokarza.
Ale może coś w tym jest - praca przy maszynie często nie jest tak męcząca, jak praca np. ślusarza, spawacza lub montera - wiem po sobie oraz kolegach, którzy pracują np. przy montażu boksów kasowych lub drzwi do pojazdów szynowych.
Właściwie, to jak to wygląda wg was koledzy?
Wg mnie na pewno nie wygląda na swoje lata, widząc np. mojego dziadka, który ma już ponad 80 lat, a wygląda starzej od tego tokarza.
Ale może coś w tym jest - praca przy maszynie często nie jest tak męcząca, jak praca np. ślusarza, spawacza lub montera - wiem po sobie oraz kolegach, którzy pracują np. przy montażu boksów kasowych lub drzwi do pojazdów szynowych.
Właściwie, to jak to wygląda wg was koledzy?
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
W mojej starej firmie pracuje profesor-praktyk, ma 85 lat. Emeryt zatrudniany na 1/8 etatu dla podtrzymania formy i zarażania młodszych entuzjazmem do działania. Dojeżdża do pracy pociągiem. Główka stale pracuje. Dzieli się wciąż nowymi pomysłami. Wspaniały mistrz. W przeciwieństwie do wielu naukowców zaczynał od praktyki i tej stale się trzyma.
Gdyby ktoś chciał tyle pożyć to rada jest prosta: od małego trzeba z samego rana sięgać po słodkości: miodu podjeść, herbatę posłodzoną z rana wypić i uodpornić się na wszelkie trudności.
W ogóle to warto trzymać z takimi dziadkami. Praca z nimi to przyjemność.
Gdyby ktoś chciał tyle pożyć to rada jest prosta: od małego trzeba z samego rana sięgać po słodkości: miodu podjeść, herbatę posłodzoną z rana wypić i uodpornić się na wszelkie trudności.

W ogóle to warto trzymać z takimi dziadkami. Praca z nimi to przyjemność.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11915
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jedno jest pewne - praca konserwuje. Ale tylko ta spokojna, nie stresująca za bardzo, bo praca na tokarce, raczej nie na akord w tym wieku, może być stymulująca umysł wyzwaniami, a co za tym idzie i ciało..
Iluż to sami znacie ludzi którzy do emerytury dziarsko się trzymali, a potem szybko "dziadzieli" zamykając się w swoim świecie?
Dlatego trzeba na starość jak najwięcej obracać się między ludźmi... bo to najlepsza stymulacja umysłu.
Iluż to sami znacie ludzi którzy do emerytury dziarsko się trzymali, a potem szybko "dziadzieli" zamykając się w swoim świecie?
Dlatego trzeba na starość jak najwięcej obracać się między ludźmi... bo to najlepsza stymulacja umysłu.
pozdrawiam,
Roman
Roman