dłutownica/ strugarka
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 sty 2014, 22:57
- Lokalizacja: Nowe Kramsko
dłutownica/ strugarka
Witam,
mam pytania, prowadzę małą firmę zajmującą się obróbką skrawaniem i co jakiś czas muszę zlecać wykonanie usługi dłutowania rowka pod wpust pryzmatyczny,
zdarzają się, że potrzebuję kilka tygodniowo, a przez następny miesiąc wgl nie dłutuje, mimo wszystko strasznie wydłuża to czas realizacji zlecenia, muszę poświęcać dodatkowy czas na jeżdżenie i proszenie się, czasami czekam kilka dni na 1 kanałek
myślałem o kupnie dłutownicy, niestety ceny zaczynają się od 10-12 tysięcy co w moim przypadku jest nieopłacalne, bo maszyna będzie się amortyzować zbyt długo, dlatego zastanawiałem się nad zakupem strugarki np. SZ-400 którą można kupić 4 razy taniej w stosunku do dłutownicy,
co myślicie o takim rozwiązaniu czy maszyna spełni moje oczekiwania? zastanawiałem się również jak by wyglądało i czy jest możliwe wykonania wielowypustu w detalu za pomocą strugarki, w dłutownicy sprawa jest prosta, zakładamy stolik obrotowy i dłutujemy, a czy w przypadku strugarki da radę coś takiego zrobić?
dziękuję wszystkim za podpowiedzi
mam pytania, prowadzę małą firmę zajmującą się obróbką skrawaniem i co jakiś czas muszę zlecać wykonanie usługi dłutowania rowka pod wpust pryzmatyczny,
zdarzają się, że potrzebuję kilka tygodniowo, a przez następny miesiąc wgl nie dłutuje, mimo wszystko strasznie wydłuża to czas realizacji zlecenia, muszę poświęcać dodatkowy czas na jeżdżenie i proszenie się, czasami czekam kilka dni na 1 kanałek
myślałem o kupnie dłutownicy, niestety ceny zaczynają się od 10-12 tysięcy co w moim przypadku jest nieopłacalne, bo maszyna będzie się amortyzować zbyt długo, dlatego zastanawiałem się nad zakupem strugarki np. SZ-400 którą można kupić 4 razy taniej w stosunku do dłutownicy,
co myślicie o takim rozwiązaniu czy maszyna spełni moje oczekiwania? zastanawiałem się również jak by wyglądało i czy jest możliwe wykonania wielowypustu w detalu za pomocą strugarki, w dłutownicy sprawa jest prosta, zakładamy stolik obrotowy i dłutujemy, a czy w przypadku strugarki da radę coś takiego zrobić?
dziękuję wszystkim za podpowiedzi
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 232
- Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
- Lokalizacja: Warszawa
Na strugarce da się zrobić bardzo dużo. Wielowypust też, potrzebna jest tylko podzielnica. Jest nawet sposób wykonywania dokładnych kół zębatych za pomocą ręcznie wyszlifowanego noża i sprzężenia wałka podzielnicy z przesuwem poprzecznym. Można wykonywać ślepe prostokątne otwory i inne cuda, które zwykle robi się elektrodrążeniem. Jedyna wada to to, że jest to powolna maszyna.
Z drugiej strony działa bezobsługowo, więc czasem można na niej zapuścić jakieś planowanie kostki i w tym czasie zająć się czymś innym.
Są oczywiście inne sposoby robienia rowków wpustowych:
- głowica do dłutowania na frezarce,
- ręczne dłutowanie z suportu na tokarce,
- najbardziej klasyczna, czyli wykonanie metodami ślusarskimi za pomocą wycinaka do rowków i pilnika.
Z drugiej strony działa bezobsługowo, więc czasem można na niej zapuścić jakieś planowanie kostki i w tym czasie zająć się czymś innym.
Są oczywiście inne sposoby robienia rowków wpustowych:
- głowica do dłutowania na frezarce,
- ręczne dłutowanie z suportu na tokarce,
- najbardziej klasyczna, czyli wykonanie metodami ślusarskimi za pomocą wycinaka do rowków i pilnika.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2016, 07:51 przez ASOR, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 607
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
- Lokalizacja: Bedzin
Pewnie że można wykorzystać strugarkę do rowków, odpowiednio ukształtować nóż i jazda . Wiadomo że, nie ma co porównywać do dłutownicy, ale można. Czasami sam stosuję . Pewnie że dłużej to trwa ale przy niewielkiej produkcji nie jest to wielka strata. Nawet wykorzystując podzielnicę można wykonać wielowpusty. Parę razy spotkałem na aukcjach małe dłutownice i za niewielkie pieniądze ale trzeba cierpliwie szukać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5597
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
to jak to jednorazowa co jakiś czas zabawa to może zastosować przeciągacz 

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 sty 2014, 22:57
- Lokalizacja: Nowe Kramsko
zastanawiałem się właśnie nad zakupem przystawki do dłutowania na frezarce, ale wyczytałem na forum, że "co ma frezować niech frezuje a co ma dłutować niech dłutuje" i to święta racja,
patrząc z drugiej strony to jeżeli muszę zrobić 1 wpust to poświęcę 30 min na zmianę głowic w frezarce, 5 min dłutowania i kolejne 30 min zmiany głowic... całkowity bezsens do tego doliczyć koszty głowicy których średnia cena wynosi około 1000-1500zł i wychodzi, że dokładam kilka stówek i mam oddzielną maszynę więc kalkulacja jest prosta
dłutowanie na tokarce strasznie upierdliwe hehe, a przeciągacze super, tanie w zakupie ale problem robi się podczas użytkowania, ponieważ wykonujemy detale jednostkowe pod indywidualne zamówienia czyli każdy detal jest inny więc i otwór inny i skończy się na tym, że co chwilę będę biegać dotaczać tulejki prowadzące przeciągacz
[ Dodano: 2016-02-15, 08:46 ]
niewielkie pieniądze tzn? nie śledziłem nigdy tematu dłutownic dlatego nawet nie wiem za ile mogą się trafić ciekawe promocje,
patrząc z drugiej strony to jeżeli muszę zrobić 1 wpust to poświęcę 30 min na zmianę głowic w frezarce, 5 min dłutowania i kolejne 30 min zmiany głowic... całkowity bezsens do tego doliczyć koszty głowicy których średnia cena wynosi około 1000-1500zł i wychodzi, że dokładam kilka stówek i mam oddzielną maszynę więc kalkulacja jest prosta
dłutowanie na tokarce strasznie upierdliwe hehe, a przeciągacze super, tanie w zakupie ale problem robi się podczas użytkowania, ponieważ wykonujemy detale jednostkowe pod indywidualne zamówienia czyli każdy detal jest inny więc i otwór inny i skończy się na tym, że co chwilę będę biegać dotaczać tulejki prowadzące przeciągacz
[ Dodano: 2016-02-15, 08:46 ]
z doświadczenia po kupnie tokarki, (TUG 40x2000) która po czasie okazała się za mała dochodzę do wniosku, że lepiej kupić trochę większą maszynę niż później żałować,ONATOS pisze:Parę razy spotkałem na aukcjach małe dłutownice i za niewielkie pieniądze ale trzeba cierpliwie szukać.
niewielkie pieniądze tzn? nie śledziłem nigdy tematu dłutownic dlatego nawet nie wiem za ile mogą się trafić ciekawe promocje,

-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 sty 2014, 22:57
- Lokalizacja: Nowe Kramsko
obejrzałem 3 w okolicy i kupiłem:

stała jako pokazówka w szkole zawodowej przez całe swoje życie by później trafić na rok do emeryta hobbysty dorabiającego sobie do emeryturki
teraz pytanie z czego zrobić oprawki do noży? myślałem o wytoczeniu ze zwykłego wałka ciągnionego ale czy nie będzie za słabe? może wykorzystać trzonki z wytaczaków 25x25, czy macie jakieś lepsze pomysły?

stała jako pokazówka w szkole zawodowej przez całe swoje życie by później trafić na rok do emeryta hobbysty dorabiającego sobie do emeryturki

teraz pytanie z czego zrobić oprawki do noży? myślałem o wytoczeniu ze zwykłego wałka ciągnionego ale czy nie będzie za słabe? może wykorzystać trzonki z wytaczaków 25x25, czy macie jakieś lepsze pomysły?