Ja tu nie widzę żadnego ryzyka. Po skończonej robocie kompresor, ewentualnie płukanie + suszenie w piekarniku.slawek7 pisze:szkiełkowania i piaskowania się boję. znam przypadki zatarcia silnika po takich operacjach o drobinki zostały i nie dało się usunąć.
Musi pozostać mi tylko chemia, (jakaś/)
czyszczenie aluminium
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 726
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2116
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Można stosować suchy lód lub sodę do czyszczenia zamiast piaskowania. Szkiełkowanie pozostawia ładną satynę ale co kto lubi.slawek7 pisze:szkiełkowania i piaskowania się boję. znam przypadki zatarcia silnika po takich operacjach o drobinki zostały i nie dało się usunąć.
Musi pozostać mi tylko chemia, (jakaś/)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 35
- Rejestracja: 06 lut 2014, 07:52
- Lokalizacja: szczecin
Nie wiem czy czytaliście książki p. Sękowskiego o chemii.
To właśnie z nich wyczytałem o czyszczeniu kwasem. Sile stężenie powoduje pasywację ale małe nadaje się do czyszczenia. To z książki sam nie sprawdzałem. A wikipedia podaje że kwas azotowy jako jedyny nie reaguje z aluminium. Dziwne sprzeczności.
Załączam też zdjęcie.
To właśnie z nich wyczytałem o czyszczeniu kwasem. Sile stężenie powoduje pasywację ale małe nadaje się do czyszczenia. To z książki sam nie sprawdzałem. A wikipedia podaje że kwas azotowy jako jedyny nie reaguje z aluminium. Dziwne sprzeczności.
Załączam też zdjęcie.

-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 sie 2014, 21:15
- Lokalizacja: Gdańsk
Różnica w zachowaniu kwasu azotowego w zależności od stężenia wynika z tego, że kwas stężony jest kwasem utleniającym, a rozcieńczony nieutleniającym. Dlatego w pierwszym przypadku powstaje tlenek glinu (nierozpuszczalny, pasywacja) a w drugim dobrze rozpuszczalny azotan glinu (czyszczenie).
W przypadku takiej powierzchni czyszczenie chemiczne nie wydaje mi się dobrym pomysłem - nagar i inne zanieczyszczenia nierozpuszczalne które się tam znajdują nie pozwolą na reakcję. Będzie ona zachodziła tylko tam gdzie będzie dostęp do aluminium - powierzchnia wyjdzie nierówna i porobią się wżery.
Pomysł kolegi wyżej o czyszczeniu sodą wydaje się dobry.
W przypadku takiej powierzchni czyszczenie chemiczne nie wydaje mi się dobrym pomysłem - nagar i inne zanieczyszczenia nierozpuszczalne które się tam znajdują nie pozwolą na reakcję. Będzie ona zachodziła tylko tam gdzie będzie dostęp do aluminium - powierzchnia wyjdzie nierówna i porobią się wżery.
Pomysł kolegi wyżej o czyszczeniu sodą wydaje się dobry.