piotr dzięki za namiar
z braku czasu nie zajechalem tam ale dzwoniłem i maja najróżniejsze sprzęta
co do wiercenia to wywierciłem wiertłem kobaltowym
przy normalnym naostrzeniu czyli 115 st nie bardzo chce wiercic kilka chwil i piszczy
zmiana kąta na ciut wiekszy powoduje że kobalt wchodzi jak w masło
nie wiem jaki to kąŧ natarcia bo ostrzyłem ręcznie i chyba trafiłem
wywierciłem jednym wiertlem 14 otworów fi 6 w płytkach grubości 12 mm oczywiście z chłodzeniem
więc nie takie to twarde jak się wydaje
niebawem bedę miał potrzebe wiercić otwory w kulkach łożyskowych ........wtedy sprawdzę czy tez pójdzie kobaltem
