Czy skleiłbyś przeciętą skórę "kropelką"?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#11

Post napisał: grg12 » 16 sty 2010, 20:06

podrzeźbi pisze:Ciekawe jak to jest ze szkodliwością tego przecież CYJANOakrylatu. Związki cyjankowe to jedne z najsilniejszych trucizn.
Znaczy soli nie używasz bo chlor jest niebezpieczną trucizną? A jeśli już używasz to sprawdzasz czy czasami nie dodano do niej ferrocyjanku sodu? (E535 - środek przeciwzbrylajacy) :)
Pozdrawiam
Grzesiek




upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1589
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#12

Post napisał: upadły_mnich » 16 sty 2010, 21:01

chlor mialem okazję wypróbować jak pękła rura do chlorowania basenu w szkole.
:grin:
Nawet nie zdąrzyłem sie zaciągnąć jak mnie "pogieło"..Rekord świata na setkę osiagnałem. Nie polecam nikomu.
Może bez przesady ze szkodliwością. Mam kolegów co uciekaja przed octem (ze śledzikami też :wink: ) - niezrozumiale kompletnie :lol: .
Ale kiedyś nikt nie mówił, że opary ołowiu sa szkodliwe. A środków typu cyjanopan to i otwierając tubke zębami mialem okazje troche przyswoić. Teraz twierdzę, że to nie jest rozsądne.
Tj. że śledziki w occie sa szkodliwe to mógłbym sie kłócić :lol: zwłaszcza zakrapiane
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#13

Post napisał: acetylenek » 18 sty 2010, 10:48

Tutaj znalazłem:

"Akurat jeśli chodzi o działanie kleju cyjanoakrylowego ( wszystkie kropelki, superglue i kiedyś Cyjanopan ) to nie jest on znacząco toksyczny. Co ważne - został on właśnie po to wynaleziony: do klejenia kości, zaklejania tętnic i ran. Wynalazek pamięta czasy końca II WŚ ale najszerzej stosowano go w Wietnamie. Sekret polega na tym, że w obecności wody momentalnie polimeryzuje ( z wytworzeniem ciepła ). Dlatego łatwo skleić palce, niedajboże usta czy inne zawierające wodę komórkową tkanki. Jego skuteczność w klejeniu innych materiałów jest tym większa im więcej wody jest w materiale i powietrzu. Dlatego warto chucać na sklejone przedmioty lub jeśli mają choćby minimalną wsiąkliwośc, nasączyć je wodą.

Do krwioobiegu klej ten się nie dostaje - nie zdążyłby, raczej tworzy długie ciągnące się włókna, które szybko wnikają wgłąb naczynia krwionośnego i szybko twardnieją. W przypadku naczyń włosowatych kończy się to mikromartwicą ( siniakiem ) w przypadku większych arterii - z czasem organizm poddaje je erozji za pomocą naturalnie wytwarzanych ketonów i rozpuszcza je - nigdy nie są to wielkie ilości, klej ten działa lokalnie - bez większego znaczenia dla ustroju. O wiele bardziej niebezpieczne jest picie i jedzenie z polietylenowych pojemników - w skali lat skutki tego mogą być znacznie poważniejsze."

Tu jeszcze ciekawy artykuł szycie vs klejenie.

Klej tkankowy (2 octyl- cjanoakrylat) umożliwia szybsze w porównaniu z tradycyjnym szyciem zamknięcie ciętych ran urazowych i chirurgicznych, zapewniając podobny wygląd kosmetyczny blizny

Tu
CYJANOAKRYLOWE KLEJE TKANKOWE W LECZENIU
SCHORZEŃ PRZEDNIEGO ODCINKA GAŁKI OCZNEJ


Co prawda "kropelka" to raczej metylowy albo etylowy 2-cyjanoakrylat (Loctite® 496- Cyjanoakrylan metylowy) co według:
"Pochodne o krótkich łańcuchach (metylowe, etylowe) wykazują bardziej nasilone
działanie toksyczne na tkanki, powodując zadrażnienie i stan zapalny"
nie wróży najlepiej ale znowu rany powierzchniowe skóry są stosunkowo mało ukrwione (porównując do mięśni) i niewielkie co zmniejsza oddziaływanie szkodliwe.

Podsumowując mimo że "kropelka" nie jest dedykowana do tego celu ja się nie boje.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 18 sty 2010, 10:57

witam.
trzeba przestrzec wszystkich stosujących kleje " cyjanoakrylowe " przed sprawdzaniem tubki ( jeżeli z tubki ) na obecność kleju ściskając tubkę i jednocześnie patrząc na wprost w koniec dozownika .
może się zdarzyć że klej nam psiknie w oko .
z uwagi na obecność wody nastąpi natychmiastowa polimeryzacja - o efektach lepiej nie myśleć .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 514
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

#15

Post napisał: podrzeźbi » 18 sty 2010, 16:17

I jest jeszcze sprawa wdychania oparów tego kleju. Amatorsko coś klejąc, zużywając np. 5g na m-c to nic się dziać nie powinno. Ale w niektórych fabrykach zużywa się tego litry. I może to być wtedy jak z tą wątrobą vs. etanol. Że się sama rekonstruuje pod warunkiem, że ma kiedy się zrekonstruować.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#16

Post napisał: Andrzej 40 » 18 sty 2010, 23:11

Wyrazy uznania dla kolegi acetylenek. Rzeczowo, na temat i z uzasadnieniem. Żeby tak wszyscy :roll:
Pozdrawiam
Andrzej


MBK
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 45
Rejestracja: 01 kwie 2009, 22:34
Lokalizacja: Częstochowa

#17

Post napisał: MBK » 23 sty 2010, 10:40

Ja sobie sklejalem: głęboką ranę ciętą palca. Szybko zatrzymuje krwawienie, a po jakims czasie po odmoczeniu rany. wyjąłem z rany spolimeryzowany (czy jak to sie nazywa) klej w kształcie grubego włosa.


g259
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 10 lut 2009, 20:19
Lokalizacja: Łódź

#18

Post napisał: g259 » 14 kwie 2011, 16:33

Witam i od razu przepraszam za offtop'a

Znalazło mi się nieco materiałów na temat cyjanoakrylu

Ja sklejałem sobie rany i ranki wielokrotnie i żyje i nie uważam tego za pomysł głupi lecz na pewno cyjanoakrylan -etylu nie jest najodpowiedniejszym materiałem do łączenia tkanek ze względu na to co pisał "acetylenek" aczkolwiek ilości są co najmniej śladowe przy skaleczeniach więc raczej nie ma obaw

Pozdrawiam i życze miłej lektury.

Poli(alkilocyjanoakrylany)

Poli(alkilocyjanoakrylany) (PCA) tworzą grupę biodegradowalnych polimerów
akrylowych. PCA stanowią doskonałe syntetyczne kleje chirurgiczne do skóry
i materiały zatorowe. Posiadają wysoce niestabilne wiązania sigma węgielwęgiel w łańcuchu głównym. PCA ulegają bardzo szybko degradacji – w zakresie
od kilku godzin do kilku dni. Szybkość degradacji tych polimerów zależy od
długości bocznych grup alkilowych. Niższe pochodne alkilowe, jak poli(metylo
cyjano akrylan), degradują w czasie kilku godzin w środowisku wodnym,
tworząc toksyczne produkty degradacji: kwas cyjanooctowy i formaldehyd.
Wyższe pochodne alkilowe, jak cyjanoakrylany octylu i isobutylu stosowane
są jako klej do tkanek np. Dermabonds (2-oktylocyjanoakrylan) dopuszczony
przez FDA jako klej do skóry, do stosowania miejscowego. Proponuje się, aby
używać poli(alkilo cyjanoakrylanów) jako nośniki genów, a w szczególności
jako matryce dla uwalniania oligodezoksynukleotydów (ODN), ze względu
na szczególne hydrofobowe oddziaływania ich z ODN [43]. PCA-nanocząstki
wykazują szereg zalet w stosunku do innych nanocząstek polimerowych
takie jak: łatwa preparatyka, szerokie zakresy wielkości, brak pozostałości
rozpuszczalnika, zdolność do tworzenia „niewidzialnych” nanocząstek
i zdolność PCA do absorpcji lub inkapsulacji leku lub cząsteczek białka. Szereg
nanocząstek zawierających PCA są w końcowych etapach badań klinicznych
w leczeniu nowotworów [44].

http://www.zaiw.pl/loc_kb/PL_SDS_LOC_401.pdf
http://www.robinheart.pl/publikacje/AdvBiomTech%202.pdf

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”