Czołem,
po zdjęciu koła pasowego oczom moim ukazał się widok, jak na załączniku. Ktoś przede mną złożył to na jakiś techniczny klej po obrobieniu wieloklinu. Awaria mogła powstać wskutek odkręcenia się śruby. Jest to wał korbowy silnika ciągnika rolniczego, demontaż nie wchodzi w grę. Czy da się to napawać przy niewielkich stratach wytrzymałościowych? Czy ta część wału jest utwardzana? Jak to później obrobić, żeby pasowało? Na wale jest przykręcone koło pasowe napędzające klimatyzację, wiatrak chłodnicy i czołowo do koła dokręcony jest wał napędzający kosiarkę. Wieloklin koła załapuje około 7 mm po długości na części nieuszkodzonej. Macie jakieś pomysły, jak jeszcze można to naprawić, bez wyjmowania wału? Proszę o pomoc, będę wdzięczny za każde porady.
Czy można napawać wieloklin wału korbowego bez utwardzania?
Jak naprawić uszkodzony wieloklin
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
- Lokalizacja: Twierdza Modlin
Re: Czy można napawać wieloklin wału korbowego bez utwardzania?
Nie można tego zbytnio nagrzewać, bo uszkodzisz uszczelniacz wału. Chyba, że go wymienisz po tej operacji.
Dobry fachowiec to napawa, potem konieczna będzie obróbka skrawaniem, żeby dopasować do gniazda w kole. A jak wygląda to gniazdo?
Dobry fachowiec to napawa, potem konieczna będzie obróbka skrawaniem, żeby dopasować do gniazda w kole. A jak wygląda to gniazdo?
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.