Części do bobiniarki
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9
- Rejestracja: 02 sty 2007, 08:28
- Lokalizacja: Katowice
Części do bobiniarki
Witajcie,
Projektuje maszynę do wzdłużnego cięcia folii tzw. Bobiniarkę. Gdzie mogę znaleźć wałki o długości ok 1500mm i średnicy 40 do 60mm, najlepiej pokryte gumą? Poza tym interesuję mnie wszelkie materiały dotyczące konstrukcji tych maszyn. Z góry dziękuje za zainteresowanie i wszelką pomoc.
Projektuje maszynę do wzdłużnego cięcia folii tzw. Bobiniarkę. Gdzie mogę znaleźć wałki o długości ok 1500mm i średnicy 40 do 60mm, najlepiej pokryte gumą? Poza tym interesuję mnie wszelkie materiały dotyczące konstrukcji tych maszyn. Z góry dziękuje za zainteresowanie i wszelką pomoc.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam. To co przychodzi mi o tej godzinie do głowy to stare duże drukarki igłowe które drukowały na szerokim papierze perforowanym tzw składance. Posiadają one tego typu wałki lecz długości około 500mm. Prawdopodobnie da się poskładać kilka takich wałków w jeden, wytaczając po otworze na jednym z końców wałka i wbijając lub klejąc wbitą ośkę. Firmy przywożące polizingowy sprzęt z zachodu lub stanów często rozbierają takie drukarki i tego typu wałki poprostu wyrzucają. Ewentualnie na giełdzie sprzętu elektronicznego można coś takiego dostać, np w Krakowie na Balicach. Może takie wałki są rozwiązaniem postawionego problemu? Pozdrawiam.
P.S. O ile jeszcze tego nie widziałeś, to może Ci się przyda - można podejrzeć jakieś rozwiązanie techniczne: zdjęcie bobiniarki
P.S. O ile jeszcze tego nie widziałeś, to może Ci się przyda - można podejrzeć jakieś rozwiązanie techniczne: zdjęcie bobiniarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7729
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! takie wałki występują w maszynach poligraficznych . musisz udać się do pobliskiej drukarni i coś powinieneś załatwić . a jak nie będą mieć na zbyciu to dowiesz się gdzie oblewają wałki gumą . robiłem z kol. maszynę do cięcia - ale papieru z beli i sprawdziły się noże krążkowe . może narysuj jak planujesz to zrobić to pewnie Kol. coś dodadzą i sprawa zadziała . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9
- Rejestracja: 02 sty 2007, 08:28
- Lokalizacja: Katowice
Dziękuje za odzew 
Maszyna będzie działała na takiej zasadzie:
Górna rolka będzie zasilana silnikiem. Na jednej rolce do transportu folii będzie zamocowany czujnik naciągu, który będzie sterował hamulcem połączonym z dolną rolą. Do przedyskutowania jest jeszcze, jakiego rodzaju noże zastosować. Podobno częściej stosuje się krążkowe w maszynach do cięcia papieru lub uniwersalnych. Moja maszyna będzie tylko do folii. Może mi doradzicie, jakie zastosować? Gdybum zastosował krążkowe to muszę dać podkładki czy mogą ciąć w powietrzu tak jak na moim rysunku ?
A wracając do wałków to interesują mnie tylko wałki dobrej jakości najlepiej nowe lub po regeneracji (nie wiem jeszcze, jakie są ceny) Muszą być dosyć proste, bo inaczej folią przy przewijaniu będzie się z nich zsuwała.
Pozdrawiam

Maszyna będzie działała na takiej zasadzie:

Górna rolka będzie zasilana silnikiem. Na jednej rolce do transportu folii będzie zamocowany czujnik naciągu, który będzie sterował hamulcem połączonym z dolną rolą. Do przedyskutowania jest jeszcze, jakiego rodzaju noże zastosować. Podobno częściej stosuje się krążkowe w maszynach do cięcia papieru lub uniwersalnych. Moja maszyna będzie tylko do folii. Może mi doradzicie, jakie zastosować? Gdybum zastosował krążkowe to muszę dać podkładki czy mogą ciąć w powietrzu tak jak na moim rysunku ?
A wracając do wałków to interesują mnie tylko wałki dobrej jakości najlepiej nowe lub po regeneracji (nie wiem jeszcze, jakie są ceny) Muszą być dosyć proste, bo inaczej folią przy przewijaniu będzie się z nich zsuwała.
Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7729
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! Jeżeli to ma pracować na zasadzie z rysunku to nie baw się w wałki od maszyn poligraficznych - cena Cię pożre
. zastosuj może metodę kol. kura999- wałek stalowy - na niego naciągnięty wąż gumowy i po sprawie. przecież - z tego co widzę - chodzi tylko o to żeby folia nawijała się na coś miękkiego i nie skancerowała . robiłem takie zabiegi - zabrakło wałków do rycówki i metoda " węża " sprawdziła sie na 100% . możesz jeszcze oszlifować całość . pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 328
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
- Lokalizacja: kieleckie
ja jestem trochę innego zdania Folia potrafi mieć bardzo różną strukturę im grubsza tym bywa ciekawsza cięcie na wałku gumowym jest skazane na całkowitą porażkę najskuteczniejszym rozwiązaniem iest wałek stalowy (twardy) i noże krążkowe
struktura foli jest bardzo zmienna i często pofalowana co głównie zależy od wytłaczarki sposobu studzenia dokładności głowicy a z tym bywa różnie noże stałe a szczegulnie płaskie potrafią się wić wg struktury foli a nóż obrotowy prowadzony po stalowej powieżchni zawsze utnie tak jak go ustawisz (zwruć uwagę w sklepach spożywczych jak panie tną HDPE w bardzo prosty i skuteczny sposób)
struktura foli jest bardzo zmienna i często pofalowana co głównie zależy od wytłaczarki sposobu studzenia dokładności głowicy a z tym bywa różnie noże stałe a szczegulnie płaskie potrafią się wić wg struktury foli a nóż obrotowy prowadzony po stalowej powieżchni zawsze utnie tak jak go ustawisz (zwruć uwagę w sklepach spożywczych jak panie tną HDPE w bardzo prosty i skuteczny sposób)
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
ja obstawał bym za nożami krążkowymi.....
uwierz mi mniej kłopotów:) i dłuższa żywotność
do do naciągu to mozesz zastosować hamulec ale nie musisz stosować czujnika naciągu
wystarczy ze jedna rolke zrobisz na sprezynie.......
a i jeszcze jedna ważna rzecz:
mianowicie , wszystkie rolki musisz umieścic idealnie równolegle.... tzn trzymanie łożysk wykonać na obrabiarce z dużą dokładnościa , innaczej moze tak byc ,iż folia bedzie uciekała w jedną strone......
uwierz mi mniej kłopotów:) i dłuższa żywotność
do do naciągu to mozesz zastosować hamulec ale nie musisz stosować czujnika naciągu
wystarczy ze jedna rolke zrobisz na sprezynie.......
a i jeszcze jedna ważna rzecz:
mianowicie , wszystkie rolki musisz umieścic idealnie równolegle.... tzn trzymanie łożysk wykonać na obrabiarce z dużą dokładnościa , innaczej moze tak byc ,iż folia bedzie uciekała w jedną strone......
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
tak sobie zerkam i ...
rozwiązanie z jednym napędem na górze i hamulcem z czujnikiem to chyba nie najlepszy pomysł, pasek folii jest bardziej podatny na zerwanie niz cały pas, napęd powinien byc zorganizowany poprzez zespół współpracujących ze soba rolek i ewentualnym czujnikiem naprężenia folii współgrającym z napinaczem, no chyba ze sie mylę, hm
rozwiązanie z jednym napędem na górze i hamulcem z czujnikiem to chyba nie najlepszy pomysł, pasek folii jest bardziej podatny na zerwanie niz cały pas, napęd powinien byc zorganizowany poprzez zespół współpracujących ze soba rolek i ewentualnym czujnikiem naprężenia folii współgrającym z napinaczem, no chyba ze sie mylę, hm
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign