Witam - mam pytanko.
Pracuje na masznie TZC63N4 gdzie wszystkie operacje toczenia wykonywane są z programu. Pytanie moje brzmi:
- jak obliczyc czas w jakim w jakim przedmiot zostanie wytoczony.
Wiem, że programy które umożliwiają pisanie programów na tokarki od razu podają czas wykonania przedmiotu ale ze względu, że pisze prace magisterską na temat pewnego procesu technologicznego musze pokazac jak się to przelicza (podac wzory itd.)
Pozdrawiam i z góry dziękuje za ewentualną pomoc
czas obróbki skrawania
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 paź 2008, 19:03
- Lokalizacja: kalisz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5771
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Pytanie - obróbka seryjna, czy detal w produkcji jednostkowej. W sumie Czas, w którym obrabiarka realizuje program jest do wyliczenia, ale nie jest to proste. Możesz policzyć długości poszczególnych przejść, a później znając prędkość w poszczególnych krokach (posuw) zsumować czasy. Jak jesteś ambitny, to w byle jakim języku (za moich czasów robiło się to w Pascalu), możesz napisać program liczący. Struktura takiego programu jest bardzo prosta - otwarcie pliku, wczytywanie poszczególnych linii, i sumowanie czasu ich realizacji. To jest naprawdę prosty programik i do napisania przez bardzo średniego informatyka.
Pamiętaj, że trzeba dodać czas rozpędzania się maszyny, czasy zmiany narzędzi. W ten sposób masz czas maszynowy.
Dodaj (ale na to nie ma wzorów, bo trudno znormować te czynności) czas na uzbrojenie maszyny w narzędzia, czas na mierzenie na poszczególnych etapach (program M0 i wprowadzamy korektę po zmierzeniu jakiegoś przejścia, przed przejściem na gotowo). Nie wiem, czy narzędzia mierzy narzędziownia, czy musi je zmierzyć na obrabiarce obsługant? To wszystko trwa.
Dodaj jeszcze czas, by obsługant mógł sobie zjeść (w Polsce przerwa na posiłek wchodzi w czas pracy), by się czasem mógł wyjść wysikać, albo co innego zrobić. Dołóż czas na początku i końcu zmiany (dolać emulsji, po pracy posprzątać) i jakiś procent tego dodaj do twojego detalu. To w skrócie, reszta w książkach o normowaniu czasu pracy, trochę tego (niestety głównie do pracy na obrabiarkach konwencjonalnych) jest.
Pamiętaj, że trzeba dodać czas rozpędzania się maszyny, czasy zmiany narzędzi. W ten sposób masz czas maszynowy.
Dodaj (ale na to nie ma wzorów, bo trudno znormować te czynności) czas na uzbrojenie maszyny w narzędzia, czas na mierzenie na poszczególnych etapach (program M0 i wprowadzamy korektę po zmierzeniu jakiegoś przejścia, przed przejściem na gotowo). Nie wiem, czy narzędzia mierzy narzędziownia, czy musi je zmierzyć na obrabiarce obsługant? To wszystko trwa.
Dodaj jeszcze czas, by obsługant mógł sobie zjeść (w Polsce przerwa na posiłek wchodzi w czas pracy), by się czasem mógł wyjść wysikać, albo co innego zrobić. Dołóż czas na początku i końcu zmiany (dolać emulsji, po pracy posprzątać) i jakiś procent tego dodaj do twojego detalu. To w skrócie, reszta w książkach o normowaniu czasu pracy, trochę tego (niestety głównie do pracy na obrabiarkach konwencjonalnych) jest.