witam, czy moglby mi ktos wyjasnic roznice miedzy climb milling a conventiona milling, bo chyba nie moge tego zrozumiec. dziekuje
moze wyjasnie jak ja to widze,
mam sie to chyba do wykonczenia. convention polega na tym ze narzedzie z kompensacja G41 (frez plaski endmill) moze wiecej zebrac materialu jesli idzie zgodnie ze wskazowkami zegara, kosztem wyglada, lecz przy uzyciu lewej kompensacji narzedzie wykancza np. kontur duzo ladniej , gdyz nie musi naciskac na przedmiot, czyli G41 to konvention a G42 to climb? czy jak?
Climb and conventional milling
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 420
- Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
- Lokalizacja: trelleborg
W modlitewniku mam skazane:
Jak posuw i obroty ida w te sama strone (czyli kopanie w materiale) to trzeba miec stabilna maszyne.
Pierwsze primo-zadnych luzow na posuwie.
Urwilapka czyli. Nie wiem czy rece to jest ten stabilny posuw bez luzow. Tyle co sie bawilem frezarka w rekach to jak probowalem tej sztuczki to swierkowej deski szukalem metry dalej.
Jak posuw i obroty ida w te sama strone (czyli kopanie w materiale) to trzeba miec stabilna maszyne.
Pierwsze primo-zadnych luzow na posuwie.
Urwilapka czyli. Nie wiem czy rece to jest ten stabilny posuw bez luzow. Tyle co sie bawilem frezarka w rekach to jak probowalem tej sztuczki to swierkowej deski szukalem metry dalej.
bumeluję
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 420
- Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
- Lokalizacja: trelleborg
Ale co z tego co popisali wynika, warto wiedziec.
Bo ze chodzenie do przodu od cofania w tyl sie nie rozni w koncepcji to wiadomo.
Modlitewnik, przypowiesc o frezowaniu.
A napisali tu, i w zalaczniku dowyjasniali na paru stronach:
-przeciwbieznie za duzo materialu na raz nie bierz (maly posuw), szczegolnie jesli material miekki (wtedy zwieksz obroty);
-przeciwbiezne musi miec zero luzow na posuwie, bo inaczej samo sobie wezmie wiecej materialu i polamie frez;
-wspolbierzne nalezy wspierac sprezonym powietrzem, aby wiorki znalazly sobie praktykanta z miotla;

A kolag pyta o kompensacje.
No wiec ta kompenascja G41 to jest wtedy, jak masz frez ze srednica wieksza od zera i masz detal, ktory skrawasz od zewnatrz jadac w lewo, a detal masz po prawej.
Czyli wycinasz wkolo detalu tak, zeby sam detal zostal. I nie ma znaczenia czy sie frez kreci w te czy we wte (M03 M04). Bo to w ktora strone frez sie kreci zalezy od tego jak jest zrobiony (w druga slabo tnie
).
A to cale G42 to uzywasz, jak chcesz od srodka cos w detalu zrobic, czyli na ten przyklad chceesz w kolku wyciac kwadracik, wtedy kompensacja narzedzia bedzie w druga strone i bedzie sie trzymac na prawo od kierunku ruchu.
W uproszczeniu jedno sie nazywa G41-zewnetrzne, a drugie G42-wewnetrzne, co raczej upraszcza sprawe, gdyz tradycja przyjela ze detal zaczynamy robic od dolu i jedziemy w lewo, niezaleznie gdzie przyjmiesz dol, to od tego miejsca w lewo. I wtedy wszystko sie sprawdza.
Jesli chodzi Ci o zewnetrzna powierzchnie to od tego sa obroty i posuw (zakladajac ze zminimalizowales bicie na wrzecionie).
A jak obroty i posuw nie starcza, to wolasz praktykanta, dajesz mu miedziana blaszke i niech sobie porowna powierzchnie
Bo ze chodzenie do przodu od cofania w tyl sie nie rozni w koncepcji to wiadomo.
Modlitewnik, przypowiesc o frezowaniu.
A napisali tu, i w zalaczniku dowyjasniali na paru stronach:
-przeciwbieznie za duzo materialu na raz nie bierz (maly posuw), szczegolnie jesli material miekki (wtedy zwieksz obroty);
-przeciwbiezne musi miec zero luzow na posuwie, bo inaczej samo sobie wezmie wiecej materialu i polamie frez;
-wspolbierzne nalezy wspierac sprezonym powietrzem, aby wiorki znalazly sobie praktykanta z miotla;

A kolag pyta o kompensacje.
No wiec ta kompenascja G41 to jest wtedy, jak masz frez ze srednica wieksza od zera i masz detal, ktory skrawasz od zewnatrz jadac w lewo, a detal masz po prawej.
Czyli wycinasz wkolo detalu tak, zeby sam detal zostal. I nie ma znaczenia czy sie frez kreci w te czy we wte (M03 M04). Bo to w ktora strone frez sie kreci zalezy od tego jak jest zrobiony (w druga slabo tnie

A to cale G42 to uzywasz, jak chcesz od srodka cos w detalu zrobic, czyli na ten przyklad chceesz w kolku wyciac kwadracik, wtedy kompensacja narzedzia bedzie w druga strone i bedzie sie trzymac na prawo od kierunku ruchu.
W uproszczeniu jedno sie nazywa G41-zewnetrzne, a drugie G42-wewnetrzne, co raczej upraszcza sprawe, gdyz tradycja przyjela ze detal zaczynamy robic od dolu i jedziemy w lewo, niezaleznie gdzie przyjmiesz dol, to od tego miejsca w lewo. I wtedy wszystko sie sprawdza.
Jesli chodzi Ci o zewnetrzna powierzchnie to od tego sa obroty i posuw (zakladajac ze zminimalizowales bicie na wrzecionie).
A jak obroty i posuw nie starcza, to wolasz praktykanta, dajesz mu miedziana blaszke i niech sobie porowna powierzchnie

bumeluję
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 177
- Rejestracja: 09 wrz 2007, 12:45
- Lokalizacja: Gdańsk
Z założenia rozumowanie prawie prawidłowe - tyle tylko że gdybym w ten sposób tłumaczył zagadnienie korekcji lewo i prawostronnej dziś miałbym szafkę pełną połamanych narzędzivv3k70r pisze: A kolag pyta o kompensacje.
No wiec ta kompenascja G41 to jest wtedy, jak masz frez ze srednica wieksza od zera i masz detal, ktory skrawasz od zewnatrz jadac w lewo, a detal masz po prawej.
Czyli wycinasz wkolo detalu tak, zeby sam detal zostal. I nie ma znaczenia czy sie frez kreci w te czy we wte (M03 M04). Bo to w ktora strone frez sie kreci zalezy od tego jak jest zrobiony (w druga slabo tnie).
A to cale G42 to uzywasz, jak chcesz od srodka cos w detalu zrobic, czyli na ten przyklad chceesz w kolku wyciac kwadracik, wtedy kompensacja narzedzia bedzie w druga strone i bedzie sie trzymac na prawo od kierunku ruchu.
W uproszczeniu jedno sie nazywa G41-zewnetrzne, a drugie G42-wewnetrzne, co raczej upraszcza sprawe, gdyz tradycja przyjela ze detal zaczynamy robic od dolu i jedziemy w lewo, niezaleznie gdzie przyjmiesz dol, to od tego miejsca w lewo. I wtedy wszystko sie sprawdza.

W rozmiarze siła: Hartford Blockbuster PRO-3210 - 3000x2100x1070,42kW,35t
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 420
- Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
- Lokalizacja: trelleborg
Primoza:
Na tym zagadnieniu nie polamalem zadnego
(za to kilka polamalem na osce Z).
Ale Ci ktorym tlumaczylem... Cos w tym jest... Dwie dwudziestkiszostki tygodniowo to rzeczywiscie cos moze byc na rzeczy.
A rozpisz to bardziej pedagogicznie jak mozesz, bo widzisz ze ja nawet modlitewnik mam po chinsku, a jak cos tlumacze to po kartce jezdze frezem i patrze sie gleboko w oczy zeby kontrolowac koncentracje takich co im roznica miedzy "przyjdz na siodma na warsztat" a "przyjdz na 13" jest zadna.
Na tym zagadnieniu nie polamalem zadnego

Ale Ci ktorym tlumaczylem... Cos w tym jest... Dwie dwudziestkiszostki tygodniowo to rzeczywiscie cos moze byc na rzeczy.
A rozpisz to bardziej pedagogicznie jak mozesz, bo widzisz ze ja nawet modlitewnik mam po chinsku, a jak cos tlumacze to po kartce jezdze frezem i patrze sie gleboko w oczy zeby kontrolowac koncentracje takich co im roznica miedzy "przyjdz na siodma na warsztat" a "przyjdz na 13" jest zadna.
bumeluję