#27
Post
napisał: DZIKUS » 03 paź 2009, 10:58
panowie, jakis czas temu robilem proby ciecia zwykla tarcza "diamentowa" (choc wg mnie zadnego diamentu tam nie ma) za pare zlotych. przede wszystkim trzeba lac duzo wody i bardzo pewnie prowadzic szlifierke - inaczej zaraz powstaja male pekniecia. mysle, ze nie jest to niemozliwe, ale trzeba miec naprawde dobra tarcze, ktora ma duzo ziaren, bo te badziewne sa strasznie zadkie i blyskawicznie zostaja one wydarte z osnowy i w efekcie bardziej szorujemy osnowa niz samymi ziarnami. poza tym przydala by sie tarcza jak najmnijesza, a najmnijesza jaka widzialem to 115mm - wiec wciaz duzo za duzo. gdy bede mial troche wiecej czasu, chce proby powtorzyc, ale tym razem zamierzam wczesniej zrobic ryse risikiem diamnetowym i dopiero po niej ciac szybe. mam nadzieje, ze wowczas ewentualne pekniecie "wyprzedzajace" juz wycieta szczeline bedzie szlo wlasnie po rysie (a wlasciwie po rysach z obu stron szyby). dotychczasowe proby robilem na szybie od duzego fiata oraz jakiejs szybie z zachodniego samochodu (wklejana, a nie mocowana na uszczelke).
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu