Cięcie rur PVC
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Cięcie rur PVC
Od jakiegoś czasu zmagam się z cięciem rur PVC. Na razie robię to metodą amatorską. Mam piłę na prowadnicach taką do glazury i to na razie najlepiej się spisuje jeśli chodzi o szybkość pracy. Rury mają średnicę 40mm i grubość ścianki ok 1mm. Problem stanowi nagar, który powstaje z jednej strony (rury). Im dłużej piła chodzi, tym jest większy (wiadomo grzeje się i więcej się topi). Później trzeba to ręcznie usuwać. Próbowałem ciąć tarczą z zębami, ale wtedy rury łatwo pękają. Szukam sposobu na cięcie na czysto, bo chciałbym to zautomatyzować. Chłodzenie pomaga, ale wykluczam, bo później ciężko jest wyczyścić rurę z pyłu.
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Kombinowałem żeby podobnie zrobić - ciecie jak na tokarce - tylko u mnie rura (3m) miała się obracać, napędzana gumowymi rolkami, ale to rozwiązanie jest jeszcze prostsze - nie pomyślałem, że tak też można. Nie widzę tylko u dostawców zapasowych ostrzy.
Znalazłem za to coś takiego http://www.olfa.net.pl/olfa-rb45-10-ost ... 46267.html, tanie, tylko nie wiem czy to nie będzie zbyt delikatne do PVC i nie będzie się szybko tępić. Krążek ma 0.3mm grubości, ale jakby go zacisnął między podkładkami to pewnie by to mogło się sprawdzić
.
Przy okazji znika problem prostopadłości, bo przy mojej obecnej pile to pozostawia wiele do życzenia (raz jest, raz nie ma - konstrukcja chyba nie jest zbyt sztywna, albo coś innego - na postoju kąty są idealne, ale rury już takie nie wychodzą
)
Znalazłem za to coś takiego http://www.olfa.net.pl/olfa-rb45-10-ost ... 46267.html, tanie, tylko nie wiem czy to nie będzie zbyt delikatne do PVC i nie będzie się szybko tępić. Krążek ma 0.3mm grubości, ale jakby go zacisnął między podkładkami to pewnie by to mogło się sprawdzić

Przy okazji znika problem prostopadłości, bo przy mojej obecnej pile to pozostawia wiele do życzenia (raz jest, raz nie ma - konstrukcja chyba nie jest zbyt sztywna, albo coś innego - na postoju kąty są idealne, ale rury już takie nie wychodzą

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 707
- Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Kontakt:
Trzeba u nich popytać może mają bądz zrobią
kiedyś u nich zamawiałem do cięcia pasków skórzanych
http://profiltools.com.pl/index.php?id=3
http://www.nikta.pl/produkty,1,21,0.html
kiedyś u nich zamawiałem do cięcia pasków skórzanych
http://profiltools.com.pl/index.php?id=3
http://www.nikta.pl/produkty,1,21,0.html
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Jest też mniejsza wersja maszynki http://www.megamaszyny.com.pl/elektrycz ... -2100.aspx. Do tej są ostrza w cenniku - trochę kosztują - prawie 108 zł. Średnica pracy 40mm jak dla mnie. Będę jednak musiał coś takiego sam zrobić, bo moje rury są przezroczyste i muszą mieć ładną powierzchnię bez rys, a to są przecinarki do hydrauliki, mają rolki prowadzące ze stali
. U mnie muszą być z teflonu, bo stal to mi porysuje powierzchnie podczas cięcia i w trakcie przesuwania do zderzaka.
W każdym razie dzięki tomolc za dobry pomysł, to jest właśnie to czego szukałem

W każdym razie dzięki tomolc za dobry pomysł, to jest właśnie to czego szukałem

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Zależy mi na ładnej krawędzi, bo w tej chwili potrzeba dodatkowych operacji żeby to osiągnąć. Myślę, że jak się nawet odkształci podczas ciecia to i tak będzie to w granicach tolerancji. Ja myślałem nawet, żeby to było otoczone rolkami, bo średnicę mam tylko jedną, a rury są długie na 3m i nie zawsze idealnie proste. Jak będzie słaby uchwyt i podparcie na całej długości to na początku, kiedy rura długa - "latający koniec" mógłby popsuć cięcie.
Z tym frezem to też dobry pomysł, można samemu ostrzyć. Sprawdzę najpierw te nożyki. Na allegro są na sztuki po 14 zł, jak będą się szybko tępić to pokombinuje z frezem. W sumie to piłkowe o średnicy 50 są tanie. Tylko czy jak zeszlifuje im zęby to nie pozbędę się zahartowanej części?
Z tym frezem to też dobry pomysł, można samemu ostrzyć. Sprawdzę najpierw te nożyki. Na allegro są na sztuki po 14 zł, jak będą się szybko tępić to pokombinuje z frezem. W sumie to piłkowe o średnicy 50 są tanie. Tylko czy jak zeszlifuje im zęby to nie pozbędę się zahartowanej części?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Właśnie faski nie może być, rury są później zaślepiane i krawędź jest widoczna. Powinna być ładna i trzymać prostopadłość względem rury. Rozwiązanie z nożem powinno dać ładną krawędź, bez nagaru i przede wszystkim prostopadłą. Aktualnie krawędź nie zawsze jest idealnie prostopadła - na szczęście nie jest to widoczne dla większości ludzi, ale jak ktoś się grafiką zajmował to trochę razi po oczach (takie skrzywienie zawodowe)
. Ja to widzę od razu. Mój wspólnik twierdzi, że jest ok, ale jak kątownik przyłoży to jest zdziwiony. Chińska konkurencja też to krzywo robi, dziwne bo technologię mają przemysłową. Ja postawiłem sobie za punkt honoru, że skoro mamy w Polsce produkować, to nie może być tandety. Tym bardziej, że w skali manufaktury udało się to zrobić na poziomie ceny Chińczyków, więc po zautomatyzowaniu powinno być jeszcze lepiej 

