Mam kilka dużych kamieni polnych, wpadłem na pomysł aby je pociąć na płytki, które mogę obłożyć podłogę w moim mieszkaniu. Na YouTube widziałem jak tnie się kamienie piłą wykonaną ze sztucznego diamentu.
Myślę nad wykonaniem DIY piły do cięcia kamienia polnego. Na pewno potrzebny będzie mocny silnik, solidna konstrukcja. Zastanawiam się nad sposobem przekazywania napędu z silnika do tarczy tnącej oraz sposobem ustabilizowania ciętego kamienia.
Może ktoś ma doświadczenia związane z tym tematem?
Cięcie kamienia polnego
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Tu jest ciekawy rys historyczny dotyczący przecinania kamienia od czasów pradawnych do dziś. Kiedyś gdy mieli mnóstwo czasu stosowali bardzo proste metody. Obecnie są to duże maszyny.
http://glavmex.ru/forum/viewtopic.php?f=3&t=6059
Pewnie taniej i szybciej będzie zlecić cięcie tych kamieni niż budować maszynę, albo kupić gotowe krążki z pociętych kamieni. Widziałem takie w Bydgoszczy w firmie zajmującej się galanterią kamienną.
http://glavmex.ru/forum/viewtopic.php?f=3&t=6059
Pewnie taniej i szybciej będzie zlecić cięcie tych kamieni niż budować maszynę, albo kupić gotowe krążki z pociętych kamieni. Widziałem takie w Bydgoszczy w firmie zajmującej się galanterią kamienną.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3
- Rejestracja: 09 lis 2012, 12:44
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Najlepiej podrzuć do kamieniarza w okolicy - ale takiego co ma albo linkę albo diakersy - cięcie tego badziewia samemu może być drogie ale i niebezpieczne - takie bloki często mają pęknięcia, których można nie dostrzec na zewnątrz i wyobraź sobie sytuacje gdy taka piła o średnicy np. 3m kręci kółka i nagle coś się obłamie, sklinuje, wyskoczy itp.
Ja to przecinałem na lince ( bideseimpianti ) - nawet jeżeli coś się łamało to najwyżej zerwie linę i dalej nie tnie i nic nie odrzuca ( prędkość liny ~ 20 m/s )
Druga sprawa opłacalność raczej marna - taniej będzie ściągnąć z sąsiadem kontener z Chin.
Ja to przecinałem na lince ( bideseimpianti ) - nawet jeżeli coś się łamało to najwyżej zerwie linę i dalej nie tnie i nic nie odrzuca ( prędkość liny ~ 20 m/s )
Druga sprawa opłacalność raczej marna - taniej będzie ściągnąć z sąsiadem kontener z Chin.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 sie 2010, 21:02
- Lokalizacja: Dolnośląskie