Wkrótce czeka mnie czyszczenie i ogólny serwis amortyzatora do roweru. Pomyślałem że skoro i tak będzie rozebrany to może dało by się pochromować górne lagi.
Niestety, rower muszę trzymać na balkonie, nawet w zimę, nad ruchliwą ulicą. Unosząca się słona mgiełka doprowadziła do bardzo złego stanu owe górne lagi. Wykwitła na nich rdza, w ilości dość sporej. Nie jest to rdza, która schodzi po przetarciu olejkami czy CIFami, bo sprawa ma już 2-3 lata. Lagi są stalowe i pokryte czarną anodą. Coś jak na zdjęciu poniżej, zdjęcie nie moje:

Mowa o elemencie najbardziej po lewej. Sprawa wydawała by się banalna jeśli lagi można by było wymontować z korony. Niestety są tam zamocowane na stałe. Lakier na koronie jest w stanie "ujdzie", więc najchętniej bym jej nie ruszał. I tu pytanie.
Czy są jakieś preparaty, którymi mógłbym pokryć koronę, tak aby wytrzymała kąpiele przygotowujące do chromowania i samo chromowanie w stanie niezmienionym? Może warstwa parafiny? Siedzę w domu ze złamaną nogą i nie jestem w stanie pojechać do okolicznych zakładów i porozmawiać. Natomiast rozłożyć amortyzator, wyszlifować oraz właśnie pokryć jakąś warstwą zabezpieczającą koronę mógłbym zrobić.