Chłodzenie otwornicy HSS
Czym schładzać otwornicę
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 wrz 2019, 18:26
Chłodzenie otwornicy HSS
Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać.
Robię ciągnik i muszę wywiercić otwór (kilka) w blasze 8mm. Do tego celu chciałbym wykorzystać otwornicę 38mm (mam taką z firmy Detra). O ile w blachach 2mm wystarczyło co jakiś czas kapkę oleju tak do takiej blachy muszę pomyśleć nad czym skuteczniejszym. Jak to wygląda u was - profesjonalistów? Czym chłodzić i smarować taką otwornicę podczas pracy.
Jestem amatorem ale staram się jakoś bardziej profesjonalnie podejść do tematu obróbki mechanicznej. Dotąd używałem wiertła robiąc otwór przy otworze chłodząc to wszystko zwykłym olejem ale obróbka tego później to katorga.
Robię ciągnik i muszę wywiercić otwór (kilka) w blasze 8mm. Do tego celu chciałbym wykorzystać otwornicę 38mm (mam taką z firmy Detra). O ile w blachach 2mm wystarczyło co jakiś czas kapkę oleju tak do takiej blachy muszę pomyśleć nad czym skuteczniejszym. Jak to wygląda u was - profesjonalistów? Czym chłodzić i smarować taką otwornicę podczas pracy.
Jestem amatorem ale staram się jakoś bardziej profesjonalnie podejść do tematu obróbki mechanicznej. Dotąd używałem wiertła robiąc otwór przy otworze chłodząc to wszystko zwykłym olejem ale obróbka tego później to katorga.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
Jeśli masz jak złapać chłodziwo to lej emulsję na otwornicę... Tylko nie lej żeby wsiąkało w grunt bo szkoda 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
W stali to raczej ciężko się wierci otwornicą. Ja wierciłem w aluminium o grubości ok 15mm otwór 35mm albo 40mm. Ale używałem otwornicy z zębami węglikowymi i wiertarko frezarki. Problemem poza zapychaniem w zagłębieniu, było też dość mocne tarcie bokami zębów.
Zalecałbym robić małymi krokami, po trochu do celu. Aby całość mocno się nie grzała. Nie wiem też jaką masz maszynę?
Ja nalewałem mało rozcieńczone chłodziwo w otwór.
Zalecałbym robić małymi krokami, po trochu do celu. Aby całość mocno się nie grzała. Nie wiem też jaką masz maszynę?
Ja nalewałem mało rozcieńczone chłodziwo w otwór.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 wrz 2019, 18:26
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
Jaką emulsję? Cokolwiek płynne jest wyrzucane na boki czyli na cały warsztat, falbanek i ubranie.
Nie wiem jak się zachowa w blasze 8mm ale mam też czas. Nawet jak będę wiercił godzinę jeden otwór, to i tak lepiej brzmi niż obrabianie otworu po wiertłach
Będę robił to wiertarką stołową na niskich obrotach. Widziałem na jakiś zagranicznych filmach, że mieli coś na szczoteczce do zębów - smar czy coś tego typu i co chwile przykładali do otwornicy. Pewnie ją to chłodziło i smarowało ale nie wiem co to jest i jako się to sprawdzi w rzeczywistości.
Nie wiem jak się zachowa w blasze 8mm ale mam też czas. Nawet jak będę wiercił godzinę jeden otwór, to i tak lepiej brzmi niż obrabianie otworu po wiertłach

Będę robił to wiertarką stołową na niskich obrotach. Widziałem na jakiś zagranicznych filmach, że mieli coś na szczoteczce do zębów - smar czy coś tego typu i co chwile przykładali do otwornicy. Pewnie ją to chłodziło i smarowało ale nie wiem co to jest i jako się to sprawdzi w rzeczywistości.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
No smar pewnie przylepia wszystko i dzięki temu nie masz fontanny na cały warsztat. Ja poustawiałem po prostu kartki dokoła i patrzyłem od góry.
Możesz też użyć oleju.
Możesz też użyć oleju.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 789
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
Jeśli to możliwe w Twoim przypadku, spróbuj zrobić "ogrodzenie" albo "obwałowanie"
wokół miejsca w którym będziesz wiercił otwór - np. z plasteliny - i lej tam emulsję.
Oczywiście przez otwór wiertła pilotującego płyn będzie uciekał, ale tylko tam i przynajmniej nie będzie spływał wszędzie dookoła. Jak się uprzeć, to od dołu też można załatać otwór (krótkiego) pilota plasteliną.
Powiem także, że doskonały do tej roboty (stosunkowo ciężkiej dla narzędzia) byłby TEREBOR; uważam go za najlepszy szeroko dostępny obróbkowy środek smarująco-chłodzący (choć nietani, to dostępny także w małych ilościach).
Daj możliwie niskie obroty, będzie dobrze; znajomy wierci w blasze kwasoodpornej bimetalowymi otwornicami (ale z TEREBOR-em) i dają radę.

Oczywiście przez otwór wiertła pilotującego płyn będzie uciekał, ale tylko tam i przynajmniej nie będzie spływał wszędzie dookoła. Jak się uprzeć, to od dołu też można załatać otwór (krótkiego) pilota plasteliną.
Powiem także, że doskonały do tej roboty (stosunkowo ciężkiej dla narzędzia) byłby TEREBOR; uważam go za najlepszy szeroko dostępny obróbkowy środek smarująco-chłodzący (choć nietani, to dostępny także w małych ilościach).
Daj możliwie niskie obroty, będzie dobrze; znajomy wierci w blasze kwasoodpornej bimetalowymi otwornicami (ale z TEREBOR-em) i dają radę.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
Terebor jest genialny ale drogi. Wystarczy zwykla emulsja. Olej jest badziewny bo klei urobek do otwornicy i smierdzi jak sie gotuje na ostrzu... Chlapie... No chlapie ale na niskich obrotach nie az tak bardzo
Albo chcesz chlodzic i uratowac zycie otwornicy albo chcesz byc czysty 


-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Chłodzenie otwornicy HSS
Jeśli maszyna sztywna to można pilota zdemontować, ale z pilotem zawsze łatwiej. Bądź przygotowany na to że jeśli jest to otwornica 38mm to otwór może Ci wyjść ze 39mm.
No i sama technika wiercenia, ze względu na niską pojemność wrębu zęba mi najlepiej wychodziło gdy co 1 - 2sekundy podnosiłem otwornicę tuż nad blachę i na obrotach wióry wylatywały. Pędzelek z chłodziwem cały czas dotykałem otwornicy by się chłodziła a co kilka "cykli wiercenia" unosiłem otwornicę całkiem i pędzelkiem czyściłem cały obszar wiercenia z wiórów.
Jeśli jest tragedia z emulsją to można wymieszać olej z wodą i odrobiną ludwika, taka wersja dla ubogich... oczywiście ta profesjonalna jest o niebo lepsza ale do kilku otworów można się i tym pomęczyć.
No i sama technika wiercenia, ze względu na niską pojemność wrębu zęba mi najlepiej wychodziło gdy co 1 - 2sekundy podnosiłem otwornicę tuż nad blachę i na obrotach wióry wylatywały. Pędzelek z chłodziwem cały czas dotykałem otwornicy by się chłodziła a co kilka "cykli wiercenia" unosiłem otwornicę całkiem i pędzelkiem czyściłem cały obszar wiercenia z wiórów.
Jeśli jest tragedia z emulsją to można wymieszać olej z wodą i odrobiną ludwika, taka wersja dla ubogich... oczywiście ta profesjonalna jest o niebo lepsza ale do kilku otworów można się i tym pomęczyć.