Obrazowo - dyszka doprowadzająca płyn do przewodu powietrznego powinna mieć konstrukcję eżektora, czyli powinien być on dostarczany w przewężonym miejscu rury powietrznej pod postacią zwężki Venturiego, gdzie szybkość powietrza jest największa, ale ciśnienie najmniejsze (zasysające), Na takiej zasadzie działają wszystkie gaźniki

W pewnym miejscu rury o stałej powierzchni przekroju poprzecznego (A1), w której z prędkością v przemieszcza się płyn (gaz lub ciecz), znajduje się przewężenie o znacznie mniejszej powierzchni przekroju poprzecznego (A2). Z prawa Bernoulliego oraz warunku ciągłości przepływu wynika, że różnica kwadratów prędkości płynu przed zwężką i na niej jest wprost proporcjonalny do różnicy ciśnień przed zwężką i na niej. Innymi słowy w miejscu mniejszego przekroju rurki ciśnienie jest mniejsze, a spadek zależy od prędkości przepływu płynu.
czyli im większe przewężenie tym większa prędkość, większy spadek ciśnienia, i ssanie(do pewnego momentu, oczywiście - tak działa też "ssanie" w samochodach, gdzie zmniejsza się chwilowo przekrój gardzieli by ciągnąć więcej paliwa).
Wystarczy w to miejsce wcisnąć w przewód powietrzny kawałek zwykłej rurki/tulejki zmniejszającej pierwotne światło przewodu do 2/3÷1/2, nawet bez specjalnego lejkowatego przekroju.
Im gęstszy jest czynnik "napędzający", tym mniejsze może być przewężenie.
Odwrotne do opisanego układu działanie ma pompa inżektorowa (strumieniowa), w której dostarczany cienką dyszą 1 czynnik napędzający pod większym ciśnieniem "porywa" materiał (tu wodę) w grubszym przekroju 2, dlatego nie można tych układów mylić, bo w każdym z nich co innego ma być ssane, a co innego jest "napędem"
(u Ciebie odwrotnie niż poniżej, bo chcesz rozpylić małą ilość płynu w dużej ilości powietrza które jest "napędem"),

ale to całkiem inny temat.
Eżektory mogą mieć różną konstrukcję mechaniczną, czynniki robocze też mogą być różne, ale zasada działania wszystkich jest ta sama - zwężka.
https://www.google.pl/search?q=in%C5%BC ... oAQ#imgrc=_
A jeżeli płyn jest dostarczony w niezmieniony przekrój rury powietrznej (jak mniemam jest u Ciebie), to wtedy układ jest zwykłym trójnikiem, w którego wszystkich odnogach ciśnienie jest jednakowe (brak ssania). W takim układzie musiałbyś zrobić układ wymuszony - szczelny zbiornik na płyn, do którego także dostarczyć trzeba ciśnienie powietrza i zaworek regulujący jego przepływ, lub zaworek regulujący przepływ cieczy wypychanej ze zbiornika do przewodu powietrznego.