Budowa tokarki słaba podstawa

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 9294
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#11

Post napisał: tuxcnc » 11 wrz 2013, 19:31

Ceownik będzie się skręcał, on tak po prostu ma taką magiczną właściwość.
Nie słuchaj głupich rad, żeby naspawać żeber, bo Ci pokręci konstrukcję w chińskie osiem, a dalej będzie się skręcać.
Z betonem pewnie by pomogło, ale trochę inaczej trzeba by to było zrobić.
Jak ceownik ma 200, to wziąć drugi do góry nogami, ale połączyć je płaskownikiem np. 200x10, tak żeby powstały "profil" miał ze 200x400 i dopiero coś takiego zalać dobrym betonem.

Ale najpierw spróbuj ... przykręcić to co masz do stołu.

.



Tagi:


Autor tematu
amnin5
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 16
Rejestracja: 23 sty 2011, 13:01
Lokalizacja: Lubelskie

#12

Post napisał: amnin5 » 11 wrz 2013, 19:47

Jak żebra odpadają to już nie wiem, bo jak pisałem taka tokareczka, a waga będzie nieporównywalna jeśli jeszcze dołożę beton. Przykręcić jej nie mam za bardzo do czego. Jak jest z tymi tokarkami za 2000zł, które ważą 20kg i ludzie piszą, że toczą? Może by coś zrobić na wzór tamtych?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 9294
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#13

Post napisał: tuxcnc » 11 wrz 2013, 20:06

amnin5 pisze:Jak jest z tymi tokarkami za 2000zł, które ważą 20kg i ludzie piszą, że toczą? Może by coś zrobić na wzór tamtych?
One ważą niecałe 50 kg i to tylko dlatego, że są bardzo krótkie.
Tak naprawdę to są całkiem masywnie wykonane.
Łoże tokarki jest odlewane, potem przynajmniej teoretycznie sezonowane, na koniec jest obróbka mechaniczna.
Ty byś musiał pospawać, wyżarzyć i dać do splanowania na frezarkę albo magnesówkę.
Będzie to kosztowało pewnie tyle co nowa chińszczyzna.

Lepiej pokombinuj do czego możesz swoją tokareczkę przykręcić.
Ceownik jest wiotki, ale skręcić nawet drewniany stół jest dużo trudniej, bo siła skrawania działa na ramieniu kilku centymetrów, a blat ma powiedzmy pół metra szerokości, a jeszcze można coś od spodu podłożyć.

.


Autor tematu
amnin5
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 16
Rejestracja: 23 sty 2011, 13:01
Lokalizacja: Lubelskie

#14

Post napisał: amnin5 » 11 wrz 2013, 20:19

Ok, a gdyby dać spokój z ceownikiem, to co byście polecali na podstawę? Oczywiście stosownie do rozmiarów tokarki, bo długość wynosi ok. 80cm i przy założonym koniku planowana długość toczenia będzie miała ok 25cm, więc bardzo mało. Tokarkę będę używał okazyjnie, ale dobrze by było żeby stal jakoś dało się toczyć. Nie chcę za dużo przerabiać, bo koszty wyjdą większe niż zakup nowej.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#15

Post napisał: IMPULS3 » 11 wrz 2013, 20:50

tuxcnc pisze:Nie słuchaj głupich rad, żeby naspawać żeber, bo Ci pokręci konstrukcję w chińskie osiem, a dalej będzie się skręcać.
Nie chcę sie z kolegą znów spierać więc napiszę swoje zdanie. :smile:
amnin5, Ceownik powinien być w pion a nie na leżąc, ale skoro tak to dotnij żebra dość dokładnie przylegające do ścianek, aby było prościej to zrób sobie wzór z grubego papieru (tak jest wygodniej, mniej celowania w kształt żebra) A póżniej od tego wzoru odrysuj sobie na blasze czy płaskowniku i wycinaj. Zebra daj mniej więcej pod kątem 45 stopni, dość szczelnie wepchnij je w ceownik, złap spawem delikatnie na dole ( to dociągnie Ci żebra do ceownika) a na końcu po bokach. Jak się nie będziesz zbyt mocno szalał prądem spawania to nie powinno narobić jakiś szkód. A żebra możesz odsuwać od siebie 20-30mm. Myślę że dla tego ceownika to zebra grubości nie mniej niż 8mm bedą ok.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#16

Post napisał: MlKl » 11 wrz 2013, 20:50

Obrazek

Moja pierwsza tokarka - wykonanie podstawy jak u ciebie, pół metra ceownika 160. Uchwyt 160, przykrecone toto do blatu kuchennego łapami z płaskownika 5 mm. I toczyło stal.

Przejdź się na złomowisko i poszperaj - coś na podstawę takiej tokarynki nietrudno trafić. Blok dużego silnika, podstawa od pompy hydroforowej, stół traserski etc.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 11 wrz 2013, 21:03

Weż na próbę wspawaj x z płaskowników w ten ceownik. Jedek długi płaskownik po przekątnej i dwa połówki. Krótkie spawy tylko na końcach i w środku . Nie powinno ściągnąć.


Autor tematu
amnin5
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 16
Rejestracja: 23 sty 2011, 13:01
Lokalizacja: Lubelskie

#18

Post napisał: amnin5 » 11 wrz 2013, 21:08

Co do ceownika to nie mam wiele do stracenia, więc pewnie spróbuję z tymi żebrami, tylko pytanie czy krawędzie też ciąć pod kątem czy zostawić miejsce na spaw? Gdyby to nie wyszło to będę szukał na złomie, a jak nie to ostatecznie pozostanie mi beton. Mam trochę starych desek i brusów. Warto próbować to przykręcać czy szkoda zachodu?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#19

Post napisał: Mariuszczs » 11 wrz 2013, 21:12

W sumie jak tak myśle to może styknie zaspawanie tyłu i przodu a x na koniec ewentualnie. Spawy wystarczą krótkie po rogach.
Tak jak masz ten ceownik to jego góra trzyma jak kawałek blachy - da się go po przekątnych skręcać.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#20

Post napisał: IMPULS3 » 11 wrz 2013, 21:21

amnin5 pisze:Warto próbować to przykręcać czy szkoda zachodu?
Zeby skręcić to trzeba solidniejszych śrubek, a to z kolei wymaga grubszych wzmocnień więc chyba błędne koło. Pospawaj i bedzie ok.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”