Bernardo Hobby 500
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Możesz też kupić nutoola z leroy merlin, jest w średniej cenie.
Weź pod uwagę fakt że jeśli nie znasz się na tokarkach to nie bedziesz w stanie stwierdzić jej ewentualnych wad. Dlatego warto trochę dopłacić niż tracić nerwy że coś jest źle.
A wierz mi, chinol potrafi zrobić tak że mucha nie siada. Ale jak chcesz tanio to potrafi odpier... taką fuszerkę że złapać się za głowę to mało.
Złe opinie o chińskich maszynach biora się z tego że ludzie chcą kupować zbyt tanio i dostają chłam.
Weź pod uwagę fakt że jeśli nie znasz się na tokarkach to nie bedziesz w stanie stwierdzić jej ewentualnych wad. Dlatego warto trochę dopłacić niż tracić nerwy że coś jest źle.
A wierz mi, chinol potrafi zrobić tak że mucha nie siada. Ale jak chcesz tanio to potrafi odpier... taką fuszerkę że złapać się za głowę to mało.
Złe opinie o chińskich maszynach biora się z tego że ludzie chcą kupować zbyt tanio i dostają chłam.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
- Lokalizacja: Wrocław
Przyjechała 
W obudowie prawie w ogóle opiłków większych (delikatnie w lewym rogu widać, ale była naklejona duża kartka, aby otworzyć i wybrać opiłki







Kilka pytań:
1. Od czego zacząć rozkonserwowanie jej?
2. Jakim olejem i ile zalać skrzynię?
3. Co użyć do smarowania i co smarować?
Ogólnie jestem zadowolony, myślałem, że będzie ciut większa, ale nie jest źle...
Później dokładna recenzja będzie na spokojnie - teraz uciekam do pracy!

W obudowie prawie w ogóle opiłków większych (delikatnie w lewym rogu widać, ale była naklejona duża kartka, aby otworzyć i wybrać opiłki








Kilka pytań:
1. Od czego zacząć rozkonserwowanie jej?
2. Jakim olejem i ile zalać skrzynię?
3. Co użyć do smarowania i co smarować?
Ogólnie jestem zadowolony, myślałem, że będzie ciut większa, ale nie jest źle...
Później dokładna recenzja będzie na spokojnie - teraz uciekam do pracy!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Możesz posiłkować się (jeśli go nie znasz) tematem napisanym przez jednego z kolegów użytkujących podobną maszynkę
https://www.cnc.info.pl/topics89/przegl ... t48507.htm
masz tam kompletnie wszystko na temat, oczywiście nie wszystko musisz powtórzyć, zwłaszcza na początek...
Radziłbym Ci, zanim cokolwiek poważniej rozkręcisz, przeczytać ten temat by wiedzieć jakich trudności czy problemów się spodziewać, i czy podołasz w chwili obecnej wszystkim sprostać...
No i by nie pytać o to co możesz znaleźć w tym i innych tematach dotyczących tej maszynki, co oczywiście nie oznacza, że Twoje ewentualne pytania pozostaną bez odpowiedzi, bo po to tu jesteśmy. Ale mało komu chce się odpowiadać na "przedszkole" na które można odpowiedzi bez trudu znaleźć w tematach forum, wystarczy przysiąść fałdów...
A naboru gratuluję, bo choć każda z maszynek ma swoje wady, ta także, to nie są one nie do poprawienia z upływem czasu, zdobywanego doświadczenia, i chęci..
W każdym razie wybór nie najgorszy...
A wracając do Twoich pytań to na samym początku oczywiście bezwzględnie należy zrobić rozkonserwowanie...
I z mojego własnego doświadczenia radziłbym nie smarować potem powierzchni ślizgowych łoża czy jaskółek sań suportu smarem stałym tylko spryskiwać rozcieńczonym np naftą olejem za pomocą spryskiwacza do mycia okien, łatwiej potem wytrzeć brudy, a i olej dojdzie wszędzie w zakamarki... Najlepiej zainstalować dodatkowo filcowe zgarniacze jak w dużych https://www.cnc.info.pl/topics80/materi ... t73428.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/zgarni ... 568,10.htm
, jeśli nie ma fabrycznie. Będą i smarować przy każdym ruchu, i nie dopuszczać opiłków między pow. ślizgowe)
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... 47,100.htm ( temat o rozkonserwowywaniu i smarowaniu https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... vt7447.htm )
https://www.cnc.info.pl/topics89/przegl ... t48507.htm
masz tam kompletnie wszystko na temat, oczywiście nie wszystko musisz powtórzyć, zwłaszcza na początek...
Radziłbym Ci, zanim cokolwiek poważniej rozkręcisz, przeczytać ten temat by wiedzieć jakich trudności czy problemów się spodziewać, i czy podołasz w chwili obecnej wszystkim sprostać...
No i by nie pytać o to co możesz znaleźć w tym i innych tematach dotyczących tej maszynki, co oczywiście nie oznacza, że Twoje ewentualne pytania pozostaną bez odpowiedzi, bo po to tu jesteśmy. Ale mało komu chce się odpowiadać na "przedszkole" na które można odpowiedzi bez trudu znaleźć w tematach forum, wystarczy przysiąść fałdów...
A naboru gratuluję, bo choć każda z maszynek ma swoje wady, ta także, to nie są one nie do poprawienia z upływem czasu, zdobywanego doświadczenia, i chęci..
W każdym razie wybór nie najgorszy...
A wracając do Twoich pytań to na samym początku oczywiście bezwzględnie należy zrobić rozkonserwowanie...
I z mojego własnego doświadczenia radziłbym nie smarować potem powierzchni ślizgowych łoża czy jaskółek sań suportu smarem stałym tylko spryskiwać rozcieńczonym np naftą olejem za pomocą spryskiwacza do mycia okien, łatwiej potem wytrzeć brudy, a i olej dojdzie wszędzie w zakamarki... Najlepiej zainstalować dodatkowo filcowe zgarniacze jak w dużych https://www.cnc.info.pl/topics80/materi ... t73428.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/zgarni ... 568,10.htm
, jeśli nie ma fabrycznie. Będą i smarować przy każdym ruchu, i nie dopuszczać opiłków między pow. ślizgowe)
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... 47,100.htm ( temat o rozkonserwowywaniu i smarowaniu https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... vt7447.htm )
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2017, 11:46 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 3 razy.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Luz na kole przesuwu wzdłużnego suportu niestety bedzie a jest to suma luzów przekładni zębatej w suporcie i miedzy wałkiem zdawczym a listwą zębatą (stąd tak duża podziałka skali , bodaj 0,5mm). tu niewiele można bez poważnej ingerencji w konstrukcję zrobić..
Ale ten luz nie jest jakiś specjalnie krytyczny - można go skutecznie neutralizować przy wielu operacjach przez stosowanie np zderzaka suportu(poniżej)
https://www.cnc.info.pl/topics56/luz-po ... t73558.htm
luzy na śrubach sanek poprzecznych i narzędziowych da się zazwyczaj poprawić po niewielkiej modyfikacji jeśli nakrętki śrub nie mają kasowania luzu..
https://www.cnc.info.pl/topics80/stol-k ... t34637.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/nowy-p ... 716,10.htm
P.S. Radziłbym też koledze zrobić na początku do tokarki nieskomplikowany ale jakże przydatny każdemu manualnemu tokarzowi zderzak suportu,
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutool ... 971,40.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/zderza ... t77922.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/zderza ... t77922.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/proble ... t81547.htm

który jest wręcz niezbędny przy podtaczaniu na wymiar - stanowi bazę do korygowania długości podtoczenia za pomocą o niebo bardziej dokładnych niż pokrętło suportu sanek narzędziowych (zazwyczaj o podziałce 0,02mm).
A także przy planowaniu większych powierzchni czołowych zapobiegając odsuwaniu noża(suportu) pod wpływem oporów skrawania, drgań (jako że suport ma bardzo małą masę by hamować samoistnie) przez co zamiast płaszczyzny wychodzi płaski stożek, Podobnie przy przecinaniu- dociskanie suportu do uprzednio ustawionego zderzaka zapobiegnie niebezpiecznemu przeginaniu noża na boki w wyniku "ucieczki" suportu, oraz odmierzanie dokładnej grubości odcinanych plasterków czy pierścionków, itd, itd...
Konstrukcja może być praktycznie dowolna, musi jednak powtarzalnie pozycjonować w tym samym punkcie dociskany do niego suport (i nóż). Najpopularniejszymi są zaciskane na pryzmie łoża(j.w.)
Ale ten luz nie jest jakiś specjalnie krytyczny - można go skutecznie neutralizować przy wielu operacjach przez stosowanie np zderzaka suportu(poniżej)
https://www.cnc.info.pl/topics56/luz-po ... t73558.htm
luzy na śrubach sanek poprzecznych i narzędziowych da się zazwyczaj poprawić po niewielkiej modyfikacji jeśli nakrętki śrub nie mają kasowania luzu..
https://www.cnc.info.pl/topics80/stol-k ... t34637.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/nowy-p ... 716,10.htm



P.S. Radziłbym też koledze zrobić na początku do tokarki nieskomplikowany ale jakże przydatny każdemu manualnemu tokarzowi zderzak suportu,
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutool ... 971,40.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/zderza ... t77922.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/zderza ... t77922.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/proble ... t81547.htm

który jest wręcz niezbędny przy podtaczaniu na wymiar - stanowi bazę do korygowania długości podtoczenia za pomocą o niebo bardziej dokładnych niż pokrętło suportu sanek narzędziowych (zazwyczaj o podziałce 0,02mm).
A także przy planowaniu większych powierzchni czołowych zapobiegając odsuwaniu noża(suportu) pod wpływem oporów skrawania, drgań (jako że suport ma bardzo małą masę by hamować samoistnie) przez co zamiast płaszczyzny wychodzi płaski stożek, Podobnie przy przecinaniu- dociskanie suportu do uprzednio ustawionego zderzaka zapobiegnie niebezpiecznemu przeginaniu noża na boki w wyniku "ucieczki" suportu, oraz odmierzanie dokładnej grubości odcinanych plasterków czy pierścionków, itd, itd...
Konstrukcja może być praktycznie dowolna, musi jednak powtarzalnie pozycjonować w tym samym punkcie dociskany do niego suport (i nóż). Najpopularniejszymi są zaciskane na pryzmie łoża(j.w.)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję za podpowiedzi...
Wczoraj zacząłem rozbieranie, aby rozkonserować...
Faktycznie ta czynność to podstawa, dużo tam syfu i opiłków
I zacząłem skręcać...
Napotkałem mały problem, podczas demontażu zaznaczone śrubki były poluzowane, w pierwszej chwili myślałem, ze chińczyk nie dokręcił...
Jak to dokręcę mocno, to ciężko nałożyć na pryzmy tokarki, jest za ciasno...

Wczoraj zacząłem rozbieranie, aby rozkonserować...
Faktycznie ta czynność to podstawa, dużo tam syfu i opiłków






I zacząłem skręcać...
Napotkałem mały problem, podczas demontażu zaznaczone śrubki były poluzowane, w pierwszej chwili myślałem, ze chińczyk nie dokręcił...
Jak to dokręcę mocno, to ciężko nałożyć na pryzmy tokarki, jest za ciasno...

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
To akurat bardzo dobrze żę tak masz.ABKK pisze:pierwszej chwili myślałem, ze chińczyk nie dokręcił...
Jak to dokręcę mocno, to ciężko nałożyć na pryzmy tokarki, jest za ciasno...
prawie każdy ma zbyt luźno i trzeba sporo roboty by ten luz zlikwidować
Ty jedynie co musisz zrobić to wyciąc podkładki z kartki papieru, prostokąty z otworami na sruby i podłożyć 1, 2 ,3 warstwy ... tyle aż będzie idealnie (ma być bez luzu ale też lekko sunąć)
(tak jak w motorze masz uszczelki papierowe w silniku na podobnej zasadzie )
Jak by co jutro będziemy się widzieć to pomogę ci to wszystko złożyć i wyregulować. Wezmę ze sobą wypróbujesz też takie cacko...
