Anodowanie aluminium.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 580
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Anodowanie aluminium.
Witam kolegów.
Gotowy i działający mechanizm chcę rozłożyć i oddać części od anodowania.
Nie wiem tylko, czy w czasie tego procesu elementy aluminiowe nie zmienią swoich rozmiarów, czy tworzy się na powierzchni warstewka, czy zmienia się struktura powierzchniowa materiału?
W elementach jest sporo tolerowanych otworów i byłbym nie pocieszony, gdyby to wszystko nie dało się dobrze złożyć.
Z góry dzięki za podpowiedż.
Tomek.
Gotowy i działający mechanizm chcę rozłożyć i oddać części od anodowania.
Nie wiem tylko, czy w czasie tego procesu elementy aluminiowe nie zmienią swoich rozmiarów, czy tworzy się na powierzchni warstewka, czy zmienia się struktura powierzchniowa materiału?
W elementach jest sporo tolerowanych otworów i byłbym nie pocieszony, gdyby to wszystko nie dało się dobrze złożyć.
Z góry dzięki za podpowiedż.
Tomek.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Anodowanie aluminium.
To zależy jak tolerowanych. Materiał odrobinę "puchnie" czylipixes2 pisze:W elementach jest sporo tolerowanych otworów i byłbym nie pocieszony, gdyby to wszystko nie dało się dobrze złożyć.
na średnicy zewnętrznej przybędzie, a otwory się zmniejszą. Ale to są mikronowo-setkowe sprawy.
Generalnie oddając do anodowania detale (albo może wyroby) z produkcji - części maszyn - o gabarytach wielkości pudełeczka zapałek do wielkości pudełka po butach- z otworami czy kanałkami wykonanymi w 6 i 7 klasie rzadko kiedy musiałem to poprawiać - dotrzeć coś papierkiem czy przekalibrować otwory. Ale jak otwory są "na zero" to po anodowaniu
wałeczek może się nie zmieścić. Niestety wszelkie poprawki niszczą efekt wizualny tej powłoki.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1590
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin