Witam.
Właśnie stałem się posiadaczem zestawu dużych butli tlen/acetylen. Kupiłem je w bardzo atrakcyjnej cenie 200zł. Poprzedni właściciel po niedawnym incydencie w Bydgoszczy postanowił jak najszybciej się ich pozbyć. Do butli dorzucił ponad 20m przewodów, reduktory perun i rękojeść perun 216 z końcówką do spawania nr2. Butla tlen- legalizacja ważna do października tego roku, acetylen- nieważna od 6 lat. Sprzedawca zapewniał że w butlach jest jeszcze trochę gazu i można sprawdzić na miejscu czy wszystko działa lecz reduktor tlenowy okazał się uszkodzony więc wziąłem jak stało. Po sprawdzeniu w domu okazało się że te "trochę" gazu to 80 bar tlenu i 14 bar acetylenu. Ponoć zmarły teść poprzedniego właściciela używał tego zestawu jeszcze 3 lata temu więc i tak była już po terminie. Czy używanie/przetrzymywanie pełnej butli acetylenowej bez legalizacji stwarza jakieś zagrożenie?
Podłączyłem wszystko pod swój palnik i wydawało się być wszystko ok. Jedynie uszczelka w butli wygląda na lekko zużytą lecz sprawdzając szczelność wodą mydlaną nie stwierdziłem wycieków gazu.
Do tej pory używałem jedynie palnika do twardego lutowania i odpuszczania spawów na propan-tlen więc nie mam żadnego doświadczenia z acetylenem. Miałem zamiar za jakiś czas zalegalizować butle lub jeśli nie było by to opłacalne oddać na złom ale skoro jest pełna to już nie wiem co robić.
Proszę o opinie doświadczonych użytkowników.
Acetylen- czy to bezpieczne?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
Zużyj to co zostało w butli i tyle tylko nie zostawiaj odkręconych bo węże mogą być już sparciałe i będą przepuszczać w zamkniętym pomieszczeniu może gruchnąć ... Co do legalizacji jak sie będzie opłacać to czemu nie... Legalizacja jest ci potrzebna w wypadku chęci nabicia butli bo ci jej nie nabiją a tak jak jest gaz to jest szczelna bo po tylu latach nie szczelności już nic by w niej nie było .
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 mar 2007, 16:10
- Lokalizacja: Drawsko
Co do węży to będę używał swojego zestawu bo mam nowe niedawno kupione węże, bezpieczniki przy palniku i reduktorze, a tamte będą w razie gdyby trzeba sięgnąć gdzieś dalej.
Nigdy nie zostawiam odkręconych butli i spuszczam gaz z węży po zakończeniu pracy.
Jeszcze kilka pytań:
1. Nie mogę znaleźć w sklepach internetowych uszczelek do butli acetylen, czy można użyć zwykłych gumowych jak do propan-butan? Bo ta obecnie znajdująca się w zaworze jest chyba z innego materiału niż guma a jest lekko zużyta. Do tlenu nie można używać gumy a jak to wygląda z acetylenem?
2. Czy to normalne że po odkręceniu reduktora od butli acetylenowej w reduktorze znajdowało się trochę acetonu z butli (robiłem próby przy ciśnieniu ok 0,8 bar) ?
3. Orientuje się ktoś jak zbudowany jest zawór butlowy acetylenu? Czy w zaworze znajdują się jakieś uszczelki które po latach mogą zacząć przepuszczać?
4. Czy jeśli na butlach i zaworach widnieją pieczątki Linde nie będzie problemu z wymianą ich w innych punktach?
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
Nigdy nie zostawiam odkręconych butli i spuszczam gaz z węży po zakończeniu pracy.
Jeszcze kilka pytań:
1. Nie mogę znaleźć w sklepach internetowych uszczelek do butli acetylen, czy można użyć zwykłych gumowych jak do propan-butan? Bo ta obecnie znajdująca się w zaworze jest chyba z innego materiału niż guma a jest lekko zużyta. Do tlenu nie można używać gumy a jak to wygląda z acetylenem?
2. Czy to normalne że po odkręceniu reduktora od butli acetylenowej w reduktorze znajdowało się trochę acetonu z butli (robiłem próby przy ciśnieniu ok 0,8 bar) ?
3. Orientuje się ktoś jak zbudowany jest zawór butlowy acetylenu? Czy w zaworze znajdują się jakieś uszczelki które po latach mogą zacząć przepuszczać?
4. Czy jeśli na butlach i zaworach widnieją pieczątki Linde nie będzie problemu z wymianą ich w innych punktach?
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
Uszczelka która jest przy wylocie będzie tak wyglądać to normalne aceton ją zżera jak po dokręceniu jarzma nie przepuszcza to jest ok jak przecieka to utnij sobie plasterek węża do acetylenu wyjmij czarny środek i masz uszczelkę... Może być trochę acetonu w reduktorze szczególnie jak butle leżała i zaraz potem została postawiona i używana przypominam że używamy tej butli tylko w pozycji stojącej. U mnie nie patrzą na pieczątki tylko na legalizację. jak dasz zalegalizować to ci napełnią nie panikuj to nie bomba atomowa jak będziesz sie stosował do bhp to nic ci sie nie stanie....
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 mar 2007, 16:10
- Lokalizacja: Drawsko
Na razie nie wpadam w panikę, lubię po prostu być obeznany w temacie i wiedzieć jak to robią inni
Butle faktycznie leżały w czasie transportu i były sprawdzane zaraz po rozładunku.
Teraz tylko muszę uspawać wózek do dużych butli (do tej pory miałem 8l tlen i turystyczną lpg 3kg na małym poręcznym wózku, ale nie mogę wymienić nigdzie w okolicy więc przerzuciłem się na duże). Używam dość sporadycznie więc powinno starczyć na długo.
Wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.
edit:
Jest może na tym forum ktoś kto sam robił przetoczkę do tlenu? Myślałem o zrobieniu takiej z dwóch króćców z reduktorów oraz kawałka przetoczonego wałka mosiężnego z dołożonym manometrem. Może ktoś się pochwalić swoją konstrukcją? Szkoda mi trochę tej małej butli a była by wygodna podczas prac z dala od warsztatu.

Butle faktycznie leżały w czasie transportu i były sprawdzane zaraz po rozładunku.
Teraz tylko muszę uspawać wózek do dużych butli (do tej pory miałem 8l tlen i turystyczną lpg 3kg na małym poręcznym wózku, ale nie mogę wymienić nigdzie w okolicy więc przerzuciłem się na duże). Używam dość sporadycznie więc powinno starczyć na długo.
Wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.
edit:
Jest może na tym forum ktoś kto sam robił przetoczkę do tlenu? Myślałem o zrobieniu takiej z dwóch króćców z reduktorów oraz kawałka przetoczonego wałka mosiężnego z dołożonym manometrem. Może ktoś się pochwalić swoją konstrukcją? Szkoda mi trochę tej małej butli a była by wygodna podczas prac z dala od warsztatu.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Tu o przetoczce:
https://www.cnc.info.pl/topics92/prosta ... htm#352160
Zapytaj w punkcie gdzie wymieniają butle o wymianę z dopłatą do przedawnionej butli.
Przy wymianie poproś o butle z długim terminem ważności. Ja dopłacam do przedawnianej butli 30 PLN. Bardzo mało używam alcetylenu i tlenu więc często mi się zdarza że "przetrzymam" a nie wyobrażam sobie pracy bez acetylenu bo w niektórych sytuacjach jest niezastąpiony.
https://www.cnc.info.pl/topics92/prosta ... htm#352160
Zapytaj w punkcie gdzie wymieniają butle o wymianę z dopłatą do przedawnionej butli.
Przy wymianie poproś o butle z długim terminem ważności. Ja dopłacam do przedawnianej butli 30 PLN. Bardzo mało używam alcetylenu i tlenu więc często mi się zdarza że "przetrzymam" a nie wyobrażam sobie pracy bez acetylenu bo w niektórych sytuacjach jest niezastąpiony.